wtorek, 23 lutego 2016

Serum zabezpieczające końcówki włosów - TOP 10 moich ulubieńców

Serum zabezpieczające końcówki włosów
- TOP 10 moich ulubieńców

Zabezpieczanie końcówek przed zniszczeniami to bardzo ważna i istotna kwestia, szczególnie wtedy gdy chcemy zapuścić włosy. Z reguły służą do tego takie produkty jak serum, olejki, oleje i jedwabie. Praktycznie każde z nich posiada w swym składzie lekkie, łatwo zmywalne silikony (oprócz naturalnych olejów), takie jak np. Cyclomethicone, Cyclopentasiloxane, Amodimethicone.

Serum zabezpieczające używam z reguły po wysuszeniu włosów. Nakładam je na końcówki oraz przejeżdżam dłońmi po całości włosów, tak aby domknąć rozchylone po myciu łuski. W ten sposób likwiduję spuszone końce, odstające, pojedyncze włoski, wygładzam włosy oraz dodaję im blasku. Główna jednak w tym rola aby zabezpieczyć włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi, zniszczeniami, wiatrem, słońcem lub mrozem. Takie serum to bardzo ważna sprawa. 

Dzisiaj przedstawię Wam 10 moich ulubionych "zabezpieczaczy" końcówek :


1. Green Pharmacy Jedwab w płynie - Choć jedwabiu w składzie nie posiada, to jednak ma wiele cennych, odżywczych składników. Bardzo dobrze zabezpiecza włosy i końcówki przed zniszczeniem.

2. Biovax Serum A+E - Uwielbiam to serum. Ma bardzo przyjemny i bezpieczny skład, jest wygodne w użytkowaniu ze względu na małą buteleczkę, którą można nosić nawet w torebce.

3. Marion 7 efektów - Serum oparte o silikony i olej arganowy. Niesamowicie wydajny, dobry produkt. Buteleczka wystarczyła mi na prawie dwa lata codziennego stosowania

4. Swiss O-Par Fluid z ekstraktem z propolisu - Ten kosmetyk dostaniecie w niemieckiej Drogerii Dm. Ja otrzymałam go od mojej przyjaciółki i bardzo zachwalam. Super produkt, niesamowicie wydajny. Końcówki zabezpieczone przy jego pomocy wcale się nie niszczą. Wkrótce napiszę o nim więcej.

5. Artego Serum Rain Dance - Poznałam je stosunkowo niedawno, podczas używania całej serii nawilżającej Rain Dance Artego. Serum ma bardzo dobry, odżywczy skład i świetnie radzi sobie z dociążeniem włosów na długości oraz wygładzeniem ich łusek.


6. Olej kokosowy - W stu procentach naturalne serum zabezpieczające końcówki i odżywiające je. Trzeba jednak uważać aby nie przesadzić z ilością oleju, aby nie przetłuścić lub obciążyć włosów. Można też zastosować mini olejowanie. Mikroskopijną ilość oleju kokosowego wetrzeć w dłonie i przeciągnąć nimi po włosach, uzyskają one wtedy niesamowity blask i będą zdrowiej wyglądały.

7. Olejek odżywczy Bodhi - Pomimo iż produkt ten służy mi głównie do olejowania włosów to czasami zabezpieczam nim też końcówki. Jest bardzo lekki i nie tłusty - stąd też nie obciąży włosów a jego odżywczy skład wpłynie pozytywnie na włosy.

8. Bioelixire ArganOil - Serum to kupuję w Biedronce. Jest tanie, wydajne i bardzo dobre. Również podobnie jak Marion, posiada w swym składzie olej arganowy.

9. Biovax Jedwab w płynie - Równie dobre serum, które posiada w swym składzie jedwab oraz lekkie silikony :)

10. Biosilk Marakuja Oil - Całkiem dobre i bezpieczne składowo serum do końcówek.

Ostatnio dziewczyny na blogach bardzo sobie chwalą nowość od Biovax : Regenerujący Olejek  do włosów Bambus&Olej Avokado - podobno jest świetny. Ja jeszcze go nie próbowałam. Z pewnością kiedyś sprawdzę.

Jakie są Wasze ulubione "zabezpieczacze" końcówek?

