Strony

czwartek, 14 sierpnia 2014

Włosowy detox z Timotei with Jericho Rose, Szampon z odżywką 2 w 1 "Świeżość"

Wczoraj zapragnęłam szybko i dobrze umyć głowę. Spieszyłam się, bo akut miałam ważną sprawę do ogarnięcia w mieście.
Być może dla wielu z Was taka pielęgnacja nie będzie "detoxem", ale dla mnie to naprawdę istny minimalizm w ostatnim czasie. Odkąd zaraziłam się "włosomaniactwem" mój rytuał mycia głowy trwa godzinami. Oczyszczam wtedy skórę głowy, nakładam oleje, odżywki, szampon, następnie maskę a na koniec robię płukankę ... jest to bardzo czasochłonne, ponieważ olej i maska muszą swój czas "odczekać" na mojej głowie.

Wczorajszy "detox" wyglądał następująco :



Umyłam dokładnie głowę szamponem Timotei 2 w 1 "Świeżość" i na 5 minut nałożyłam maskę "Gloria". Spłukałam włosy wodą, na koniec zimnym strumieniem, alby domknąć łuski. To wszystko! Trwało to niecałe 6 minut ;) Zawinęłam włosy w bawełnianą koszulkę,odsączyłam nadmiar wody, poczekałam aż podeschną i wysuszyłam je do końca zimnym strumieniem suszarki.
Ku mojemu zdziwieniu włosy wyglądały naprawdę dobrze! Ostatnio ich stan nie jest zbyt zachwycający i jedynie dobra maska potrafi coś z nich wykrzesać... jakiś w miarę przyzwoity wygląd. Tymczasem naprawdę mnie zaskoczyły. Swoją drogą maska "Glorii" jest naprawdę fajna!



Recenzja szamponu Timotei with Jericho Rose, Szampon z odżywką 2 w 1 "Świeżość" 
i krótka historia jego nabycia :

Generalnie szamponu tego użyłam pierwszy raz i myślę,że zasłużył na recenzję. Jest to pierwszy produkt Timotei,z którym mam do czynienia. 

       Szampon ten trafił w moje ręce bardzo,bardzo przypadkiem.Od marca mniej więcej stałam się "włosomaniaczką". Na początku tej manii kupowałam nałogowo wszelkie produkty do pielęgnacji włosów. Naprawdę wydawałam na nie fortunę! Potem nastąpił kryzys, nie było już gdzie ich upchnąć, facet w domu stawał się coraz bardziej czepialski; ) Musiałam ukrywać swoje nowe "łupy" i wpierać, że nic już nowego nie kupuję. Sama też doszłam do refleksji,że mam spore zapasy i czas by przystopować ;)
Zupełnie przypadkiem oddelegowano mnie w pracy na konkurs plastyczny. Musiałam namalować rysunek. Ów praca tak się spodobała, że otrzymałam nagrodę : koszyk na pranie, pióro, czekoladki i ten oto szampon!
        Sama w to nie wierzyłam. Pomyślałam,że to jakaś paranoja... kosmetyki same do mnie przychodzą... wszak jak można w konkursie plastycznym wygrać szampon? Facet nie za bardzo chciał wierzyć.. ale jak zobaczył resztę fantów, nabrał zaufania :)
Pewnie nigdy tego szamponu bym nie kupiła, bo tak jak pisałam, jakoś firma Timotei na mnie specjalnie nie działała.  


 Co obiecuje producent?

 Skład :

Do rzeczy jednak :

Szampon jest bardzo przyzwoity! Choć nie wierzę i nie rozumiem idei produktów 2w1 - bo jak coś jest szamponem, to jest nim, a nie odżywką. 

PLUSY PRODUKTU :
+ Przepiękny, delikatny zapach pozostający na włosach długo,
+ Delikatna konsystencja sprawia,że mycie nim głowy jest bardzo przyjemne,
+ Nie plącze włosów,
+ Nie wysusza i nie puszy włosów,
+Bardzo dobrze się pieni,
+Bardzo dobrze oczyszcza skórę głowy,
+Włosy są po nim świeże, sypkie, cudownie odbite od nasady, wydaje się być ich więcej,
+Dobrze się rozczesują.
+Cena jest niska
+Opakowanie bardzo mi się podoba. Jest estetyczne, ładnie zaprojektowane, wygodne w użytkowaniu. 
+Nadaje się do chelatowania. Pisałam o tym :TU

MINUSY PRODUKTU :
- Dla niektórych osób minusem będzie zawartość silikonów w składzie. Być może z częstszym użytkowaniem obciążą one włosy.
 Ja jednak minusów nie dostrzegam. Ot przyzwoity szampon w przyzwoitej cenie.





Wczoraj dodatkowo doczekałam się przesyłki z "włosowym" wkładem do koczka ;) Nareszcie :) 
Mam tak mało włosów, że zwykłe wkłady-gąbki prześwitują ;(


2 komentarze:

  1. Mialam cudowna odzywke w tej serii Timotei, ktora swietnie zmiekczala wlosy :) Ah tam, wlosomaniactwo nie trwa az tak dlugo, jak mam na glowie olej, to robie mnostwo innych rzeczy, a samo nalozenie trwa 2 minuty ;D Nie mialam maski gloria do tej pory.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz w życiu nie sądziłabym,że Timotei robi tak porządne kosmetyki do włosów. Myślę,że teraz z większą aprobatą będę do nich podchodziła i na pewno wypróbuję coś jeszcze. A maskę gloria koniecznie Ci polecam! Jest naprawdę dobra (kosztuje chyba 5zł w Auchan) i fajnie działa na włosy sama a nadaje się też do tuningowania ;) Niedługo doczeka się mojej recenzji.

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!