Strony

środa, 4 listopada 2015

Co każda włosomaniaczka mieć powinna? 10 niezbędnych kosmetyków / gadżetów

 Co każda włosomaniaczka mieć powinna? 10 niezbędnych kosmetyków / gadżetów

Pewnego pięknego dnia nastała ta chwila, że zainteresowałaś się swoimi włosami trochę bardziej niż zwykle? Może masz jakiś włosowy kryzys i szukasz rozwiązania jak sobie poradzić z włosami. Często włosomaniaczką stajesz się dopiero wtedy, kiedy włosy trzeba ratować, tak jak to było w moim przypadku. Często jednak bywa też tak, że bardzo dbasz o włosy i chcesz dla nich wszystkiego, co najlepsze :) Dzisiaj chciałam Wam napisać jaki według mnie jest początkowy niezbędnik włosomaniaczki.


1) Mydło cedrowe lub Syberyjskie czarne mydło Agafii -  Jednym słowem delikatne myjadełko do włosów. To mydło śmiało może na stałe zastąpić nam szampon. Szampon stosujmy raz, dwa razy w miesiącu, a tym oto mydłem myjmy włosy. Będą zdrowe, nawilżone, dobrze będą się rozczesywały a skóra głowy stanie się unormowana, bez problemowa. Nie jestem zdania, że dobrym myjadłem są dziecięce szampony. Uważam, że nie sprawdzają się one u dorosłych ludzi z racji innego Ph.

2) Koszulka bawełniana, turban - Chcąc mieć zdrowe włosy musimy pożegnać się z szorstkimi ręcznikami a już na pewno musimy przestać trzeć włosy po umyciu. Należy delikatnie wycisnąć z nich nadmiar wody i zawinąć na około 5-10 minut w bawełnianą koszulkę lub turban z micro-fibry. Taki np. jak opisywałam tutaj.



3) Maska nawilżająca (Biovax lub B. app) - Każda włosomaniaczka musi zaprzyjaźnić się z maskami do włosów, które to nakładać trzeba 2- 3 razy w tygodniu na 15 do 30 minut. Na początek polecam Wam wypróbowanie masek Biovax w saszetkach (dostępne są np. w Lidlu i Biedronce) - maski te mają również pełnowymiarowe opakowania. W Rossmannie można też kupić Kurację Keratynową B.app - w ostatnim czasie jestem tą maską zachwycona i wiem, że nie tylko ja :)



4) Olej arganowy, olejek Babydream fur Mama (lub inne) - Babydream to lejek dedykowany dla kobiet w ciąży, chroniący przed rozstępami. Super działa na włosy :) Przygodę z olejowaniem włosów warto rozpocząć od którychś z tych olejów. Olej arganowy idealnie sprawdza się na moich włosach, nie u każdego jednak. Jeśli się u Was ne sprawdzi, można użyć go do twarzy i ciała. Olejek Babydream to z kolei nie droga i bardzo wydajna mieszanka przeróżnych olei, jest więc szansa, że Wasze włosy go polubią.

5) Szczotka z dzika, Tangle Teezer lub Ikoo - Dobra szczotka to podstawa dbania o nasze włosy. Szczotka z dzika jest delikatna i bardzo dobrze spisuje się do używania codziennego. Tangle Teezer lub Ikoo z kolei jest dobra do rozczesania włosów po umyciu (nie puszą się wtedy i dużo łatwiej i szybciej je rozczesać). Dobrze sprawdza się także do masażu skóry głowy. Ikoo niebawem pojawi się w Rossmannie - podobno jest lepsza od TT ,ale tego nie sprawdziłam osobiście.


6) Serum zabezpieczające np. Green Pharmacy "Jedwab w płynie" , Maracuja Oil, serum A+E Biovax itp. (lub inne) - Serum używać należy po każdym myciu włosów a także codziennie wcierać je w końcówki. Dzięki temu nie będą się rozdwajały i zaczną rosnąć na długość.




