Strony

poniedziałek, 19 stycznia 2015

Hair Jazz - Trzykrotnie szybszy wzrost włosów! Rozpoczęcie kuracji

 Hair Jazz -  Trzykrotnie szybszy wzrost włosów! Rozpoczęcie kuracji


O kosmetykach Hair Jazz ostatnio jest bardzo głośno w Internecie. Facebook aż huczy od ciągle napływających,  nowych informacji o cudownym specyfiku, który przyspiesza wzrost włosów. Moje dążenie do jak najszybszego pozbycia się włosów farbowanych, na których miejsce wyrosnąć mają zdrowe, falowane, naturalne pukle, zaowocowało chęcią wypróbowania tego specyfiku. Wobec powyższego od dzisiaj zaczynam stosowanie Hair Jazz - a po miesiącu zdradzę Wam jakie uzyskałam efekty.


Zdjęcie kontrolne moich włosów i ich pomiar :
* długość : 46 cm (końcówki podcinałam zaraz po zakończonej "Akcji Zapuszczam Wytrwale"
* zdrowe włosy (odrost) 12, 5 cm
* przyjmijmy,że włosy sięgają do białego 4 paska bluzki :


Nie lubię pokazywać moich włosów, gdy specjalnie się nie układają : wtedy dokładnie widać, dlaczego tak bardzo chcę przyspieszyć proces ich odrośnięcia. Znowu jak patrzę na to zdjęcie powątpiewam czy kiedykolwiek będę miała normalne włosy :((((

Hair Jazz to kuracja stymulująca błyskawiczny wzrost włosów. Składa się na nią szampon i odżywka. Oba produkty stosuje się tylko na skórę głowy, co nie koliduje z normalnym myciem włosów swoim ulubionym szamponem, odżywką i stosowaniem pielęgnacyjnych masek.


Co obiecuje producent? : 
Wyniki badań klinicznych produktów Hair Jazz potwierdzają trzykrotnie szybszy wzrost włosów. W ciągu 4 miesięcy mogą one osiągnąć większy wzrost niż wcześniej w ciągu roku.Produkty sprawiają ponadto, że włosy stają się piękniejsze, mocniejsze i bardziej błyszczące.
Badania kliniczne zostały przeprowadzone na reprezentatywnej próbie mieszkańców Francji i polegały na pomiarze wzrostu włosów każdego z pacjentów w okresie 30 dni.


Zgodnie z podsumowaniem wyników po 30 dniach:
Maksymalny wzrost wyniósł 4,5 cm
Średni wzrost próby wyniósł 2,9 cm

Hair Jazz udziela gwarancji na 5 wyników:
* Nawet trzykrotnie szybszy wzrost włosów,
* Bardziej miękkie i błyszczące włosy,
* Wyniki utrzymujące się przez wiele miesięcy,
* Wydajność sprawdzona i przetestowana na wszystkich rodzajach włosów,
* Wyraźne zmniejszenie się liczby wypadających włosów.

Cena kuracji : 109 zł 

Skład szamponu :
AQUA, SODIUM LAURETH SULFATE, COCAMIDOPROPYL BETAÏNE, COCAMIDE DEA, HYDROLYZED SOY PROTEIN, HYDROLYZED KERATIN, EGG SHELL EXTRACT, ALCOHOL, CAMPHOR, METHYLISOTHIAZOLINONE, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, PYRIDOXIN HCL, PERFUM, CITRIC ACID, CARBOXYMETHYL CHITIN, PROPYLENE GLYCOL, 5-BROMO-5- NITRO-1,3 DIOXANE, C.I. 42090, ALPHA AMYL CINNAMAL, LINALOL.

Skład odżywki :
AQUA, PARAFFINUM LIQUIDUM, HYDROLYZED SOY PROTEIN, CETEARYL ALCOHOL, CETEARETH-20, HYDROLYZED KERATIN, EGG SHELL EXTRACT, ALCOHOL, CAMPHOR, METHYLISOTHIAZOLINONE, METHYLCHLOROISOTHIAZOLINONE, PYRIDOXIN HCL, PERFUM, DIPALMITOYLETHYL HYDROXYETHYLMONIUM METHOSULFATE, CITRIC ACID, PROPYLEN GLYCOL, 5-BROMO-5-NITRO-1.3-DIOXANE, ALPHA AMYL CINNAMAL, LINALOL.

Sposób użycia dokładnie opisany jest w instrukcji :


Po więcej informacji o tych produktach odsyłam Was tutaj
oraz na stronę internetową dystrybutora kosmetyków Hair Jazz Harmony Plus
http://harmonyplus.pl/index.php?route=common/home
a także na profil facebookowy :

Słyszałyście o Hair Jazz? Jesteście ciekawe jego skuteczności?

