Strony

środa, 25 lutego 2015

Planeta Organica - Balsam odżywczy do włosów z Aleppo

 Planeta Organica - Balsam odżywczy do włosów z Aleppo
- opinia o produkcie 


Tym razem słynny balsam odżywczy z Aleppo - legenda kosmetyków rosyjskich, trafił w moje ręce. Balsam Aleppo zamknięty jest w brązowej, zdobionej złotymi napisami, ładnej buteleczce z pompką. Dozowanie za pomocą pompki wpływa na większą wydajność produktu. Balsam na kolor kremowy, żółtawy, dość kremową konsystencję i pachnie bardzo intensywnie. Zapach utrzymuje się długo na włosach, jest ładny, przypomina nieco cukierki, nieco kadzidełka - sama nie wiem jak to nazwać.W sumie ciężko mi opisać go i przyrównać do czegokolwiek. Mój facet zawsze wspaniale określa zapach moich włosów :) Większość z Was już to wie, więc znowu posłużę się jego skojarzeniem i pozwolę sobie zacytować dialog : "- Znowu pięknie pachną Ci włosy" - "Tak, a czym?" - "Nie wiem, bardzo ładnie, troszkę jak wieniec pogrzebowy".  :D I  kto nie przyzna racji, że są z innej planety :)


Pojemność : 280 ml
Cena : 16,90 zł
Dostępność : Internet, w tym LifeTree.pl


Co obiecuje producent? :
Balsam odżywczy z Aleppo przeznaczony jest do wszystkich rodzajów włosów.
Balsam z Aleppo ma długą historię, a recepty przygotowania mieszkańcy Syrii przekazują z pokolenia na pokolenie. Tworząc ten balsam trzymaliśmy się starej recepty, w której tak jak przed wiekami zastosowaliśmy organiczną oliwę z oliwek, organiczny olej z liści laurowych i ekstrakt z sudańskiej róży.
Składniki aktywne:
- organiczna oliwa z oliwek - zawiera witaminy A, B, C, D, E, F, K, wiele minerałów, aminokwasów, białek i antyseptyków. Tak cenny zestaw aktywizuje pracę gruczołów łojowych, dając włosom wszystkie niezbędne dla ich zdrowia substancje,
- organiczny olej z liści laurowych - wzmacnia krążenie w skórze głowy, stymuluje regenerację komórek, intensywnie odżywia i zmiękcz,
- ekstrakt z sudańskiej róży - podtrzymuje optymalne nawilżenie włosów, chroni je przed szkodliwym oddziaływaniem zanieczyszczonego środowiska.


Skład :
Aqua with infusions of: Organic Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Organic Laurus Nobilis Oil, Thymus Vulgaris (Thyme) Leaf Extract, Nigella Sativa Seed Extract, Vitis Vinifera (Grape) Seed Oil; Cetearyl Alcohol, Glycerin, Behentrimonium Chloride, Cetrymonium Chloride, Quaternium-87, Hydroxyethylcellulose, Cetrimonium Bromide, Benzyl Alcohol, Sorbic Acid, Benzoic Acid, Citric Acid, Parfum.

Skład jest niesamowicie emolientowy i bardzo fajnie sprawdzi się na każdego rodzaju włosach, jednak nie należy przytrzymywać go zbyt długo, bo może włosy obciążyć, ze względu na obecność w składzie Quaternium-87, który odpowiada za mocne wygładzenie łuski włosa. Jak zwykle w przypadku kosmetyków rosyjskich, mamy tu mieszankę "woda zmieszana z ..." i tak naprawdę ciężko domyślić się jak dużo danego składnika jest w odżywce (w naszych kosmetykach im bliżej po wodzie, tym jest tego więcej - a to co występuje po perfumach, to już praktycznie znikoma ilość).
W rosyjskich z kolei nigdy nic nie wiadomo :) W każdym razie sporo tu olejków (oliwa z oliwek, olej z liści laurowych, olej z nasion winogron), ekstraktów (z sudańskiej róży, z kwiatów hibiskusa, z tymianku oraz czarnuszki siewnej)   a także dużo nawilżaczy.


PLUSY PRODUKTU :
+ Idealnie nawilża włosy,
+ Sprawia, że są one sypkie,
+ Bardzo mocno wygładzone,
+ Niesamowicie śliskie,
+ Łuski włosów są idealnie domknięte,
+ Redukuje puszenie się włosów,
+ Dodaje im blasku,
+ Włosy są elastyczne i miękkie,
+ Balsam nie uczula i nie podrażnia.

Odczuwam niesamowitą ciekawość by poznać resztę balsamów Planeta Organica - czytałam o nich sporo dobrych opinii. Po poznaniu Aleppo mogę tylko powiedzieć, że to może być mój kosmetyk na lata.Jeszcze po żadnej odżywce nie miałam tak miłych w dotyku, wygładzonych włosów.


Podsumowując : Balsam odżywczy Aleppo może okazać się produktem idealnym dla włosów wysokoporowatych, zniszczonych. Balsam nawilży je odpowiednio, zapobiegnie puszeniu, sprawi, że staną się lśniące i gładkie.  
Przyznam szczerze, że nigdy w życiu nie miałam tak gładkich i śliskich włosów jak po tym balsamie. Nigdy żaden kosmetyk nie dał tak zadowalających efektów w kwestii wygładzenia, nawilżenia i dodania śliskości. Włosy są po nim śliskie i miłe w dotyku już po spłukaniu go z włosów - jeszcze gdy są mokre. Wysychając nadal nie można przestać ich dotykać. Wspaniałe, gładkie, coś rewelacyjnego.
Nie wiem jak balsam sprawdzi się na włosach zdrowych, nie wiem czy nie obciąży ich za mocno, ponieważ ma bardzo emolientowy, olejowy skład i Quaternium-87, a ten składnik potrafi czasami obciążyć włosy - szczególnie gdy trzymamy go za długo na włosach. Mimo wszystko polecam wypróbować, bo sława jego nie wzięła się znikąd ;) To produkt bardzo fajny i warty uwagi. Jestem pod wielkim wrażeniem !