6) Wcierka : woda brzozowa lub Joanna Power Hair (lub inne) - Warto jest polubić się z odżywkami do skóry głowy i wcierać je codziennie wieczorem. Dzięki temu nasze włosy staną się gęstsze, będą szybciej rosły a cebulki będą zdrowe.
8) Odżywka np. Balsam marokański, Balsam Aleppo - Zdecydowanie to moi faworyci i pewniaki, które mogę polecić każdej z Was i mam pewność, że świetnie się sprawdzą na Waszych włosach a przy okazji je odżywią, bo mają bogate w substancje odżywcze składy.



9) Herbata z pokrzywy, suplementy - Chcąc mieć zdrowe włosy, warto też zadbać o nie od wewnątrz. Warto pić herbatę pokrzywową lub przyjmować suplementy oparte o witaminę B, A i E. O wpływie zielonej herbaty na nasz organizm pisałam również w tym poście. Dodatkowo ciekawe rzeczy możecie przeczytać tutaj.

10 ) Dużo cierpliwości - Nie jest to gadżet ani kosmetyk, jednak bardzo się przyda w dążeniu do zdrowych, pięknych włosów. Pech chciał, że włosy rosną stosunkowo wolno i efekty ich intensywnej pielęgnacji nie są widoczne od razu. Nie są czasami widoczne przez bardzo długi czas, dlatego nie warto się poddawać. Dbać, dbać a z czasem to wszystko zaowocuje piękną, bujną czuprynką ;)

Co jeszcze polecacie jako pozycję obowiązkową dla każdej włosomaniaczki?

65 komentarzy:

  1. Dokładnie - ja dbam intesywnie o swoje włosy od prawie roku i zaczęłam widzieć efekty swojej pracy ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nigdy nie stosowałam wcierek .... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Gumki Invisi Bobble bym jeszcze dopisała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, ale wielu osobom się jednak nie sprawdzają.

      Usuń
  4. Ja muszę się zaopatrzyć w jakieś mydełko do włosów i w tą maskę z Rossmanna ;),

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawy post:) Biovax potrafi działać na moich włosach cuda. Z mydelkami do wlosow jeszcze nie miałam kontaktu, ale skoro polecasz trzeba zapisać je na listę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mydłami będziesz zachwycona - każdy będzie, kto je wypróbuje. Biovax uwielbiam.

      Usuń
  6. Turban koniecznie muszę kupić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Właśnie dzisiaj zakupiłam Biotebal, wiąże z nim duże nadzieje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Sama jestem włosomaniaczką, ale niektórych z tych rzeczy nie mam :D Chociażby czarnego mydła - wolę zdecydowanie szampon babydream, czy odżywek, których nie używam, bo wolę maski.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szampon Babydream ma ph zasadowe i nie nadaje się do włosów dorosłego człowieka, którego ph skóry głowy jest kwaśne. Pisałam już o tym kiedyś na blogu. Babydream po prostu robi z włosów miotłę przez to. Sama go używałam kiedyś , zanim dowiedziałam się o co chodzi. Dlatego mydła polecam dużo bardziej.

      Usuń
  9. Przydatne informacje - fajnie, że wszystko zebrałaś w tak przejrzysty sposób. Ja sama nie jestem "włosomaniaczką", jednak jak każda dziewczyna lubię mieć zadbane włosy, a w natłoku informacji czasem ciężko znaleźć jakieś konkrety na temat czego naprawdę warto używać. Zainteresowały mnie te mydełka, wydają się ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja te mydełka szczerze polecam! Warto o nich pomyśleć.

      Usuń
  10. Teraz kusi mnie ta kuracja keratynowa B.app i pewnie ją kupię jak tylko wpadnie mi trochę kasy do portfela, a co do mycia to stanowczo wolę odżywkami niż szamponami dla dzieci. To co Babydream robił mi z włosów przechodzi ludzkie pojęcie. Nawet nie mogłam wypłukać piany ze skalpu, bo każdy włos był jak ostrężyna. Masakra.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak, bo Babydream nie nadaje się dla włosów dorosłego człowieka. Ale może u kogoś się sprawdza, nie wiem. Ta maska B.app jest rewelacyjna - polecam warto!

      Usuń
    2. Babydream mieszam z glinką lub aspiryną i włosy cud malina.
      http://room7575.blogspot.com/

      Usuń
  11. Dla każdego pewnie ta lista będzie wyglądała inaczej, ale punkt ostatni na pewno pozostanie niezmienny!

