Strony

wtorek, 2 września 2014

Sierpniowe denko

Produkty, których zużycie nastąpiło w sierpniu i krótka recenzja, jakie wywarły na mnie wrażenie.

Do tego przyda się też legenda:
• Kupię ponownie.
• Być może kupię.
• Nie kupię.



1)  Alterra Granat i aloes odżywka (2 sztuki) – Bardzo lubią tą odżywkę, doskonale nawilża moje włosy i  dodaje im objętości. Z pewnością jeszcze kiedyś po nią sięgnę.Recenzja tutaj : LINK

2)  Alterra Granat i Aloes szampon – Szampon delikatny, do codziennego mycia i dobry, jednak raczej go więcej nie kupię. Dlaczego : po pierwsze : mam ogromny zapas szamponów a po drugie : z pewnością będę chciała wypróbować inne, np. Alterrę z kofeiną.

3) Forte Sweden, Mrs. Potter`s, Balsam do włosów z aloesem, jedwabiem i białą herbatą – używałam do mycia głowy odzywką. Więcej nie kupię ponieważ posiada w składzie Isopropyl Alkohol i wysusza oraz puszy moje włosy. Modliłam się aby go wykończyć. Nie rozumiem zachwytów nad tym czymś. Nie polecam, odradzam wręcz! Chyba poświęcę mu oddzielną recenzję, tak go nie cierpię :)

4) Biovax – intensywnie regenerująca maseczka do włosów blond – Już nabyłam kolejną. Idealna pod każdym względem, emolientowa, bezpieczna, odżywiająca moje włosy. Dla mnie jest to kosmetykowy hit.Recenzja tutaj : LINK

5) Provit eliksir przeciw wypadaniu włosów – recenzja tutaj : LINK Możliwe,że kiedyś jeszcze kupię. Coś tam działa i jakieś efekty ograniczenia wypadania są.

6) Woda brzozowa Kulpol – rewelacyjna pod każdym względem wcierka, dająca dużo nowych włosków. Kupię z pewnością ponownie.

7) Capitavit , Herbapol – balsam do włosów – nie kupię ponownie. Śmierdzi okropnie, cuchnie wręcz. Facet chciał mnie wygnać z domu za ten smród na głowie i w każdym pomieszczeniu w którym się pojawiłam z tym czymś na głowie. Przyrostu szybszego po tej wcierce nie zauważyłam.

8) Green Pharmacy, Olejek łopianowy z czerwoną papryką – Możliwe,że kiedyś jeszcze go kupię. Lubię w nim to, że jest łatwo dostępny. To już druga buteleczka, którą zużyłam. Denerwuje mnie tylko dozowanie – z reguły wylewam więcej olejku niż potrzebuję.

9)  Dove mydło w płynie (wkład) – Kupię ponownie, ponieważ króluje ono w moim domu.

10) Rexona – antyperspirant – to mój stały kosmetyk od lat. Kupuję go cały czas.

11) Eveline 8w1 odżywka do paznokci – Kupię na pewno. Bardzo dobrze działa na moje paznokcie, rosną, są twarde i nie łamią się.

12) Playboy Play it spicy – żel pod prysznic – Bardzo lubię jego zapach oraz to, że jest opalizujący. Możliwe, że jeszcze kiedyś go kupię, choć cena bez promocji jest stosunkowo duża. Zapach utrzymuje się długo na skórze, balsam nie wysusza skóry.










  Miałyście któreś z tych kosmetyków? 
Jaka jest Wasza opinia o nich?

10 komentarzy:

  1. Szkoda ,że tak po krótce opisałaś te produkty,bo jestem kilku bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam czwóreczkę! i polecam! :)

    http://ablonde-girl.blogspot.com/ - zapraszam na bloga, trwa rozdanie, do wygrania ciekawe nagrody! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. O a ja miałam wypróbować tą odżywkę z aloesem, bo wszędzie takie zachwyty. Ale skoro puszy włosy to się nie skuszę :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Przypomniałaś mi właśnie o mydle w płynie Dove,które muszę w końcu kupić,bo jest fantastyczne ! Większość zużyć była skierowana na włosy :P U Nas w sierpniowym denku królowały żele pod prysznic ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Fakt:) Wykończyłam dużo włosowych kosmetyków przez urlop, bo musiałam codziennie myć głowę, przez upał i sól morską.

      Usuń
  5. Sporo tego :)
    Pozdrawiam daybykara.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam odżywki Granat z aloesem ♥ a wodę brzozową muszę wpisać na listę rzeczy do kupienia bo słyszałam o niej dużo dobrego :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!