Strony

sobota, 24 stycznia 2015

Planeta Organica Morze Martwe, Regeneracyjna maska do włosów zniszczonych z Perfumerii Yasmeen

Pervoe Reshenie,Planeta Organica Morze Martwe, 
Regeneracyjna maska do włosów zniszczonych
- opinia o produkcie 
 

Maskę regeneracyjną do włosów zniszczonych Planeta Organica Morze Martwe otrzymujemy w eleganckim kartoniku, zdobionym złotymi napisami. W kartoniku umieszczony jest plastikowy słoiczek, w którym zamknięta jest maska. Pod denkiem słoiczka znajduje się skład produktu. Maska ma kolor różowy oraz konsystencję budyniu. Zapach jest delikatny, bez szczególnego zabarwienia, dość naturalny. Maska przez swoją konsystencję może być nieco mniej wydajna niż maski typowo woskowe, jednak nie ma tragedii pod kątem wydajności : jest przyzwoicie.


Cena : 26 zł 
Pojemność : 300 ml
Dostępność : Sklepy z kosmetykami rosyjskimi w tym Perfumeria Yasmeen /Internet

Co obiecuje producent? :

Morze Martwe posiada unikalne właściwości uzdrawiające. Zawarte w nim minerały mają szczególny naturalny skład, dzięki czemu posiadają potężne wzmacniające i regeneracyjne działanie na włosy i skórę głowy. Regeneracyjna maska do zniszczonych włosów, stworzona na bazie 10 minerałów Morza Martwego, przenika głęboko w strukturę włosów, aktywnie odżywia, zwilża i wygładza na całej długości, napełniając zdrowym blaskiem. Certyfikowane organiczne składniki maski posiadają widoczne odżywcze i ochronne właściwości, skutecznie regenerują keratynową strukturę włosów. Pszczeli wosk z róży damasceńskiej tworzy niewidoczną ochronną błonę, chroniąc włosy przed negatywnym oddziaływania zewnętrznych czynników.


Sól z Morza Martwego – uniwersalny kosmetyk. Pomaga pozbyć się wielu uporczywych alergii skórnych, niweluje zmiany łuszczycowe, znakomicie radzi sobie z atopowym zapaleniem skóry, rozprawia się z nawracającym cellulitem. Sól z Morza Martwego oraz minerały, które są w niej zawarte (m.in. potas , magnez, wapń, jod, brom, fosfor, siarka) mają doskonały wpływ na naszą skórę – dlatego jest to substancja o charakterze terapeutycznym stosowana do walki z problemami skórnymi. Ma silne działanie detoksykujące – tzn. oczyszcza nasz naskórek poprzez regulację gospodarki wodnej. Sól jako jedyna bogata jest w jony magnezu, który mają silne działanie wiążące wodę. Zatrzymują ją w najgłębszych warstwach skóry, tym samym zapewniając prawidłowy poziom nawilżenia przez całą dobę.
Organiczna oliwa z oliwek - zawiera16 podstawowych aminokwasów, które są niezbędne włosom i skórze. Odżywia włosy, czyniąc je jedwabistymi, gładkimi i błyszczącymi.
Olej z orzeszków makadamii - zawiera nienasycone kwasy tłuszczowe, składniki mineralne, witaminy A, B, E oraz lecytynę. Niezwykle pomocny w pielęgnacji suchych i łamliwych włosów Posiada filtr przeciwsłoneczny, co dodatkowo chroni włosy przed promieniami UV.

Sposób użycia: niewielką ilość maski nanosimy na wilgotne, umyte włosy i skórę głowy, pozostawiamy na 10-15 minut, następnie zmywamy ciepłą wodą.


Skład:  
Aqua enriched with Dead Sea Salt Minerals, Cetearyl Alcohol, Olea Europaea Fruit Oil*, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Behentrimonium Chloride, Cetyl Esters, Cetrimonium Chloride, Bis-Cetearyl Amodimethicone, Aminopropyl Phenyl Trimethicone, Panthenol, Glyceryl Stearate, Cyclopentasiloxane, Hydrolyzed Wheat Protein, Bees Wax, Tocopheryl Acetate, Parfum, Hydroxyethylcellulose, Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Citric Acid.




Maskę bardzo fajne rozprowadza się na włosach, pewnie ze względu na obecność olejku macademia w składzie. Zapach maski jest nieco męczący. Mi osobiście przypomina jakieś tanie perfumy. Mój facet zapytał mnie tak : "Znowu pachniesz jakimś tajemniczym, magicznym, rosyjskim ziołem?" :) On twierdzi,że zapach maski jest ładny, a to on zazwyczaj ma wrażliwszy nos ode mnie. Kwestia indywidualna , dla mnie ten zapach to żadna rewelacja, w dodatku długo utrzymuje się na włosach (czuć go nawet na drugi dzień po umyciu). 

Przejdźmy do działania na włosach : Bierzemy pod uwagę moje włosy (50% zdrowe, 50% zniszczone, rozjaśniane, wysokoporowate - swoją drogą idealne do testów 2w1 :p ). Maska cudownie, podkreślę cudownie wpływa na włosy zdrowe, ze zniszczonymi radzi sobie średnio. Przede wszystkim bardzo dobrze nawilża włosy. Zniszczone końce jednak są mało wygładzone i lekko spuszone. Zdziwiona byłam tym efektem, ponieważ maska dedykowana jest przecież do takich włosów. Zawinęłam więc kłaczki w koka ślimaka i odczekałam jakiś czas. Rozwinęłam i co zobaczyłam?
Włosy wróciły do "normy". Łuski domknęły się, włosy stały się gładkie, nawilżone i złapały bardzo duży, "mięsisty" skręt od ślimaka. 
Następne użycia maski były podobne : efekt po użyciu : lekki puch. Po jakimś czasie włosy normalizują się i wyglądają całkiem przyzwoicie.


