Strony

czwartek, 7 maja 2015

Nivea Long Repair - Odżywka odbudowująca

 Nivea Long Repair - odżywka odbudowująca do włosów
- opinia o produkcie


Nivea Long Repair to odżywka bardzo chwalona w blogosferze.Fala zachwytów płynąca o niej w Internecie jest rzeczywiście bardzo, bardzo duża.
Odżywka Nivea zamknięta jest w niebieskiej buteleczce zamykanej na klik. Kolor odżywki jest biały, konsystencja dość gęsta a zapach bardzo przyjemny i delikatny. Odżywkę nakłada się dobrze, jest wydajna i nie spływa z włosów.

Pojemność : 200 ml
Cena : 7-9 zł


Co obiecuje producent? :
Pielęgnuje i odbudowuje włosy od nasady aż po końcówki dzięki płynnej keratynie i olejkowi z babassu.
Odżywka Long Repair natychmiastowo ułatwia rozczesywanie, zapewnia potrójną regenerację i ochronę:
- wzmacnia włosy od nasady,
- odbudowuje strukturę włosów na całej długości, zapewniając im blask i elastyczność,
- chroni końcówki włosów.


Skład :
 Aqua, Stearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethylamine, Dimethicone, Hydrolyzed Keratin, Orbignya Oleifera Seed Oil, Oryzanol, Silicone Quaternium-18, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Trideceth-6, Trideceth-12, C12-15 Pareth-3, Coco Betaine, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Lactic Acid, Citric Acid, Phenoxyethanol, Potassium Sorbate, Ethylhexylglycerin, Linalool, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Benzyl Alcohol, Parfum

W składzie zaznacza się obecność hydrolizowanej keratyny i olejka abassu już prawie na samym początku. Jest także spora dawka emolientów, lekkie silikony, konserwanty oraz benzyl alkohol :( Szczegółowo zanalizowany skład tutaj.


PLUSY PRODUKTU :
+ Dobrze nawilża włosy,
+ Są one po niej bardzo sypkie,
+ Nie obciążone,
+ Dodaje włosom objętości - pogrubia łuski włosów ze względu na hydrolizowaną keratynę w składzie,
+ Jest wydajna i łatwo dostępna.


Podsumowując : Czy odżywka Nivea Long Repair wywołała efekt wow u mnie? Właśnie nie koniecznie :( Okazuje się, że jest za lekka i za słaba dla włosów wysokoporowatych, wymagających. Hydrolizowana keratyna obecna w jej składzie jest dość dobrze zrównoważona emolientami, jednak dla włosów suchych i zniszczonych troszkę za mało. Odżywka użyta solo, bez olejowania czy maski nie jest w stanie wystarczająco wygładzić i ujarzmić włosów. Są one dość mocno spuszone, szczególnie w miejsach największych zniszczeń czyli na końcòwkach. Dla włosów zdrowych, mnie wymagających będzie to bardzo fajna odżywka - dla zniszczonych niestety za słaba.


Znacie? Lubicie? Jak się u Was sprawdza?

65 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. No właśnie ona u bardzo dużej ilości osób fajnie się sprawdza.

      Usuń
  2. U mnie się dobrze sprawdziła jak jej używałam jako pierwsze O w OMO, wtedy włosy były gładkie, śliskie, dociażone [też mam zniszczone], a jak po myciu to miotła. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie tak zamierzam ją zużyć. Opisuję ją w poście, jak działa po umyciu :P

      Usuń
  3. mi niestety ta odżywka przetłuszczała włosy... ;c a szkoda, bo jej zapach jest super

    OdpowiedzUsuń
  4. Szczerze mówiąc jeszcze jej nie próbowałam.