73 komentarze:

  1. Jestem bardzo ciekawa jak się sprawdzi u Ciebie i mam zamiar dopisać ten zestaw do listy moich chciejstw ;)
    Co do Twoich włosów to nie poddawaj się, bo teraz będzie już tylko lepiej, a najgorsze już za Tobą ! Uszy do góry kochana :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz widzę. Sporo obiecują. Z niecierpliwością czekam na Twoje wyniki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama jestem ciekawa :) Zobaczymy :) Będę skrupulatnie używać przez pełny miesiąc i opiszę efekt :)

      Usuń
  3. Jestem właśnie ciekawa czy to cudo działa, bo opinie różne :) sama chętnie bym podkręciła porost włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sprawdzę i zobaczę i na pewno Wam o tym powiem :)

      Usuń
    2. Zobaczymy, albo to działa, albo to jedna wielka ściema.

      Usuń
  4. Widziałam, czytałam o nim i z chęcią bym kupiła. Także z niecierpliwością czekam na Twoją opinię
    Kochana jeśli chodzi o włosy to widziałaś jak wyglądały moje? A teraz jakoś wracają do żywych hi hi szkoda, że to tak powoli trwa.
    P.S. Mi najbardziej wzrost włosów przyśpieszył CP.
    Buziaki i trzymam kciuki..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo długo. Tyle człowiek dba o nie, a one wizualnie nie odpłacają się nawet skrawką pożądanego wyglądu :( CP jest rewelacyjne. Będę musiała niedługo znowu zacząć je przyjmować.

      Usuń
  5. Skład w żadnym stopniu nie sugeruje ze to jest cos niezwykłego i specjalnego..
    ale przekonamy sie. chętnie zobacze efekty:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. wyglądają fajnie :P czekam na efekt końcowy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Widzialas moją włosową historie? Tez mialam takie wlosy jak ty, więc rozumiem twoje nastawienie do nich.., ale spokojnie, cierpliwa praca apnad nimi przyniesie efekty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiem,ale często tracę nadzieję - jak widzę je,szczególnie w bad hair day :/

      Usuń
  8. Widziałam reklamy tej kuracji na facebooku i mnie zainteresowała. Z niecierpliwością czekam na Twoje efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jestem ciekawa jakie efekty przyniesie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem ciekawa jakie efekty przyniesie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapuszczam włosy i przydało by mi się coś takiego. Niestety wg mnie trochę drogie :/
    Zapraszam do mnie- KLIK ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie słyszałam o tych produktach, życzę mega szybkiego przyrostu :)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo jestem ciekawa jakie będą efekty, bo cena nie jest bardzo niska :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Cena jest dość wysoka więc produkt powinien być skuteczny, skoro tyle kosztuje.

      Usuń
  14. Właściwie tylko kamfora jest tu takim składnikiem niespotykanym w innych produktach.

    OdpowiedzUsuń
  15. Uważaj tylko zeby sie przeproteinowac włosków, i do tego ten alkohol w składzie :/ ja bym uważała na ten produkt. Miałam strasznie przesuszone włosy jeszcze rok temu i postawiłam najpierw na nawilżenie i pielęgnacje enolientowa. Zniszczone koncówki i tak trzeba było obciąć wiec o długość bardzo nie walczyłam :) powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będę nakładać tylko na skalp, skórę głowy - tak jak zaleca producent. Ja głównie przyspieszam wzrost włosów naturalnych, bo długość tak czy siak ścinam systematycznie, ze względu na zniszczenia.

      Usuń
  16. Dla mnie to nowość, nigdy wcześniej nie słyszałam o tym zestawie, ale czekam, jak się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę,że jesteście zaciekawione. Zdam Wam szczegółowy raport ze śledztwa!

      Usuń
  17. OOooo super, jestem bardzo ciekawa, czy to naprawdę działa.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak huczy o tym ze pierwszy raz widzę te cudeńka na oczy :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serio? :) Ja kilkanaście razy już widziałam ich reklamę na fb.

