Strony

sobota, 2 lipca 2016

Jak konturować twarz? Rozświetlacz Makeup Revolution w odcieniu Peach

Jak konturować twarz?  
Rozświetlacz Makeup Revolution w odcieniu Peach  


Mistrzem makijażu to ja nie jestem. Właściwie moje umiejętności nie są szczególne, choć zawsze potrafiłam sama się pomalować, kombinowałam z makijażem i trochę eksperymentowałam - co wcale, wbrew pozorom, nie jest oczywiste u wszystkich kobiet. Kilka razy zdarzyło mi się słyszeć, że dziewczyny mają problem z samodzielnym pomalowaniem rzęs lub paznokci, naprawdę...  Nie wszystkie też się tym interesują. 
Nie mogę wypowiadać się jednak na tematy technik makijażu, ponieważ niezbyt wiele mam w tym doświadczenia. Podobnie jak inne kobiety, korzystam w tej dziedzinie z informacji zawartych na  blogach. W kwestii konturowania twarzy również.


Konturowanie twarzy to istotna część wykończenia makijażu i uwydatnienia tego, co w naszej buzi najładniejsze. Sam podkład nałożony na twarz tworzy efekt płaskiej, porcelanowej maski. Gdy w odpowiednich miejscach dodamy do niego bronzer i rozświetlacz, otrzymamy dużo atrakcyjniejszy wygląd twarzy, lepszy owal a nawet wizualne jej wyszczuplenie.

Nie każdą twarz konturuje się tak samo. Zależy to od jej kształtu i uwydatnienia kości policzkowych. Bronzer ma za zadanie wyszczuplić pewne miejsca, a rozświetlacz uwidocznić to, co najbardziej lubimy. 

Skuteczny sposób na konturowanie twarzy o różnych kształtach pokazuje poniższy obrazek, na którym bardzo łatwo się wzorować :


Rozświetlacz najczęściej nakładamy na linię czoła i brody oraz pod oczami. Ważne jednak by cieniowanie dostosować do własnego kształtu buzi.

Rozświetlaczem może być korektor do twarzy o jaśniejszym odcieniu od naszego podkładu, jasne cienie do powiek, może to także być typowy produkt służący do rozświetlania. Taki rozświetlacz ma w swojej ofercie Makeup Revolution i dzisiaj chciałabym Wam napisać także o nim kilka słów.


Rozświetlacz Makeup Revolution w odcieniu Peach zamknięty jest w pojemniczku typowym dla pudrów sypkich. Ma jasny, perłowy odcień i opalizuje świecącymi drobinkami.

Cena : 13 zł
Pojemność : 7,5 g
Dostępność : www.perfumeria-euforia.pl


Co obiecuje producent? :
Wyjątkowy rozświetlacz marki Makeup Revolution. Doskonale podkreśla kości policzkowe. Dzięki niemu skóra wygląda na świeżą i wypoczętą.

Moja opinia o rozświetlaczu Makeup Revolution Peach :

Kilka lat temu nie do pomyślenia byłoby żebym sięgała po tego typu produkt. Stawiałam tylko i wyłącznie na jak największe zmatowienie mojej, mieszanej cery, szczególnie w strefie T, gdzie uwielbia się ona świecić w mało estetyczny sposób. Dużo czasu zajęło mi zrozumienie, że rozświetlenie przy konturowaniu twarzy, to nie ten sam efekt, co nieestetycznie świecąca się cera mieszana. Rozświetlenie przy konturowaniu to idealna gra cieni, dzięki której można wyczarować naprawdę perfekcyjny makijaż.


Rozświetlacz Makeup Revolution w odcieniu Peach dodaje kontrolowanego błysku. To bardzo dobry, wypiekany rozświetlacz o jasnej tonacji i bardzo mocnym napigmentowaniu.

Na twarzy tworzy piękną taflę, dostępny jest w niskiej cenie, jest bardzo wydajny i ławo rozprowadza się przy pomocy zwykłego pędzla. Łatwo nabrać go również na pędzel w odpowiedniej (nie za dużej) ilości. Makeup Revolution Peach należy do odcieni bardzo jasnych, dających świetliste wykończenie o lekko różowej tonacji. Mieni się bardzo intensywnie opalizującymi drobinkami, co tworzy śliczny efekt połysku. 

Rozświetlacz nie osypuje się prawie w ogóle, jest dosyć trwały, utrzymuje się na twarzy kilka godzin. Jeśli znacie słynne palety cieni Makeup Revolution i ich trwałość, nie zdziwi Was to, że rozświetlacz tej firmy, również spisuje się pod tym względem świetnie.

Odcień Peach polecałabym głównie posiadaczkom cer jasnych. Przy ciemniejszych karnacjach odcień ten będzie zbyt jasny, wpadający w odcień pudrowego różu, co nie będzie wyglądało ładnie. Zdecydowanie sięgnę po ten rozświetlacz jeszcze nie jeden raz i Wam go polecam - tylko tak jak napisałam wcześniej, odcień typowo dla bladzioszków :) 



Dajcie znać czy również konturujecie twarz? 
Zainteresował Was rozświetlacz Makeup Revolution?

16 komentarzy:

  1. Ładny odcień , lecz dla mnie trochę za jasny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam rozświetlacze wszystkie ! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale pięknie wygląda na skórze!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Konturuję twarz od niedawna, jeszcze sporo nauki przede mną, ale praktyka czyni mistrza :) Ładny ten rozświetlacz coś dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Twarz konturuje tylko na wyjątkowe okacje, mam aktualnie rozświetlacz z wibo, ale tym również mnie zaciekawiłaś słyszałam o nim same pozytywne opinie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. mam nadzieję, że kiedyś wpadnie w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim ulubieńcem jest My Secret ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie przepadam za bardzo za rozświetlaczami wpadającymi w róż, kiepsko u mnie wyglądają :/ Zdecydowanie wolę te złote :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Staram się uważać z rozświetlaczami.
    Na moim blogu recenzja podkładu Marc Jacobs, zapraszam Cię serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam cerę tłusta i raczej unikam rozświetlacy ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładny ma odcień :) Ja miałam ten wpadający w róż i jako rozświetlacz średnio pasował

    OdpowiedzUsuń
  12. Słyszałam o nim bardzo dużo, ciekawy produkt:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie miałam tego rozświetlacza jeszcze ale słyszałam dużo dobrych opinii, więc prędzej czy później wpadnie w moje ręce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja mam bardzo jasną karnacje skusze się ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. z Makeup Revolution mam bronzer/ rozświetlacz, ciemniejszy od tego, bardzo go lubię.

    OdpowiedzUsuń
  16. Też bardzo lubię konturować twarz.Dałam się zaczarować rozświetlaczom!
    www.blueberryhomeinspiracje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!