Strony

niedziela, 23 października 2016

Kosmetyki Cien w mojej łazience - Umilacze kąpieli z Lidla

Kosmetyki Cien w mojej łazience - Umilacze kąpieli z Lidla

Jakiś czas temu otrzymałam paczkę testerską od Lidl Polska. Znalazło się tam sporo kosmetyków oraz piękny, biały, ogromny ręcznik kąpielowy. Dzisiaj chcę Wam przedstawić kosmetyki, które z pewnością goszczą w łazience wielu z Was. Umilacze kąpieli firmy Cien, o których mam bardzo dobre zdanie.



Każde wyjście spod kąpieli umili miękki, śnieżnobiały ręcznik kąpielowy z frotte marki Miomare z Lidla. Ręcznik ma ogromne gabaryty - 100 cm x 150 cm - z łatwością każdy się w niego zawinie :) Ręcznik wykonany jest z czystej bawełny, bardzo miękki i puszysty. Bardzo dobrze chłonie wodę, jest wytrzymały i wygląda ładnie, dzięki swoim dekoracyjnym elementom. 

Jakość tekstyliów z Lidla nie pozostawia żadnych wątpliwości - jest bardzo wysoka. Cenię ją , ponieważ nigdy nie zdarzyło mi się zakupić w Lidlu czegoś, co by było złej jakości, przy czym ceny lidlowskich produktów są naprawdę atrakcyjne. Lubię ich tekstylia, ubrania, odzież sportową, górską. Moja domowa pościel pochodzi w głównej mierze tylko z Lidla. Mam również dobre zdanie o sprzęcie gospodarstwa domowego, zakupionym w tym sklepie. Dla mnie Lidl dba o wysoką jakość swoich produktów.


Gorącą, relaksującą kąpiel najlepiej umilają płyny do kąpieli bądź sole. Płyn do kąpieli Cien Oliwka z olejem awokado to płyn o dużej, rodzinnej pojemności 1,5 litra. Płyn ma kremową konsystencję, tworzy piękną, pachnącą, białą pianę. Dla mnie piana w wannie to element obowiązkowy! Nic nie relaksuje tak bardzo, jak wylegiwanie się w niej :) Dodatkowo płyn Cien ma w swoim składzie olej z awokado, wyciąg z oliwki, pantenol - prekursor witaminy B5, witaminy A, E i F. Całkiem nieźle jak na płyn do kąpieli!


Drugim umilaczem jest Regenerująca sól do kąpieli Cien Miód i żurawina. Sól tworzy lekką pianę, pachnie bardzo przyjemnie miodem. Mam wrażenie, że skora po kąpieli z solą jest miękka i bardziej nawilżona niż zwykle. Sól działa relaksująco. Dodatkowo jak każdy tego typu produkt, ma właściwości antycellulitowe, przeciwzmarszczkowe, napina skórę i pozostawia elastyczną. Wystarczy do wanny dodać zaledwie 3 nakrętki. Dzięki temu jest produktem dosyć wydajnym. Pojemność soli to 600 gram. W jej składzie znajdziemy olej z żurawiny.


Nie wiem jak Wy, ale ja często z braku czasu, zmuszona jestem zrezygnować z wanny i biorę prysznic. Zdarzało mi się już kupować żele pod prysznic Cien. Zawsze miałam o nich dobre zdanie. Tym razem testuję Nawilżający żel pod prysznic Cien Limetka i naturalny miód, który dodatkowo jest hipoalergiczny. Żel pachnie orzeźwiająco, owocowo, charakterystyczną nutą limetki. Nie wysusza skory. Ma sporą pojemność (500 ml) W swoim składzie zawiera kompleks witamin A, E, F oraz pantenol (prowitaminę B5), ekstrakt z limetki, olej z awokado oraz nawilżający miód. Znowu całkiem nieźle jak na żel pod prysznic!


Oprócz żeli pod prysznic, w każdej łazience z pewnością znajdują się mydła. Lidl zadbał o bogatą ofertę mydeł marki Cien dostępnych w sprzedaży. W sklepie znajdziemy między innymi Delikatne, kremowe mydło Cien - które zawiera 25% kremu pielęgnacyjnego. Jeśli macie skojarzenia z podobnych produktem, dużo droższym, dostępnym na naszym rynku, to możecie być pewne, że mydełko Cien działa zupełnie tak samo :) Skora jest po nim nawilżona, miękka i gładka, pięknie pachnie. Mydło w swoim składzie zawiera glicerynę, olej z oliwek, witaminę E oraz pantenol - B5. Mydełko jest bardzo delikatne i z pewnością spodoba się każdej z Was.