Balsam możecie kupić w sklepie www.lifetree.pl
http://www.lifetree.pl/
Zapraszam Was również do polubienia profilu facebookowego 

Znacie Balsam z Aleppo? Jak się u Was spisał? Może macie ochotę go wypróbować? Może znacie inne balsamy Planeta Organica? Który polecacie?

47 komentarzy:

  1. Skład zachęca do zainteresowania się produktem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę polecam - to produkt z serii "Wow" i w sumie cenowo też wychodzi dosyć ok :)

      Usuń
  2. Jakbym chciała mieć wszystko to co chcę z rosyjskich kosmetyków no to pewnie większość wypłaty by na to poszła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, to jest fakt niezaprzeczalny :) Może dobrze,że w mojej okolicy nie ma sklepów stacjonarnych z rosyjskimi kosmetykami.

      Usuń
  3. Dawno nie czytałam tak pozytywnej opinii :D sama mam na niego ochotę i trafia na moją listę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. zajrzę kiedyś na tą stronę bardzo ciekawy produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Super ten balsam odżywczy :)) Chętnie bym go wypróbowała :) Nawet cena kusząca :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Miałam go brać w sklepie zielarskim ale na razie wzięłam coś na wypadanie włosów ale ten balsam przetestuje ma pewno:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moje włosy zdecydowanie wolą balsam marokański

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie marokański jest kolejnym balsamem, który z całą pewnością wypróbuję, jak skończę aktualne, które mam. Słyszałam wiele dobrego o wszystkich tych balsamach Planeta Organica a najwięcej o marokańskim. Aleppo jestem zachwycona i na pewno wypróbuję jeszcze marokański kiedyś.

      Usuń
    2. W takim razie życzę Ci, aby jak najszybciej znalazł się on w Twoich zbiorach :)
      Ja swoją przygodę właśnie rozpoczęłam od marokańskiego, dlatego balsam aleppo nie zachwycił mnie aż tak ;)

      Usuń
    3. Bardzo mnie skusiłaś :) Zapisałam na swojej liście :)

      Usuń
  8. Świetny balsam. Jeżeli będę miała okazję to zakupię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawe, jak spisałby się na moich włosach, muszę kiedyś spróbować. ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Będę musiała się mu bliżej przyjrzeć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam coś PO, ale akurat nie ten balsam. Wygląda fajnie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ta firma od jakiegoś czasu bardzo mnie ciekawi, bo jak na takie składy ma bardzo przystępną cenę.

    OdpowiedzUsuń
  13. Dopisane do mojej listy do kupienia ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Te plusiki bardzo kuszą, aby samemu go wypróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Ciekawy balsam :) "troszkę jak wieniec pogrzebowy" heh :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zachęcający skład :) Muszę w końcu się przemóc i zamówić coś z tych rosyjskich kosmetyków :) http://polkagotujeisiemaluje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. bardzo lubię tę odżywkę tylko że wersję fińską. naprawdę dobrze robi włosom, skład jest super.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest ich kilka wersji i każdy je poleca, ale każdy inny :) Nie wiadomo na co się zdecydować :)))

      Usuń
    2. pozostaje na ulubiony kraj :P dlatego wzięłam fiński ;p

      Usuń
  18. Widzę,że i Ty znalazłaś wśród rosyjskich kosmetyków swój ideał:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ideał ale jeszcze chciałabym sprawdzić marokański - przy najbliższej okazji zakupię :)

      Usuń
  19. Mam na niego ochote od dluzszego czasu ;) Dotychczas mialam finski i tybetanski, ten drugi spisal sie calkiem niezle ;) Twoj facet wymiata :D!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak! Te jego skojarzenia zawsze są oryginalne, tak to nazwę :P

      Usuń
  20. U mnie się aż tak dobrze nie sprawdził, może widziałaś zdjęcia na moim blogu, ale ja bardzo chciałam, żeby za taką cenę był w porządku ;D Mimo wszystko zapach jest czymś bardzo intrygującym i mimo emolientów moje włosy puszyły się jak diabli i za cholerę nie chciały poskładać do kupy ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja zamawiam go na http://kosmetykiorientu.pl/balsamy/204-planeta-organica-balsam-aleppo-odzywczy-do-wszystkich-rodzajow-wlosow.html - zobacz sobie, bo bywa w dobrej cenie, u mnie w mieście też jest, ale bardzo drogi. Stosuję go od kilku miesięcy i chociaż średnio wierzyłam, że będą jakieś efekty, naprawdę je widać. Po miesiącu już widziałam, że włosy są w dużo lepszej formie – nawilżone, odżywione, lśniące. Dokładnie o to mi chodziło. Na szczęście nie powoduje przetłuszczania się włosów, a przy tym ich nie wysusza (bo to zwykle albo-albo), robi dokładnie to, co obiecuje producent :) Mam wrażliwą skórę głowy i nie wiedziałam, czy mnie np. nie uczuli, ale na szczęście nic takiego się nie stało, także polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Recenzja zachęca do kupna. Jestem jednak ciekawa, czy jest również przydatny na wypadanie włosów? Mam z tym problem od jakiegoś czasu;(

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!