      Usuń
  19. Skład nie powala, do tego w odżywce jest parafina, której nie znoszę.. trochę słabo jak za taką cenę :/

    OdpowiedzUsuń
  20. Strasznie zaciekawily mnie te produkty, przyznam, ze wczesniej ich nie znalam :) Kochana, doczekasz sie swoich wymarzonych pukli, zobaczysz ani sie obejrzysz :*! Zycze jak najlepszych wynikow :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Kochana, wiem, że teraz pewnie jest na to za późno, ale poczytaj wątek na wizażu o tym produkcie, o zachowaniu firmy, o tym jak ciężko jest ustalić jej faktyczne pochodzenie, o machlojach przy badaniach i przedstawieniu wyników - większość wątpliwości wrzuciłam do siebie na bloga i właśnie na wizaż. Są dziewczyny, które nadal się upierają i liczą na cud, ale na stronach zagranicznych już dawno pisze się o tym, że ten produkt niszczy włosy, stają się po nim gumowate, skóra głowy swędzi jak podczas świądu (mówię o blogach norweskich i szwedzkich). Masz potencjał na naprawdę piękne włosy i wielka szkoda by była, gdyby ten potencjał zmarnować poprzez nakładanie "kosmetyków" nieznanego pochodzenia, z nieznanym składem (bo musi w jego skład wchodzić jakiś rozpuszczalnik doprowadzający do takiego stanu, nieopisany na opakowaniu). Nie wiesz w jaki sposób będzie to działać na cebulki i skórę głowy. Zapuszczanie włosów to cierpliwość na kilogramy, tu nie da się iść na skróty i w rok mieć 60 cm. To codzienna praca nad sobą, zmiana nawyków żywienia, suplementacja doustna, oleje, wcierki naturalnego pochodzenia. Dopiero wtedy włosy odpłacają pięknym wyglądem. Mówię to jako dziewczyna, która kiedyś ścięła włosy do ucha żeby pozbyć się zniszczonych końcówek i doszła do wysokości talii. Pozdrawiam i pamiętaj, że pierwszą zasadą zapuszczania włosów jest - nie szkodzić im.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu, czytałam o tych specyfikach wcześniej, ale generalnie problem tkwił w tym, że dziewczyny dawały te produkty na całość włosów. Skoro stosowały hydrolizowaną keratynę co 2 dni to z pewnością dochodziło do przeproteinowania włosów, stąd robił się efekt "włosów z gumy". Składy na opakowaniach nie wskazują na nic szczególnie złego. Sama nie wiem. Przyznam,że Twój komentarz napędził mi trochę stracha.

      Usuń
    2. Problem w tym, że przeproteinowanie nie objawia się gumowatością, a sianem, sztywnością włosów, brakiem ich elastyczności - wynika to z mechanizmu jej działania. Nie wnika w głąb włosa, a oblepia go, uzupełniając ubytki. Wystarczy wtedy umyć dokładnie włosy silniejszym detergentem, usunąć proteiny, domknąć łuskę i nawilżyć solidnie olejami. A w przypadku Hair Jazz raz, że efekt sztywności i przesuszenia pojawia się bardzo szybko (dosłowanie po jednym, do paru użyć), a dwa, przerwanie kuracji nie przywraca włosów do normy. Mnie gumowatość kojarzy się tylko z rozpuszczalnikami na tyle silnymi żeby poluzować strukturę włosa - coś w stylu kremów do depilacji.

      Mało tego, od protein nie ma dolegliwości związanych ze skórą głowy - i właśnie to mnie najbardziej martwi. Bo jeżeli tam jest coś, o czym my nie wiemy i jest potencjalnie szkodliwe (nie daj Boże) to przy kontakcie ze skórą częściowo wchłania się do organizmu, a poza tym działa miejscowo uszkadzająco. A producent twierdzi, że odżywkę mogą stosować kobiety w ciąży!!!

      A z tego co ja wyczytałam, to większość dziewczyn jednak nakłada te produkty na skórę głowy, stosując się do instrukcji producenta.

      Na półkach sklepowych mamy masę kosmetyków znanych (mniej lub bardziej) firm, zazwyczaj o składzie lepszym od tego widocznego powyżej, a przede wszystkim mamy pewność, że to są kosmetyki BEZPIECZNE, przebadane, bo tego wymaga Polskie prawo. W przypadku jakichkolwiek sytuacji dyskusyjnych, pretensji do producenta, wiadomo gdzie się zwrócić i kto jest odpowiedzialny. A jak jest w tym przypadku? Firma jest niewiadomo skąd, nie odpowiada na maile, nie odbiera telefonów, na konkretne pytania: dlaczego włosy się ciągną (jakaś dziewczyna zapytała na ich facebooku) wklejają wiadomośc w której w sumie nie wiadomo o co chodzi, przetłumaczoną przez google translate. Moja prośba o wyjaśnienie skąd mają dane o przyroście 4,5 cm i ustosunkowanie do mojego wpisu na blogu została usunięta, a ja zablokowana, tak jak dziesiątki innych dziewczyn.

