GlySkinCare - maska do włosów z olejkiem arganowym
- opinia o produkcie
GlySkinCare - maska do włosów z olejkiem arganowym zamknięta jest w okrągłym, plastikowym słoiczku z zakręcaną nakrętką. Maska ma kolor biały, lekką, śliską konsystencję, którą z łatwością można nałożyć na włosy. Uważać jednak trzeba, aby nie spłynęła nam z dłoni. Zapach maski jest nieco chemiczny, jednak nie utrzymuje się długo na włosach.
Co obiecuje producent ? :
Wzbogacona o olej arganowy formuła zapewni Twoim włosom intensywne i długotrwałe nawilżenie. Dzięki zawartości cennych składników: białka pszenicznego, keratyny, witaminy E, panthenolu i aloesu, maska głęboko zregeneruje i wzmocni włosy, nadając im miękkość, zdrowy wygląd i blask. Maska do włosów z olejkiem arganowym pozytywnie wpływa na stan włosów. Odpowiada za zwiększenie ich nawilżenia. Wzmacnia włosy, dodaje im miękkości oraz pobudza ich regenerację.Po jego zastosowaniu włosy stają się niezwykle miękkie i wyglądają zdrowo. Odzyskują utracony, naturalny blask. Maska chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych (związanych np. z zabiegami fryzjerskimi).
Wskazania : Maskę stosować w ramach pielęgnacji włosów, przede wszystkim suchych i zniszczonych, narażonych na działanie czynników zewnętrznych.
Sposób użycia : Stosować miejscowo. Niewielką ilość kosmetyku rozprowadzić dokładnie na umytych, wilgotnych włosach. Założyć czepek i owinąć ręcznikiem głowę. Po upływie około 15-20 minut spłukać letnią wodą.
Wzbogacona o olej arganowy formuła zapewni Twoim włosom intensywne i długotrwałe nawilżenie. Dzięki zawartości cennych składników: białka pszenicznego, keratyny, witaminy E, panthenolu i aloesu, maska głęboko zregeneruje i wzmocni włosy, nadając im miękkość, zdrowy wygląd i blask. Maska do włosów z olejkiem arganowym pozytywnie wpływa na stan włosów. Odpowiada za zwiększenie ich nawilżenia. Wzmacnia włosy, dodaje im miękkości oraz pobudza ich regenerację.Po jego zastosowaniu włosy stają się niezwykle miękkie i wyglądają zdrowo. Odzyskują utracony, naturalny blask. Maska chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych (związanych np. z zabiegami fryzjerskimi).
Wskazania : Maskę stosować w ramach pielęgnacji włosów, przede wszystkim suchych i zniszczonych, narażonych na działanie czynników zewnętrznych.
Sposób użycia : Stosować miejscowo. Niewielką ilość kosmetyku rozprowadzić dokładnie na umytych, wilgotnych włosach. Założyć czepek i owinąć ręcznikiem głowę. Po upływie około 15-20 minut spłukać letnią wodą.
Skład :
Skład maski jest niemal identyczny jak odżywki, którą opisywałam w zeszłym tygodniu. Różnią się tylko i wyłącznie pozycją jednego składnika : Cetearyl Alcohol - alkoholu tłustego, nawilżającego. W masce ulokowany on jest wcześniej o jedną pozycję, przed solą amoniową (Cetrimonium Chloride) , a w odżywce alkohol ten występuje po soli. Wniosek z tego jest taki, że maska teoretycznie będzie jeszcze lepiej nawilżała włosy niż robi to odżywka. Maska jest typowo emolientowo-humektantowo-protinowa z lekkim silikonem oraz olejem arganowym, sokiem z aloesu i gliceryną oraz proteinami pszenicy i keratyną. Ponarzekam trochę na obecność isopropyl alkoholu, bo nie lubię oglądać tego składnika w produktach do włosów.
PLUSY PRODUKTU :
+ Maska działa jeszcze lepiej niż odżywka,
+ Dogłębnie nawilża włosy,
+ Dodaje im bardzo dużego blasku,
+ Włosy są sypkie, sprężyste,
+ Końcówki dociążone,
+ Łuski włosów wygładzone,
+ Włosy wyglądają dużo zdrowiej,
+ Ze względu na obecność silikonu maska dosyć mocno rozprostowuje włosy (może nie sprawdzić się u kręconowłosych).
Podsumowując : Gdy zapoznałam się ze składem maski GlySkinCare, bałam się, że obecność isopropylu skończy się puchem na mojej głowie. Nie wróżyłam tej masce dobrej historii. Bardzo się jednak pomyliłam. Jest to naprawdę fajna, emolientowo - humektantowo - proteinowa maska, z zawartością lekkiego silikonu - idealna na zimę. Utrzymuje nawilżenie włosów na najwyższym poziomie, sprawia, że błyszczą i wyglądają zdrowo. Polecam, warto ją wypróbować.
Po więcej informacji o produktach GlySkinCare zapraszam Was na stronę
Znacie tą maskę? Zainteresowała Was?
Wygląda bardzo interesująco ;)
OdpowiedzUsuńI jest :)
UsuńZaciekawiła mnie ta maska i chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWarto! Jest bardzo dobra.
UsuńNo dobra, chyba się skuszę bo do tej pory nigdzie nie mogłam znaleźć logicznej recenzji, a teraz wiem, że warto :)
OdpowiedzUsuńWarto - choć nie wiem Kochana jak na Twoje loczki zareaguje obecność silikonu.
Usuńnam nie niesttey argan cudów nie dokonuje :(
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJuż od dawna mnie kusi :) Jednak muszę poczekać trochę z jej zakupem, ponieważ zamówiłam ostatnio dwie litrowe maski kallos :)
OdpowiedzUsuńJejku, ja też mam te słoiki - muszę je jakoś zużyć.
UsuńJa z tej serii skusiłam się na olejek do ciała, super jest :)
OdpowiedzUsuńOgólnie bardzo dobre wrażenie!
UsuńNie znam niestety. Z tą firmą dopiero zaczynam swoją przygodę od serum do twarzy z witaminą C :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to serum ciekawi
UsuńCiekawy produkt, z chęcią bym wypróbowała :).
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńMuszę coś wypróbować tej marki.
OdpowiedzUsuńChętnie bym ją wypróbowała :) Lubię wszelkie mazidła do włosów :)
OdpowiedzUsuńTeż ją miałam i byłam bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJest świetna!
UsuńObiecałam sobie, że zadbam teraz o moje włosy, więc taka maska dużo by mi pomogła :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńAkurat kosmetyków do włosów mam nadmiar, ale kuszą mnie ich kosmetyki do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńJa w sumie też, ale ciągle kuszą mnie nowości.
UsuńCiekawa jestem jak moje włosy by na nią zareagowały :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że fajnie!
Usuńbrzmi zachęcająco, na pewno będę miała ją na uwadze :)
OdpowiedzUsuńWarto!
UsuńNa razie mam spory zapach we włosowych produktach, ale może kiedyś wypróbuję.
OdpowiedzUsuń:)
Usuń