Strony

niedziela, 16 listopada 2014

MIO fit skin for life - kosmetyki dla osób aktywnych, Double Buff - peeling enzymatyczny

Niedawno otrzymałam przesyłkę od Revitalash Polska
 
 
W paczce było dużo różności : lustereczko, długopis, notesik, kosmetyczka, rożne różności.
 Same zobaczcie :


Do testów otrzymałam kosmetyki Mio Skincare stworzone dla osób prowadzących aktywny tryb życia, uprawiających regularnie sport, z linii MIO Fit Skin for LIFE.

Wyłącznym dystrybutorem Mio Skincare oraz RevitaLash w Polsce jest PLAZANET Cosmetics. 
  
Mio Skincare to angielska marka kosmetyków wolnych od parabenów, parafiny, sztucznych substancji zapachowych i barwników, glikolu polietylenowego (PEG), ftalanów, laurylosiarczanu sodu, SLS, SLES oraz ksenoestrogenów.

Marka Mio Skincare dzieli się na dwie linie :  

1) MIO Fit Skin for LIFE - dla aktywnych kobiet i mężczyzn uprawiających sport lub po prostu kochających ruch, dostępna w gabinetach i klubach Fitness oraz na www.plazanet.pl. Linia dedykowana jest dla osób, które przekładają szczególną uwagę do jakości i zdrowia skóry.
2) MAMA MIO - to bezpieczna linia stworzona przez ekspertów w dziedzinie ciąży. Mama Mio oznacza zdrową, jędrną, świetlistą skórę. Marka powstała 9 lat temu, stawiając sobie za cel stworzenie czystej (naturalnej i bez chemii) i efektywnej formuły dla kobiet w ciąży - gwarancji bezpieczeństwa dla mamy i dziecka.

Ja póki co w ciąży nie jestem, choć nie powiem,że czasem o niej nie myślę. W przyszłym roku może postaramy się o dziecko ;) Tymczasem bardziej interesuje mnie seria MIO Fit Skin for LIFE. Są to innowacyjne kosmetyki stworzone z myślą o osobach aktywnych.

Do testów otrzymałam :
  • Workout Wonder - Regenerujący żel dla aktywnych mięśni. 
  • The Activist - Odżywczy i ujędrniający olejek do ciała.
  • Double Buff - Peeling enzymatyczny o podwójnym działaniu. 




Dzisiaj opiszę Wam jakie wrażenia wywarł na mnie peeling :

--- MIO fit skin for life, Double Buff - opinia o produkcie ---

Co obiecuje producent? :
Przygotuj się na super wygładzenie skóry swojego ciała. Peeling ma podwójne działanie, ponieważ złuszcza podwójnie, w o wiele krótszym czasie. W sekundę zmniejsza szorstką, zmatowiałą skórę, w doskonale miękką, nawilżoną, świetlistą i dobrze ukrwioną. Peeling to klucz do zdrowo wyglądającej, gładkiej skóry. Nie zawiera SLS.

 
Peeling ma biały kolor, kremową konsystencję i bardzo niewielkie, prawie niewidoczne drobinki. Pachnie bardzo przyjemnie i delikatnie. Producent zaleca używanie go co najmniej dwa razy w tygodniu. Nadaje się również do stosowania na skórę twarzy. Dodatkowo producent wspomina, że sprawdza się dobrze przy nakładaniu samoopalacza - dzięki niemu na skórze nie pozostają smugi. Ja nie używam takich specyfików, ale w Anglii są one bardzo popularne - stąd pewnie ta wzmianka. Peeling zawiera enzymy papai i ananasa.