PLUSY PRODUKTU :
+ Włosy są bardzo mocno nawilżone,
+ Bardzo ładnie odbite od nasady,
+ Maska dodaje włosom "mięsistości",
+ Nie obciąża włosów cienkich,
+ Nie zbija ich w strąki,
+ Włosy są miękkie i gładkie,
+ Maska nie uczula, nie powoduje alergii,
+ Ma naturalny, przyjazny skład
+ Posiada filtr przeciwsłoneczny - który daje idealną ochronę przed UV latem.

MINUSY PRODUKTU :
- Zaraz po wyschnięciu włosów, są one spuszone. Po jakimś czasie wracają do normy.


Podsumowując : Generalnie podoba mi się efekt, który daje ta maska na moich włosach, szczególnie podbicie fal, który w ostatnim czasie jest efektem pożądanym przeze mnie - odkąd uświadomiłam sobie,że falowanie maskuje moje przerzedzone włosy i wizualnie dodaje im objętości. Myślę, że maska używana dłuższy czas może rzeczywiście zregenerować w jakimś stopniu włosy, ponieważ stają się one po niej bardzo mocne,sprężyste i mięsiste. Jest to pierwsza rosyjska maska z którą mam do czynienia i jestem dość pozytywnie nastawiona. Jedyne co może przeszkadzać to efekt spuszenia zniszczonych końców,  ograniczona dostępność no i ten zapach :)


Maskę Planeta Organica jak i inne naturalne kosmetyki możecie kupić 
http://www.gold.yasmeen.pl/

Znacie maski Planeta Organica? Jak się u Was sprawdzają?

47 komentarzy:

  1. Ciekawie wygląda sama maska. Chętnie przetestowałabym na swoich włosach.
    Tekst Twojego faceta mnie rozbroił ;d rosyjskie zioło ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze ;) A maska myślę,że u Ciebie by się fajnie sprawdziła. Raczej lepiej na zdrowszych włosach niż na moich.

      Usuń
    2. :) Zapiszę sobie nazwę. Kolejna do maskowej chciejlisty ;d

      Usuń
    3. Ja póki co stopuję z nowościami. Zaczynam zużywać to co mam :)

      Usuń
    4. Kupować też na razie nie kupuję, ale zapisuję tak na przyszłość ;)

      Usuń
    5. No tak,ja też mam takie listy ;)

      Usuń
  2. Ta maska zdecydowanie u mnie sie nie sprawdzila - oliwa z oliwek w skladzie, ale za to moja Corka pokochala ja miloscia wielka i nieustajaca ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie u mnie też nie ma efektu "wow", ale podoba mi się efekt mięsistości włosów po niej.

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. No tak, bo jest dobra, aczkolwiek nie mam z nią wielkiej miłości od pierwszego użycia :P

      Usuń
  4. Bardzo mnie kusza te maski, ale opinie sa rozne takze jeszcze sie zastanawiam;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czytałam,że maska przeciw wypadaniu z tej serii wypada najlepiej.

      Usuń
  5. Kurcze muszę w końcu kupić sobie coś z tych rosyjskich kosmetyków bo się tak zbieraz i zebrać nie mogę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie znam tej marki, ale chyba skoro ma tyle + i tak mało - to opłaca się ją zakupić ;)

    http://przyszlosczapisanawterazniejszosci.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje włosy po chorobie są beznadziejne i bardzo problematyczne. W większości ta maska sprawdzi się dobrze, bo raczej większość ludzi nie ma tak wymęczonych włosów jak ja. No chyba,że ktoś nie lubi oliwy z oliwek na swoich włosach.

      Usuń
  7. U mnie by się mogła fajnie sprawdzic :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Super sprawa, chociaż ja nie cierpię gdy po kąpieli puszą mi się włosy ;c Pozdrawiam i zapraszam do siebie, buziaki! ♥

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie znam tej firmy, ale konsystencja i opakowania bardzo ładne. Śliczne zdjęcia ;)

    Zapraszam do mnie.
    http://kasiakoniakowska.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa. Na pewno do Ciebie zajrzę ;)

      Usuń
  10. wygląda fajnie jak jogurt :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajna ta maska,podobają mi się składniki i wygląda pięknie to opakowanie i ta budynków konsystencj mniam :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda tak smakowicie,że aż trudno uwierzyć do czego służy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na szczęście pachnie już mniej okazale jak wygląda :)

      Usuń
  13. Wydaje się całkiem niezła, nawet ten początkowy puch mnie nie zniechęca :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mrr jaki budyń :P
    Kolejna firma, której nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo zachęcam do wypróbowania rosyjskich kosmetyków, bo z reguły są dla mnie cudowne lub po prostu dobre. Jeszcze nie trafiłam na przeciętny.

      Usuń
  15. Na blogosferze coraz bardziej są recenzowane ;) Ale zazwyczaj w samych dobrych latywach ;)
    Dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie ;) : http://morphink.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No u mnie to tak różnie się spisała. W miarę dobrze, ale nie jakoś super wspaniale.

      Usuń
  16. Nie wiem czy bym kupiła po Twojej recenzji :P Ale ja ogólnie podchodzę sceptycznie do rosyjskich kosmetyków,bo uważam,że mamy sporo polskich,które są naprawdę świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja bardzo lubię rosyjskie, w głównej mierze bardzo i odpowiadają.

      Usuń
  17. Tylko mam wrażenie,że ta maska wzmacnia ten efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam tej marki. Odżywka wygląda ciekawie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Fantastycznie wygląda :) Koniecznie muszę sobie kupić maskę tej marki :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!