37 komentarzy:

  1. Hmm ciekawe produkty :D


    rilseee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Większość znam, ale ideału jeszcze nie znalazłam... Większość jest zbyt ciężka, bez względu na ilość "ulizuje" mi włosy... Artego i GP bardzo chcę przetestować, aktualnie bardziej osiągalny jest ten drugi :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam 3 i 8. 1 za mną chodzi, ale jeszcze na nią nie wpadłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetne zestawienie, ostatnio stosuję serię Chi albo Bioelixire :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kiedyś stosowałam serum "Joanna Apteczka Babuni" z proteinami mleka i miodem, świetnie zabezpieczało i regenerowało końce. Niestety już nie jest dostępne w Naturze :( Bardzo często sięgam po różne olejki, teraz zdecydowałam się na fluid do końcówek z Marion.

    OdpowiedzUsuń
  6. Znam jedynie Biosilk - Marakuja Oil :) Uwielbiam go :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Używałam jedwab z Biovax, Biosilk i Green Pharmacy i rzeczywiście bardzo fajnie się sprawdzają ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. U mnie niestety serum Green Pharmacy się nie sprawdziło :( Teraz wróciłam do Chi i zachwycam się tak jak przy pierwszej buteleczce :D

    OdpowiedzUsuń
  9. 1 chcę wypróbować w najbliższym czasie

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja mam olejek z dove elseve i mythic oil <3 zdecydowanie mythic oil jest najlepsze wlosy sa blyszczace w ogole ich nie obciaza nadawalo by sie super do twoich wlosow! Zdecydowanie moj faworyt <3 mam w szafie jeszcze olejek z tigi ale nie probowalam no i kusi z kerastase serum

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja bardzo lubię jedwab CHI :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam to serum Marion, wspominam je bardzo dobrze ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Biovaxy za mną chodzą od dłuższego czasu aby wypróbować :)

    Zapraszam do mnie, pierwszy post na blogu o Babydream :)
    www.ochmyhair.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. świetny blog zapraszam do mnie www.kolekcjakosmetykow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. ja nie potrafię używać oleju kokosowego na końcówki - zawsze robię sobie krzywdę :) miałam jedwab z Green Pharmacy, skusił mnie składem, ale oddałam, bo nie sprawdził się u mnie, żadnego efektu... za to lubię Biovaxy :0

    OdpowiedzUsuń
  16. Numer 1 już niedługo wpadnie mi w łapki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Niektóre jeszcze muszę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Godne polecenia

    OdpowiedzUsuń
  19. Miałam niektóre pozycje, które sprawdziły się lepiej lub gorzej jednakże numer 1 muszę koniecznie wypróbować. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Serum Artego i olej kokosowy moje włosy również uwielbiają :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Serum Artego i olej kokosowy moje włosy również uwielbiają :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Używałam Biovax Serum A+E i byłam zadowolona. :) niestety ostatnio nigdzie go nie widziałam. :(

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie ostatnio gości serum na końcówki z Avonu :) Ale mam ochotę wypróbować olejki z Marion :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Dodałabym jeszcze tylko olejek różany Oh Right :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Wydają się interesujące, na pewno któryś przetestuję.

    OdpowiedzUsuń
  26. Jedwab z Green pharmacy jest świetny:)

    OdpowiedzUsuń
  27. z Twojego posta zdecydowanie najbardziej przypadło mi do gustu nr 8. Od prawie roku używam i jestem bardzo zadowolona z olejku z isany (taki z czarną pompką) polecam serdecznie! :)

    http://sianowlos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Z Twojego zestawienia używałam nr 1 i 8 :)

    OdpowiedzUsuń
  29. olej kokosowy bardzo lubię, serum Marion również
    Serum Artego mnie kusi

    OdpowiedzUsuń
  30. Jedynie Biovax Jedwab w płynie znam i jestem zadowolona .

    OdpowiedzUsuń
  31. Jedwab z Green pharmacy rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
  32. 1 posiadam jest rewelacyjny to fakt. Zostaje na dłużej i obserwuję. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Nie miałam wszystkich, ale uważam że Green Pharmacy w 100% zasługuje na pierwsze miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja miałam 8 i 10 :) U mnie olejek arganowy na koncówki się super sprawdził i do teraz stosuje. A na resztę głowy używam serum z komórkami macierzystymi od Seboradinu, fajnie wzmacnia włosy i co najwygodniejsze nie trzeba go spłukiwać a nie przetłuszcza włosów :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...