Strony

wtorek, 4 sierpnia 2015

Balea - Zeszłoroczna letnia edycja limitowana żeli pod prysznic oraz ogólnie o żelach Balea

Balea 2014 - zeszłoroczna letnia edycja limitowana żeli pod prysznic 
- opinia o produktach oraz ogólnie o żelach Balea


Żele pod prysznic Balea pokochałam w poprzednie wakacje, gdy miałam możliwość zakupu ich w Drogerii Dm w Chorwacji. Żele te towarzyszyły mi przez całe poprzednie lato i przywołują bardzo miłe wspomnienia. Bardzo szkoda, że już są niedostępne a ich miejsce zajęła nowa, letnia seria :( Swoją drogą też bardzo mnie ciekawi i mam nadzieję nabyć ją w tym roku :) Myślę jednak, że zeszłoroczna letnia edycja zasłużyła na kilka słów pochwały ;)
Należały do niej 3 warianty zapachowe :
* Mango Mambo - o zapachu mango i pomarańczy
* Melon Tango - o zapachu arbuza
* Carambola Lambada - o zapachu ananasa


Żele Balea są :
+ bardzo tanie,
+ bardzo wydajne,
+ pięknie pachną,
+ dobrze myją i oczyszczają skórę,
+ ne zauważam też aby jakoś szczególnie wysuszały,
+ Mają bardzo ładne i wygodne opakowania.


Letnia edycja Balea 2014 była wyjątkowo udana, zarówno pod względem przepięknej kolorystyki opakowań, jak i cudowności zapachów. Żele te przywołują w pamięci wiele wakacyjnych momentów, sprawiają, że namiastkę letniego czasu możemy mieć w zanadrzu w każdej chwili. Nie wiem czy jeszcze gdzieś są dostępne, jednak jak będziecie mieć możliwość, koniecznie je wypróbujcie. Mi najbardziej przypadł do gustu zapach Mango Lambo. Fajną sprawą jest także to, że jak Balea wypuszcza swoje limitowanki to obejmują one kilka rodzajów kosmetyków. Z tych wersji zapachowych widziałam również dezodoranty, balsamy do ciała - nie wiem czy coś jeszcze. Ogólnie mam bardzo dobre zdanie o żelach pod prysznic Balea bo są tanie i przyjemne w użyciu :)

Znacie żele Balea? Lubicie? 
Poznałyście już nową, letnią edycję 2015? Jak Wasze opinie o niej?

53 komentarze:

  1. Ja mam mango mgielke do ciała, dezodorant oraz balsam. Zel pod prysznic miałam arbuzowy :) ogółem są jeszcze Mydla do rak :)

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku Balea :) jak ja się uchowałam? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciężko,są bardzo popularne,ale niedostępne w Polsce praktycznie,oprócz straganów z niemiecką chemią.

      Usuń
  3. Lubie opakowania i zapachy tych zeli :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię żele Balea i też mam jeszcze jakieś z zeszlego roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. mango mambo miałam i był spoko ale ja wolę olejki pod prysznic :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Już niedługo Balea wpadnie w moje łapki :D I P2.. :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Ojj wersja arbuzowa musi być super :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Balea zawsze ma takie ładne opakowania,że aż miło.

      Usuń
  9. Aktualnie przebywam z Niemczech i mam dostęp do tych produktów. Może skuszę się na jakiś :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam wersję Mango i melon i bardzo lubiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Opakowania mają śliczne i zachęcają do zakupu :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Właśnie denkuję mambo, a wcześniej używałam Caramboli. Ich konsystencja jest zupełnie różna...

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę w końcu przetestować coś od nich :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam żele Balea zawsze jak gestem w Niemczech to robię duże zapasy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Te mango i pomarańcz pachnie pewnie cudownie! !! Też się często wkurzam gdy spodoba mi się jakiś produkt z edycji limitowanej. .. I cóż zrobić. Na szczęście allegro często mnie zaskakuje :)

    www.xavilove.blogspot.de

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo lubię te żele :) Szkoda tylko że nie są stacjonarnie dostępne ;/

    OdpowiedzUsuń
  17. kiedys mialam zele i szampony balea , fajne byly :)

    OdpowiedzUsuń
  18. aż się rozmarzyłam o tych zapachach :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Straszny szał z tymi produktami z firmy bałeś w blogosferze :) ale kasa dobra dojakosci wec nie ma co sie dziwić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam żele pod prysznic Balea. Niedawno zdenkowałam Carambola Lambada.
    :*

    OdpowiedzUsuń
  21. Nigdy nie stosowałam, bardzo mnie kuszą :D Balea ! :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Miałam tę limitkę i najbardziej spodobała mi się czerwona wersja, zapachy są po prostu genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Mam 2 żele z Balei i bardzo mi się podobają. Te pewnie też by mi przypadły do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Znam i bardzo lubię :) Mieszam w bardzo małym mieście jednak w jednym małym sklepiku są dostępne i to w przyjemnych cenach :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Prezentują się naprawdę ślicznie! Zainteresował mnie ten o zapachu arbuza :)

    wmymswieciewitam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak pięknie się prezentują :)

    OdpowiedzUsuń
  27. powiem słowami piosenki, chciałabym , chciała, chcialabym chciała :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Z chęcią wypróbowałabym w końcu coś z tej firmy :) Żele muszą pachnieć obłędnie :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Wiele słyszałam i tych produktach, jednak jeszcze ich nie miałam. Myślę, że kiedyś się na nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  30. Akurat żele pod prysznic tej marki nie skradły mojego serca, choć obecnie mam wersję po opalaniu i bardzo go polubiłam. Pięknie pachnie delikatnym kokosem.

    OdpowiedzUsuń
  31. Nigdy ich nie miałam, ale skoro tyle pozytywnych opinii w necie, to chyba w końcu jakiś kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  32. ja uwielbiam Balea, mimo że nic jeszcze od nich nie miałam :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Mam akurat okazję kupić coś z Balea, ale mnie nie kusi :p

    OdpowiedzUsuń
  34. Ja mam tylko odżywkę z Balea, ale inne produkty kuszą :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!