Skład :
 Aloe Barbadensis Leaf Juice, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Polyglyceryl-6 Palmitate/Succinate, Cetearyl Alcohol, Pumice, Aqua, Glycerin, Behentrimonium Methosulfate, Sodium Stearoyl Glutamate, Isoamyl Laurate, Caprylhydroxamic Acid, Glyceryl Caprylate, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Butyrospermum Parkii Butter, Volcanic Sand, Bambusa Arundinacea Stem Extract, Tocopherol, Carica Papaya Fruit Extract, Bromelain, Ficus Carica Fruit Extract, Parfum, Limonene, Linalool, Citral, Citronellol, Evernia Furfuracea Extract, Menthol. 

Pojemność : 150 ml
Cena : 120 zł
Otrzymałam wersję 50 ml - która dostępna jest w 3-częściowych zestawach w cenie 190 zł za zestaw.

PLUSY PRODUKTU :
+ Bardzo ładny zapach, dający uczucie świeżości,
+ Bardzo dobrze nawilża skórę oraz wygładza ją,
+ Zmiękcza i usuwa starszy naskórek,
+ Jest delikatny, przyjemny w użyciu,
+ Łatwo zmyć jego pozostałości,
+ Jest drobnoziarnisty,
+ Nie uczula i nie podrażnia skóry (co często zdarza mi się w przypadku peelingów gruboziarnistych)

MINUSY PRODUKTU :
- Wysoka cena. Nie każdy może sobie pozwolić na tak ekskluzywne kosmetyki.


Podsumowując : Peeling jest bardzo przyjemny i delikatny. Cudownie wpływa na skórę, nawilża dogłębnie, oczyszcza i pozostawia gładką i miękką przez dłuższy czas. Urzeka pięknym zapachem, niestety odstrasza też ceną. Myślę, że nie mogłabym sobie pozwolić na peeling w takiej cenie, pomimo jego cudowności.

Więcej o marce Mio Skincare dowiecie się na stronach internetowych :  

  a także profilach facebookowych :

Znacie markę Mio Skincare? Zainteresowały Was te produkty? 
Prowadzicie aktywny tryb życia?

20 komentarzy:

  1. Wysoka cena to właśnie duży minus "zdrowych" kosmetyków. Ale skoro to marka kosmetyków wolnych od parabenów czy parafiny i innych "kwiatków" to warto rozważyć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fakt cena jest wysoka, ale ważne są rezultaty :) Nie znam tej marki. Staram się prowadzić aktywny tryb życia, chociaż nie często mi to wychodzi :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marka nie jest jeszcze tak mocno popularna w Polsce, jednak w UK robi furorę.

      Usuń
  3. Nie znam tej marki,ale cena mnie raczej nie zachęca do zapoznania się z nią :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zależy kto ile przeznacza na kosmetyki. Znam przypadek,ze dziewczyna potrafi 1000 zł wydać na krem - gdzie moja głowa nawet nie pomyślała,że istnieje krem o takiej wartości :) Każdy produkt znajdzie swoje grono odbiorców. Tutaj ewidentnie jakość produktu jest wysoka i skład wolny od zbędnej chemii.

      Usuń
  4. Kuszą mnie kosmetyki RevitaLash, oj kuszą...:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosmetyki zapowiadają się bardzo ciekawie, choć nie na moją kieszeń obecnie ;). Na pewno na cenę wpływa skład bez chemii :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Brzmi ciekawie. Cena wiadomo :) Ja ostatnio częściej używam peelingi enzymatyczne niż mechaniczne, bo są bardziej wskazane dla mojej cery :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba są dużo delikatniejsze.

      Usuń
    2. Dokładnie :) Choć szczerze mówiąc tęsknię za tarciem, bo bardziej efektowne, ale będę konsekwentna :)

      Usuń
  7. Rozumiem, że kosmetyki bez zbędnej chemii musza być droższe lecz 120zł za 150ml (szczególnie przy moim użytkowaniu) to nieco za dużo. No, ale tak jak powiedziałaś kosmetyki te z pewnością znajdą swoich odbiorców.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, nie na moją kieszeń niestety , a szkoda, bo fajne kosmetyki!

      Usuń
  8. nie spotkałam się nigdy wcześniej z tą firmą ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!