Strony

sobota, 31 stycznia 2015

Akcja "Zapuśćmy się na wiosnę" czas start! + Organizery na kosmetyki z Biedronki

Uroczyście oświadczam, że na wielu włosowych blogach rozpoczynamy jutro akcję   
"Zapuśćmy się na wiosnę". Więcej informacji o akcji na blogu Włosy na emigracji


Akcja trwać będzie od 01.02. do 01.06. - równe 4 miesiące. Na początku każdego miesiąca będę zdawała Wam sprawozdanie z rezultatów. Chodzi tu o jak najszybsze i największe zapuszczenie włosów w 4 miesiące.

Mój cel : Czym szybciej mieć same naturalne włosy,  pozbyć się farbowanych, zniszczonych końców. Jak tak patrzę na moje kłaki, to mam chęć obciąć przynajmniej te 10 cm! Nie jestem pewna czy nie wyrównam końców, stąd też podaję długość również włosów naturalnych - które są celem zapuszczania.
Odrosty : 13 cm (można je bardzo odróżnić po stanie włosów)
Długość włosów : 46 cm 

Plan na miesiąc luty (kosmetyki i suplementy których będę używać i które teoretycznie mogą mieć wpływ na przyspieszenie porostu) :
1. Kuracja Hair Jazz (szampon+odżywka do skóry głowy),
2. Szampon : Bioxsine przeciw wypadaniu,
3. Wcierka : Radical Med koncentrat przeciw wypadaniu,
4. Suplement : RevitalHair, herbata pokrzywowa.

Zachęcam do dołączania do akcji. Wspólna motywacja to coś pięknego.

Pewnie już każda z Was widziała bardzo fajne organizery na kosmetyki z Biedronki, które aktualnie są dostępne w sklepach w cenie 9,90 zł. Taki organizery widziałam w Irlandii za około 40-50 zł przeliczając na polskie pieniądze. Stąd też skusiłam się na dwa Biedronkowe i myślę czy jeszcze nie wrócić po jakiś. Wybór jest dosyć duży. Ja wybrałam typowy organizer make up oraz organizer na biżuterię z lusterkiem. 


A tak prezentują się na mojej toaletce :


Jestem z nich bardzo, bardzo zadowolona. Wreszcie kredki i tusze nie walają mi się pod ręką, nie będą brudzić toaletki. Kolczyki i inna biżuteria także została fajnie posegregowana. Lustereczko zamyka się szczelnie. Jestem pod ogromnym wrażeniem i myślę, że jeszcze dokupię podłóżny organizer i poukładam w nim kremy, jeśli oczywiście dorwę je jeszcze w sklepie. Ile miałam frajdy i przyjemności w segregowaniu i układaniu tego wszystkiego. Dziewczyny polecam, super sprawa :)

Jeśli macie ochotę zobaczyć pełną ofertę organizerów, kliknijcie w obrazek :

https://biedronka.okazjum.pl/gazetka/gazetka-promocyjna-biedronka-29-01-2015,11350/1/


Może któraś z Was także skusiła się na Biedronkowe organizery?
 Kogo zainteresowała akcja Zapuszczania włosów i ma ochotę dołączyć? ;)

62 komentarze:

  1. Jeśli chodzi o zapuszczanie włosów to życzę powodzenia, ponieważ ja też usilnie walczę o ich długość :) Chociaż dzisiaj czeka mnie podcięcie końcówek i mam nadzieję, że to będzie centymetr tak jak poproszę :) Co się tyczy organizerów to fajna sprawa lecz ja mam za dużo kosmetyków i musiałabym kupić sobie chyba z 10 szt aby jakoś je pomieścić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Heh :) Albo jeden konkretny organizer o bardzo dużej wielkości :) Znam ten 1 cm fryzjerski :)

      Usuń
  2. uważaj na pokrzywe bo wyplukuje witaminę B.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlatego można ją pić maksymalnie 2 razy dziennie. Dodatkowo suplementuję wt.B w RevitalHair.

