Strony

czwartek, 14 stycznia 2016

Aktualizacja włosowa - podsumowanie grudniowej pielęgnacji + plany na styczeń

 Aktualizacja włosowa - podsumowanie grudniowej pielęgnacji
+ plany na styczeń


Grudzień upłynął mi pod znakiem przesuszonej skóry głowy o której dowiedziałam się podczas dermokonsultacji. Pisałam o tym TUTAJ. Sucha skóra głowy może spowodować wypadanie włosów, więc zmuszona byłam na jakiś czas zrezygnować z alkoholowych wcierek na porost włosów, bo one dodatkowo skórę głowy przesuszały. Zamiast tego wcierałam żel aloesowy oraz żel lniany, który samodzielnie przygotowałam zafascynowana inspiracjami dotyczącymi siemienia lnianego na blogu Ewuni. Zamierzam włączyć siemię lniane na stałe w pielęgnację moich włosów, ponieważ świetnie nawilża zarówno włosy jak i skórę głowy. Oprócz tego suchą skórę wyczesałam przy pomocy szczotki Ikoo - o tym pisałam TUTAJ. Na ten moment nie czuję by skóra była nadal przesuszona, jednak zwracam na to szczególną uwagę.

W grudniu wykończyłam kurację Seboradin przeciw wypadaniu oraz zjadłam suplement Biotyna na włosy + krzem :) Włosy w grudniu urosły niecały 1 cm :( Bardzo malutko, praktycznie nic.
Ich całkowita długość to 53 cm. Pewnie  za sprawą odstawienia wcierek, ale nie było wyjścia.

Stan moich włosów - Grudzień 2015 :


Powyżej nie do końca widać długość, bo włosy zawinęły się pod kaptur. Poniżej udało mi się zrobić zdjęcie długości, ale z kolei ostrość zdjęcia padła, bo był wieczór i słabe oświetlenie (powyżej włosy wysuszone suszarką, poniżej schły samodzielnie) :


Po lecie mam ewidentne odrosty. W naturalnym świetle (dnia) tego nie widać, ale przy sztucznym oświetleniu można zauważyć, że włosy latem rozjaśniły się przynajmniej o jeden ton.
Zrezygnowałam z podcięcia końcówek, przerzuciłam to na wiosnę. Teraz i tak włosy chowam praktycznie cały czas pod czapką a na wiosnę wyrównam końce, choć w sumie nie wiem czy nie zrobię tego wcześniej, bo czasami mnie denerwują.

 Plany na styczeń :


W styczniu wracam do wcierek. Tym razem służy mi Biokap lotion przeciw wypadaniu. Suplementuję również tabletki Biokap oraz Collagen z ryb morskich. Pielęgnację włosów opieram w tym miesiącu o kosmetyki Biovax Avokado i Bambus , które stosowałam już w grudniu, jednak wtedy na zmianę z Seboradinem. Odkąd się skończył, na moich włosach cały czas gości avokado i bambus :) Raz na jakiś czas używam teraz też L'biotica Profesional Therapy - te drugie, głównie ze względu na obecność silikonów. Zimą są one wręcz wskazane :)

Aktualizację włosową z poprzedniego miesiąca zobaczyć możecie TUTAJ.



To na tyle. Jak Wasze włoski?

40 komentarzy:

  1. chciałabym też z Biokapu ampułki, póki co mam ich szampon. Ja zaczynam kombinowac z owocami palmy sabałowej i na ich bazie zrobię jakąs wcierkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czekam na wpis o siemieniu lnianym :)
    Super włoski <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja w grudniu nie dbałam o nie zbytnio i chyba poskutkowało,bo urosły ok. 2cm :D jak o nie dbam to stoją w miejscu ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę zacząć stosować siemię lniane:)
    http://agataweranika.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie lśniące :) ja zaczynam stosować siemię lniane, mam nadzieję, że sprawdzi się i u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lubię jak pokazujesz Twoje włosy. Przypominam sobie jak zaczynałaś swoją włosową przygodę i to jak dużo już osiągnęłaś. Podziwiam za wytrwałość :*

    OdpowiedzUsuń
  7. 1 cm to standard, nie ma się co łamać - u mnie zwykle rosną podobnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wcierki dają mi minimum 2 cm na miesiąc i tym sposobem włosy szybciej odrastają :p

      Usuń
  8. Jakie juz piekne i przede wszystkim geste <3! Ciesze sie Kochana, ze siemie i Tobie podpasowalo :* Z przyrostem lepiej 1 cm., niz wynik zerowy ;) Mialam niedlugo startowac z wiosenna edycja zapuszczania, jednak niestety w obecnej sytuacji nie moge przyjmowac suplementow :((( Zastanawiam sie jeszcze, czy nie zrobic jednak akcji, ale osobiscie nie bede dzialala od wewnatrz (od zewnatrz tez licho u mnie, bo uczulenia ;/) ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jejku Kochana, ja mam nadzieję, że szybko wrócisz do zdrówka. Trzymam kciuki i całym serduszkiem jestem z Tobą!

      Usuń
  9. Przepiękne masz włosy.
    Bardzo lubię maski z biovax, ale tych zielonych jeszcze nie miałam :)\
    Obserwuję i zapraszam: http://wildstrawberryand.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. zazdroszczę włosów - według mnie prezentują się pięknie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze im daleko do pięknych, ale dziękuję za motywujące słowa:*

      Usuń
  11. Masz coraz piękniejsze włoski :) A za to moje są suche :( Ale cały czas z tym walczę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super działa ta odżywka z Biosilk Hydrating therapy.

      Usuń
  12. moje włoski mają się coraz lepiej, ale do twoich to im daleko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. E tam i moje to jeszcze daleka droga do normalności :/

      Usuń
  13. widać gołym okiem, że Twoje włosy wyglądają coraz lepiej!

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam jeszcze żadnego kosmetyku z tej bambusowej serii a bardzo mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Amazing and interesting post!
    Kisses from germany, Sophie♥

    OdpowiedzUsuń
  16. I ja chętnie do tego żelu powracam :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja również musze wrócić do wcierek :)
    Klikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Postęp jest bardzo duży :)Gratuluję wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!