      Nie ufam im i nigdy nie położyłabym niczego sprzedawanego przez nich na swoją skórę. Skóra jest największym organem i musimy pamiętać o tym, że wszystko co się na niej znajdzie ma wpływ na nasz organizm.

      Pozdrawiam, Ewa

      Usuń
    3. Ewo, poważnego przeproteinowania nie usuniesz olejami i emolientami. Czasami przeproteinowanie może skutkować stałym zniszczeniem włosów (przypominającym spalenie) i wtedy ciągną się one jak guma. Uwierz mi, miałam to po masce Kallos Keratin i wiem.
      Jest wiele prawdy w tym co piszesz, czego nie wzięłam pod uwagę, bo nie przyszło mi do głowy by śledzić siedzibę firmy. Podziwiam Cię za to co odkryłaś.
      Zastanawiam się jednak czy stosowałaś te produkty sama na własnej skórze? Bo tego nie wiem, nie wspomniałaś o tym.

      Usuń
    4. Nie, nie stosowałam ich produktów i tak jak napisałam, nie ufam tej firmie, ich reklamom, sposobowi prowadzenia marketingu, temu, że nie są transparentni jak inne firmy - studiując kierunek medyczny napatrzyłam się do czego może doprowadzić eksperymentowanie na swojej skórze. Zanim cokolwiek na siebie położę muszę mieć pewność, że jest z legalnego źródła i że skład, który znajduje się na opakowaniu jest wiarygodny.

      Chociaż jest faktem, że tydzień temu, zanim przeczytałam "badania" którymi się popierają i zaczęłam pisać tekst przyszło mi do głowy żeby te "kosmetyki" zamówić i sprawdzić. Wiadomo - jak się nie sprawdzi na swojej skórze i nie powie NA MNIE NIE DZIAŁA, to zawsze znajdzie się rzesza ludzi, którzy powiedzą "Nie próbowałaś, nie możesz się wypowiadać". Patrząc z innej strony, doświadczenie podpowiada, że nawet gdy spróbujesz znajdzie się druga rzesza, która krzyknie "Każdy jest inny, na mnie może zadziałać". Wszystkim nie da się dogodzić.

      A moje zdanie jest takie: jeżeli badanie (zrobione w 2001 roku, nie wiadomo też czy na pewno dotyczą tego konkretnego preparatu który teraz się sprzedaje - to tak na marginesie) zlecone przez zewnętrzną firmę mówi, że preparaty nic nie dają, to nie dają. Od tego są badania kliniczne. Nie muszę przykładać języka do trzepaka przy temperaturze -20 stopni, bo wiem jak to się skończy. I choćby dokoła stała setka dzieciaków i krzyczała, że dopóki tego nie zrobię to się nie przekonam, to przecież efekt jest znany.

      Uff, dobrze, że nie kupiłam tej odżywki, bo kiedyś się chyba nad nią zastanawiałam.

      Usuń
    5. Jest wiele racjonalnych kwestii,które poruszasz. "Badanie" ewidentnie jest chwytem marketingowym na szeroką skalę, tak samo mocno natężona reklama na fb. Cóż, już je mam, więc pewnie wypróbuję na własnej skórze - ale będę miała na uwadze pewne sprawy i jak zauważę,że coś może być nie tak - to nic na siłę, zaprzestanę stosowania. Oczywiście w podsumowującym poście także napiszę własne odczucia, jak było i jak jest. Nie zamierzam koloryzować. Jednak przyznam,że mój entuzjazm co do rozpoczynania "kuracji" sporo opadł dzięki Twoim wypowiedziom :) Pozdrawiam serdecznie ;)

      Usuń
    6. A może by tak oddac próbkę do jakiegos laboratorium ,żeby wyszczególnić skład.Można wtedy porównać substancje z tymi podanymi na opakowaniu..

      Usuń
  22. Produkt wydaje się ciekawy,ale ostatni komentarz rzeczywiście daje do myślenia:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem Aniu. Śledziłam ten wątek na wizażu zanim zdecydowałam się wypróbować HairJazz - głównie polega on a skuteczności : jedne dziewczyny mówią,że działa, drugie,że nie. Pierwsza, zasadnicza sprawa ,że niektóre używały tych produktów i tylko ich (zamiast aplikować je na skórę głowy, jak zaleca producent, następnie zmywać i używać własnych produktów pielęgnacyjnych). Skoro używały keratyny co 2 dni to przeproteinowały włosy - stąd mają je jak z gumy. Logiczne - a składy nie są jakieś hiperszkodliwe by mogły wywoływać takie reakcje.