      Usuń
    2. Najlepiej pić na zmianę ze skrzypem, np. miesiąc pokrzywa miesiąc skrzyp :)

      Usuń
    3. Właśnie skrzyp też mam,ale tak dobrze nie smakuje jak pokrzywa :P

      Usuń
    4. Też to zauważyłam :P Ale piję go czasem, bo czego się nie robi dla włosów... :D Trzymam kciuki za to żebyś jak najszybciej zapuściła naturalne włosy ;) sama też swoje od dłuższego czasu zapuszczam :D

      Usuń
  3. W ogóle nie widzę różnicy kolorystycznej między naturalnymi, a farbowanymi. Trzymam kciuki, ja do akcji się nie przyłączę mimo wszystko, będę działać na własną rękę :D pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo to zależy od światła i też od tego czym umyję włosy. Po proteinowych maskach są one z reguły jaśniejsze lub po odżywkach typowo do blond - a jak dam dużo olei to odrosty są ciemniejsze i bardziej rzucają się w oczy. Też bardziej je widać w ciemnych pomieszczeniach lub na dworze, gdy nie ma słonecznej pogody. Taki blond :P

      Usuń
  4. Ja swoją akcję zacznę dopiero w czerwcu, na razie Maluch w brzuchu mi nie pozwala ;)
    Jesteś przekonana do Hair Jazz? Czytałam o tym, oglądałam recenzje, ale jednak dużo jest opini, że produkt tylko rozciąga włosy osłabiając je....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O fajnie,niech maluszek rośnie w brzuszku duży i zdrowy:))) Wiesz, co do HairJazz to mam mocno mieszane uczucia. Stosuję od tygodnia i włosy nie urosły wcale :P a przecież powinny zgodnie z reklamą :) Zanim zaczęłam to używać, przeczytałam wszystko w necie od deski do deski, te badania na grupie 30 osób i średni wzrost włosów był tam 1,5 - 2 cm czyli taki, który osiągam po każdej wcierce. Tylko jedna osoba miała wynik 4,2 cm w miesiąc. Jestem mocno sceptycznie nastawiona, ale testuję i za 3 tygodnie opiszę jak to się sprawdziło u mnie.
      Długość włosów oczywiście zabezpieczam inną odżywką - tak aby się nie zniszczyły od HairJazz, nie przeproteinowały i nie wysuszyły (bo alkohol denat. w składzie produktów).

      Usuń
  5. powodzenia w zapuszczaniu! :)
    co do organizerów, fajne! chyba pomysle nad ich zakupem :)

    www.xavilove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia ! Ja również zakupiłam sobie organizer z lusterkiem :) Jest świetny !

    naataluunia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie i ślicznie wygląda na toaletce. Największą ich zaletą jest chyba przezroczystość - widać co gdzie jest poupychane :)

      Usuń
  7. ja mma ten w serca i raz ten podużny

    http://iamemilias.blog.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie ten podłużny muszę jeszcze nabyć, jeśli będzie w sklepie.

      Usuń
  8. Specjalnie wczoraj wybrałam się do Biedronki po te organizery, a nie było ani jednego! Nie wiem, czy ludzie tak to rozkupili?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mieszkam pod mniejszym miastem i mamy od cholery Biedronek, zawsze gdzieś można znaleźć, ale wczoraj byłam w 2-ch. W jednej nie było ich wcale.

      Usuń
  9. ja póki co walczę o gęstość, z długości jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Definitywnie ściąć to co takie zniszczone, tego się nie odratuje a wygląda jak wlosy od kukly. Prędzej czy później się tego pozbedziesz, wtedy przynajmniej realnie obliczysz dlugos wlosow, bo tak urosnie ci zalozmy z 13 cm i co z tego jak wykrusza sie konce, wroisz do punktu wyjscia i dlugosc bedzie ta sama! Ze zdrowymi koncowkami masz lepszy start...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy nie zauważyłaś,że napisałam o tym - że celem mojego zapuszczania jest naturalny odrost - czyli włosy zdrowe.
      Zdrowych końcówek to ja się nie dorobię póki co - musiałabym obciąć włosy na długość 13 cm - wtedy byłyby zdrowe. Moje włosy zostały zniszczone całkowicie przez chorobę, z którą zmagałam się rok temu. Ich stan nie wynika z braku dbania o nie - tylko z konsekwencji zażywania pewnych leków.

      Usuń
  11. Ja niestety mam już inne organizery, ale te wyglądają super :)


    www.xkasia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Mam ten organizer z lusterkiem, ten z miejscem na pomadki oraz ten z miejscem na waciki. W sumie wszystkie są świetnie i idealnie spisałyby się w organizacji kosmetyków i biżuterii w domu :)

    www.aguu-style.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Powodzenia w zapuszczaniu!:) Jednak na Twoim miejscu ścięłabym trochę tych końcówek.
    Organizer z lusterkiem kupiłam przy poprzedniej akcji a wczoraj kupiłam ten taki z trzech połączonych kubeczków. Chciałam też drugi co masz, ale jakoś zrezygnowałam i teraz patrząc na Twoje zdjęcie żałuję ;d Jeśli będę miała jeszcze okazję to chyba go kupię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zetnę, zetnę,ale dopiero za 3 tygodnie jak skończę testowanie Hair Jazz. Tez planuję w poniedziałek jeszcze dokupić jeden organizer, ale nie wiem czy jeszcze będą w sklepie :)

      Usuń
    2. Który?;d Też w poniedziałek będę miała okazję. Jak coś to trzy Biedronki do obskoczenia ^^

      Usuń
    3. Ten podłużny ... taki bez przegródek.