    OdpowiedzUsuń
  5. To jedna z moich ulubionych odzywek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Konecznie musze sprobowc, wpadam na nia na kazdym kroku:)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jeszcze jej nie uzywalam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie miałam jej ale jest w planach kupna :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja bardzo lubię te odżywki :)
    Zostaję na dłużej ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Odżywki Nivea bardzo lubię ale muszę przyznać że akurat tej nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak myślałam, że odżywka może okazać się za słaba dla wymagających włosów :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja na szczęście nie lubię Nivei, więc tym bardziej nie będę chciała tego kosmetyku :D Ale szkoda, że się u Ciebie nie sprawdziła. Nie lubię, jak produkt nie jest wart swojej ceny czy też nie był wart nawet zakupu za 2 zł :( Ja tam miałam wczoraj z balsamem rokitnikowym, totalna porażka, aż serce boli :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie lubię,zwłaszcza,że wiązałam z nią duże nadzieje, tak bardzo owiana sławą.

      Usuń
  13. Moje pierwsze opakowanie mnie zachwyciło. Kupiłam za 6zł w Biedronce o.0. Włosy były miękkie, gładkie, śliskie, cud, mód orzeszki. Było to jakiś czas temu, byłam wziętą włosomaniaczką, włosy oceniałam na stan dobry +.
    Jakiś czas później (zima tego roku) znów po nią sięgnęłam, teraz włosy są krótsze a przez częstszą stylizację coś zmęczone i zniszczone. Po każdym użyciu tej odżywki włosy (końce) były bardziej spuszone i szorstkie. Po zmianie odżywki problem ustąpił.
    Zgadzam się więc z Twoją opinią, że do włosów mocno zniszczonych, wysokoporowatych raczej nie nie sprawdzi,niestety :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety jest za słaba i nie radzi sobie z włosami wymagającymi.

      Usuń
  14. dla mnie bardzo długo była zbyt ciężka, teraz jest bombowa i mam ją aktualnie w użytku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli trzeba ją po prostu wypróbować - u jednych sprawdza się świetnie u innych wcale.

      Usuń
  15. A dla mnie to królowa wśród odżywek :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Lubię, ale nie widzę po nich efektu ;d

    OdpowiedzUsuń
  17. Kiedyś ja Miałam i była ok,teraz jestem zakochana w rosyjskich odzywkach :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ją lubię, moje włosy po niej są jakby grubsze i lekko sztywniejsze;)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakoś zawsze nie po drodze mi do produktów Nivea jeśli chodzi o pielęgnację włosów... Pamiętam, że szampony się u mnie nie sprawdzały a odżywkę na pewno kiedyś wypróbuję z ciekawości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pierwszy raz się skusiłam na Niveę i niewypał :)

      Usuń
  20. ja z nivei nie mam nic do włosów

    OdpowiedzUsuń
  21. Kiedyś ją miałam i też się u mnie nie sprawdziła...

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie ta odżywka się totalnie nie sprawdziła.

    OdpowiedzUsuń
  23. Pamiętam że u mnie była strasznie niewydajna i okropnie zapchała mi plecy kiedy używałam jej pod prysznicem. :<

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak dla mnie porażka, w zimę używałam tylko do zabezpieczenia końcówek, a po za tym lipa :(

    OdpowiedzUsuń
  25. Dla moich włosów również była za słaba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli jest dobra dla włosów mało wymagających.

      Usuń
  26. Miałam kiedyś tą odżywkę nawet się sprawdzała :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Używałam - na moich włosach się nie sprawdziła, szkoda bo lubię ogólnie firmę NIVEA.

    OdpowiedzUsuń
  28. A właśnie się nad nią zastanawiałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. A właśnie się nad nią zastanawiałam :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Miałam jakąś odżywkę Nivea, ale już nie pamiętam jaką ;d

    OdpowiedzUsuń
  31. U mnie rowniez totalnie sie nie sprawdzila ;(

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja mam krótkie włosy, do ramion, ale mam wykonane ombre, więc rozjaśnione końce nieźle się puszą. Kupiłam tę odżywkę, ale u mnie też nie zrobiła rewelacji. Wprawdzie ładnie wygładziła włosy i ładnie pachnie, ale zniszczone rozjaśniaczem i prostownicą końce wymagały jeszcze poprawek olejkiem.

    OdpowiedzUsuń
  33. Moja siostra bardzo lubiła tą serię :)

    OdpowiedzUsuń
  34. Gdy moje włosy były mocno zniszczone farbowaniem i ostrymi szamponami, ta odżywka powodowała mega puch. Teraz spisuje się całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!