      Usuń
  23. No tak,producent nie pisze na darmo,żeby zmywać kosmetyk. Nic na siłę. Skoro zaznajomiłaś się już wcześniej z tematem, to nie pozostaje mi nic innego,jak trzymać mocno kciuki za szybki przyrost zdrowych włosków:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie znam tej firmy ale produkt ciekawy choć cena dosyć wysoka

    OdpowiedzUsuń
  25. Kuracja i twój wpis bardzo zachęca do wypróbowania :) Ja jednak poczekam na efekty ;)

    OdpowiedzUsuń
  26. hej :) i jak ta kuracja? zastanawiam się nad kupnem, ale nikt jeszcze nie opisał jak wyglądają włosy później :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po 24 lutego opiszę efekty. Póki co nic złego na włosach nie zauważyłam (w sensie jakiś skutków ubocznych stosowania), ale też nie widzę mega szybkiego wzrostu :)

      Usuń
  27. Używałam obu produktów zgodnie z instrukcją, wcierając do 2 dzień i zostawiając na kilka minut. Kuracje rozpoczęłam 12.01, po zafarbowaniu włosów.
    14.02 mam odrost na poziomie 1,2cm. Dodam, że w skali miesiąca włosy rosły mi bez tego specyfiku między 1,2-1,4cm, dlatego odrost ten nie robi na mnie wrażenia.
    Produkt ten nie spełnia żadnej z obiecanych gwarancji:

    Hair Jazz udziela gwarancji na 5 wyników:
    * Nawet trzykrotnie szybszy wzrost włosów, -brak wzrostu ponad normę
    * Bardziej miękkie i błyszczące włosy, -włosy po myciu kudliły się miałam duży problem z rozczesaniem
    * Wyniki utrzymujące się przez wiele miesięcy,
    * Wydajność sprawdzona i przetestowana na wszystkich rodzajach włosów, -szampon jest wydajny, odżywka w konsystencji mleczka, niestety nie
    * Wyraźne zmniejszenie się liczby wypadających włosów, -włosów zaczęło wypadać mi bardzo dużo- nie mówię, że to wina produktu, może zimy- ale szampon z odżywką nie wzmocniły moich włosów, ani trochę. Mam porównanie z szamponem Bioxine (+ampułki), który rewelacyjnie odbudował moje włosy w ubiegłym roku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie powoli przymierzam się do opisania efektów kuracji. Po 24 lutego je opiszę, bo troszkę spóźniłam się z testowaniem. Myślałam,że zacznę, jak opublikowałam powyższy post, ale komentarze niektórych osób wprowadziły mnie w wątpliwości i tydzień czasu mi się to odwlekło. Co do wydajności : w zupełności się zgadzam. Szamponu mam jeszcze sporo, ale odżywki już tylko połowę.
      Trzykrotnie szybszego przyrostu jednak nie widzę póki co i wątpię,że jeszcze w ten tydzień zobaczę :(

      Usuń
  28. i jak efekty? urosły więcej niż normalnie? sprawdzałaś ile cm?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W przyszłym tygodniu opublikuję post podsumowujący miesięczną kurację.

      Usuń
    2. a możesz odsłonić rąbek tajemnicy? ciekawość zżera ;P pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Obiecuję ,że pojawi się on w przyszłym tygodniu :)

      Usuń
  29. Zapraszam na efekty stosowania przez miesiąc Hair Jazz :
    http://www.wlosymuszabycdlugie.blogspot.com/2015/02/hair-jazz-czy-dziaa-efekty-po.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Witam dziewczyny ! Czytam komentarze na temat tych produktow na roznych forach. Opinie sa rozne. Zamowilam sobie te produkty i czekam na ich dostarczenie. Jestem w 4miesiacu ciazy i po przeczytaniu tych komentarzy troche sie zaniepokoilam, nie chce narazac dziecka na szkodliwosci tych produktow. Co myslicie ? Czy powinnam sie powstrzymac przed ich stosowaniem dla dobra dziecka? Pozdrawiam Malwina

    OdpowiedzUsuń
  31. Witam dziewczyny! Zamowilam sobie te produkty i czekam na dostarczenie. Jestem w 3miesiacu ciazy i mam obawy czy aby nie zaszkodze nimi dziecku. Prosze o opinie ,z gory dziekuje !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, wiadomo,że jak się jest w ciąży to trzeba ograniczyć większość rzeczy, ale bez przesady. Jeśli skład tych produktów, jest taki, jaki podaje producent na opakowaniu - nie ma nic strasznego w tych kosmetykach.

      Usuń
  32. znam te produkty, ale nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
  33. czy produkt można stosować w ciąży?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!