      Usuń
  14. To wcierki, wcierki i jeszcze raz wcierki :)

    OdpowiedzUsuń
  15. O jak się fajnie te organizery na żywo prezentują !

    OdpowiedzUsuń
  16. Powodzenia w zapuszczaniu,oby włoski wyrosły jak najdłuższe. Też zaopatrzyłam się dzisiaj w te organizery.Fajna sprawa,bo są przezroczyste:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, wiadomo co gdzie się upchało:) Dziękuję bardzo!

      Usuń
  17. Organizer make up kupiłam u siebie za 1,50e :D Więc taniej niż w PL :) W Irlandii takie drogie :O
    Powodzenia w zapuszczaniu - trzymam mocno kciuki,aby rosły szybko,zdrowe i piękne <3

    OdpowiedzUsuń
  18. Również przyłączam się do akcji :) Życzę powodzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Trzymam kciuki :) Niech Ci szybko rosną zdrowe,piękne włosy :)
    Mam taki organizer w kształcie dwóch serc, dostałam go od siostry i muszę przyznać
    że jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję ;*** Ten w serduszka też mi się podobał - ja najchętniej bym wszystkie wzięła,ale miałabym problem gdzie je ulokować :)

      Usuń
  20. Powodzenia :)) I czekam na recenzję Hair Jazz ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapuszczam i ja! Od 2 tygodni piję pokrzywę oraz skrzyp, wydaje mi się, że to lepsze (i dużo tańsze) rozwiązanie niż np. tabletki z pokrzywy (20 saszetek ziółek - 2.50, 30 tabletek 10zł), no ale zobaczymy. Do tego wcierki z wody brzozowej i smarowanie końcówek jedwabiem :) Trzymam kciuki i pozdrawiam serdecznie! :)
    p.s. organizery z Biedry rządzą!!! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również trzymam za Ciebie kciuki! Woda brzozowa jest świetna! Organizery rządzą :) dobrze napisane :)

      Usuń
  22. Kochana, 3mam na maksa kciuki za Twoje zdrowiusienkie centymetry :)))!

    OdpowiedzUsuń
  23. Udało mi się upolować 3 organizery. W tym z lusterkiem mam kolczyki :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super, gratulacje! Mi nie udało się jeszcze upolować podłużnego :( ale mam jeszcze nadzieję.

      Usuń
  24. Jak dotąd największy wzrost i najlepsze wzmocnienie uzyskałam dzięki wcieraniu w skórę głowy soku z cebuli, ale jest to kuracja obarczona sporą, śmierdzącą wadą :) Mimo tego, gdy znów dopadnie mnie bardziej masowe wypadanie, bez oporu wrócę do cebuli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Słyszałam o tym,ale przyznam,że nie stosowałam. Musze wypróbować w takim razie. Tylko jak przygotować ten sok?

      Usuń
    2. Mój sposób jest trochę pokrętny, ale się sprawdza:) Biorę średniej wielkości cebulę (a nawet mniejszą od średniej, bo cebula ma sporo soku), kroję na kawałki, wkładam do miseczki i miksuję specjalną końcówką do miksera (takie nożyki, które chyba są w sokowirówkach). Potem wrzucam papkę na gazę, chwytam za końce i wyciskam w taki sposób, jak wyżyma się mokre ubranie. Sok wcieram w skórę głowy opuszkami palców, robiąc przy tym masaż. Zostawiam na 2 godziny, myję włosy, a potem spryskuję głowę wodą z dodatkiem olejku eterycznego cytrynowego i rozmarynowego, które w dość dużym stopniu niwelują smrodek. Soku używałam przez ok 2 miesiące tak często, jak się dało (średnio 3 razy w tygodniu) i efekt był naprawdę świetny.

      Usuń
    3. Acha... sok zawsze musi być świeży, bo cebula ściąga zanieczyszczenia z powietrza i staje się przez to toksyczna, dlatego nie zalecam metody duża cebula na kilka użyć, tylko lepiej każdorazowo rozrabiać jedną mniejszą

      Usuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!