Strony

wtorek, 12 sierpnia 2014

Ziółka na włosy

Pogoda bardzo ładna więc przy okazji spaceru z psem postanowiłam pozrywać troszkę roślinek, by móc je zasuszyć. Niedawno znalazłam sporą łączkę skrzypu polnego. Zerwałam wtedy kilka gałązek. Bardzo szybko ususzył się i zaczęłam pić go z herbatką pokrzywową. Niestety resztę skrzypu dosuszałam jeszcze na parapecie. Jak na złość wczoraj wiał mocny wiatr i gdzieś ukradł mi już suchutki skrzyp :(
Tym razem zebrałam więcej :)

Oto jak wyglądają moje zbiory :

Wrotycz pospolity
Nadaje się wyłącznie jako przyprawa w bardzo niewielkich ilościach ze względu na to, że wykazuje działanie trujące i dlatego, że ma bardzo silny aromat przypominający kamforę. Warto ją jednak zbierać, ponieważ  skutecznie odstrasza robactwo. 


Pokrzywa zwyczajna 
 Posiada bardzo dużo prowitaminy A.
 Zebrana przeze mnie na susz z którego będę robiła sobie herbaty i napary ;)


 Dziurawiec zwyczajny
Moja Babcia zawsze suszyła go na herbatę i częstowała nią każdego, kogo bolał brzuch.
Z liści dziurawca można przyrządzić pożywną sałatkę a z kwiatów i oliwy z oliwek przyrządzimy olej dziurawcowy, który działa jak antydepresant.


Skrzyp polny
Roślinka ta ma bardzo dużą zawartość krzemu.  Głównie zebrałam tą roślinę dla suszu z którego później będę przyrządzać herbatki, odwary, nalewki oraz toniki regeneracyjne na włosy.


Krwawnik pospolity
Suszy się głównie kwiaty. Ja lubię pić herbatkę, napar z krwawnika. Pomaga na częste, migrenowe bóle głowy, ponieważ rozszerza naczynia krwionośne. Ma także działanie przeciwkrwotoczne, przeciwzapalne, poprawia działanie układu trawiennego.Stosuje się go w zaburzeniach żółądkowo-jelitowych oraz jako wspomagacz gojenia ran.


A tu już roślinki przygotowane do suszenia :


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!