    OdpowiedzUsuń
  12. W takim razie widzę spore braki! :)
    Zamierzam jednak kupić sobie szczotkę z dzika :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odpowiedzi
    1. Ja również, jedne z najlepszych kosmetyków do włosów jakie znam.

      Usuń
  14. Zastanawia mnie ten turban. Nie tre wlosow po umyciu, uzuwam recznika wlasnie tak na jakies 5 minut, wiec jaka roznica jest miedzy uzywaniem recznika a kupnego turbana? Chodzi tylko o to ze ten turban skoro jest z microfibry to szybciej pochlania wilgoć? :l
    Bardzo przydatny post tak w ogóle. Jeśli używanie tych rzeczy nie szkodzi też włosom to wypróbuję niektóre rzeczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie turban jet wykonany z delikatniejszego materiału, ważne by to, co zakładamy po myciu było delikatne, ponieważ łuski włosów są porozchylane i łatwiej je uszkodzić, nawet niechcący. Oprócz tego turban jest bardzo wygodny i tani.

      Usuń
    2. Hmm ja mecze sie z lojotokowym zapaleniem skóry, więc moze taki turban tez by troche pomogl? Znasz sie moze? :D A mozna go stosować wielokrotnie? W sensie prać czy to raczej na 1 raz?

      Usuń
    3. Tak, to taki specjalny, delikatny ręcxnik z guzikiem. Możns go prać normalnie. Myślę, że na łojotokowe zapalenie skóry najbardziej pomogłoby Ci mycie głowy mydłami z 1 punktu.

      Usuń
  15. jak dla mnie cierpliwość jest najważniejsza jeśli chce się podjąć walkę o piękne włosy, bez niej ani rusz :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Z wymienionych przez Ciebie rzeczy miałam tylko 6! :P

    OdpowiedzUsuń
  17. Great post dear!

    I'm following you on GFC and Google +

    mystylishcorner.blogspot.ba

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie mam tylko punktu numer 1, uf, szybko uda się nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Dziesiątka jest moim zdaniem najważniejsza ;)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Zgadzam się z każdym punktem :D mydło cedrowe jest dla mnie zbawieniem :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Planuję kupić mydło Agafii, dużo dobrego już o nich slyszałam :) no i zainteresuję się tą maską z Rossmanna.

    OdpowiedzUsuń
  22. To jeszcze turbanu mi brak. A jantar i olejowanie uwielbiam:)


    wmagicznymkuferku.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo fana lista Kochana :) W 10 zdecydowanie warto sie zaopatrzyc ;D!

    OdpowiedzUsuń
  24. To ja jestem daleko w tyle, ale postaram się pozbierać trochę włosowych niezbędników!

    OdpowiedzUsuń
  25. ja muszę zainwestować w tą szczotkę :P

    OdpowiedzUsuń
  26. Po Twoim poście dochodzę do wniosku, że kiepska ze mnie włosomaniaczka :P
    Ale i bez tego wszystkie moje włosy dochodzą "do siebie" także nie jest źle ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. wcierkę z farmony używałam miesiąc, do tego przez myciem olejowałam włosy olejek z łopianu. Widzę, że włosy szybko rosną, na czole mam małe odstające włoski, kumpela widziała mnie miesiąc temu, mówiła że włosy rosną jak szalone, poza tym piję herbatę z czystka, nie wiem czy to ma wpływ ale coś jednak działa :)

    OdpowiedzUsuń
  28. przymierzam się do zakupu szczotki z dzika :) trzeba w końcu postawić na jakość

    OdpowiedzUsuń
  29. Czy te cudne włoski na twoim zdjęciu profilowym są Twoje? Jeśli tak to wow, wow, wow! Mam od kogo czerpać inspiracje! :) Jesteś wielka

    OdpowiedzUsuń
  30. Z Waxów zdecydowanie bardziej wolę Pilomax. Polecam zakup turbanu w Decathlonie jest miękki, chłonny i kosztuje nie za wiele.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ważnym krokiem w mojej pielęgnacji była zmiana szczotki na szczotkę z dzika.

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam kosmetyki Wx Pilomax. To doskonała ochrona włosów przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Polecam. Taka niewielka zmiana ale za to bardzo ważna dla nas samych.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!