Drugie mydło z Lidla, które obecnie gości w mojej łazience, to Białe mydło Cien o zapachu frezji. Za tymi kwiatami przepadam od zawsze, za ich pięknym zapachem i delikatnością. Wolę frezje niż róże, o czym doskonale wie mój facet. Niestety ciężko jest dorwać tego kwiatka przez cały rok w sprzedaży :) Jeśli podobnie jak ja, kochacie zapach tych kwiatów, to musicie wiedzieć, że mydło Cien pachnie identycznie! Uwielbiam je. Dodatkowo w swoim składzie ma ekstrakt z frezji i olej z oliwek. 


Kolejne mydełka to mydła glicerynowe. Mydła te mają wprawdzie glicerynę dopiero na czwartym miejscu, jednak w swoim działaniu są całkiem przyjemne. Przede wszystkim nie pozostawiają na skórze osadu i uczucia ściągnięcia a skóra jest po nich wyjątkowo miękka i nawilżona. Pierwsze mydło glicerynowe Cien z płatkami jaśminu w swoim składzie zawiera ekstrakt z tych kwiatów oraz glicerynę.


Drugie mydło glicerynowe Cien z owsem i ekstraktem z miodu ma w swoim składzie oprócz gliceryny właśnie ekstrakt z owsa i miód. Piszę to tylko po to, by podkreślić, że te składniki faktycznie w produkcie się znajdują. Mydełka glicerynowe Cien nie są typowymi, prawdziwie naturalnymi mydłami glicerynowymi. Nie zawierają samych naturalnych składników. Są jednak bardzo przyjemne i tanie.


Ostatnim mydełkiem z Lidla, które trafiło w moje ręce jest Hipoalergiczne mydło do skóry wrażliwej i skłonnej do alergii Cien. Ja osobiście nie stosuję zazwyczaj tego rodzaju mydeł, jednak rozumiem, że wiele osób nie ma często wyjścia lub po prostu preferuje takie produkty, ze względu na własne zdrowie. Są one przecież pozbawione niepotrzebnej chemii, drażniących substancji, niezdrowych składników. 

Mydła hipoalergiczne zazwyczaj są stosunkowo drogie. Lidl ma dla nas tańszą, równie przyzwoitą propozycję. W składzie mydełka Cien nie znajdziemy silnych, drażniących detergentów. Jest ono wolne od SLSów, parabenów oraz kompozycji zapachowych. Znajdziemy za to glicerynę, olej ze słodkich migdałów oraz olej z oliwek. 

Mydełko Cien ma znacznie lepszy skład niż najbardziej popularne mydło hipoalergiczne dostępne na polskim rynku. Z pewnością wiecie które :) Dlatego kolejny raz uważam, że nie ma sensu przepłacać za markę - bo często nie idzie to w parze z jakością produktu :)


Kosmetyki do codziennej pielęgnacji Cien dostępne w sklepie Lidl są kosmetykami dobrej jakości o przystępnych cenach, na każdą kieszeń. Myślę, że warto sięgać coraz częściej w ich stronę, ponieważ choćby ich składy udowadniają, że warto. Coraz częściej przekradają się do nich  odżywcze, naturalne składniki i witaminy. Co ciekawe, wszystkie opisane tutaj kosmetyki Cien wyprodukowane zostały w Polsce, w polskich firmach. Dla mnie to wystarczy, by im zaufać :) Myślę, że w moim domu zawsze znajdzie się coś z kosmetycznej oferty Lidla. A w Waszym?

Lubicie robić zakupy w Lidlu? Znacie któryś z tych produktów?

27 komentarzy:

  1. super inicjatywa. ostatnio wszędzie czytam o tych paczkach :]

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku Cien :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie że trochę wymieszali te paczki
    Moja sól, żel i płyn to inne warianty zapachowe

    OdpowiedzUsuń
  4. Często robię zakupy w Lidlu ale jeszcze nie miałam nic z tych rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czasami lubię korzystać z oferty tej firmy ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Sporo tych umilaczy :) muszę się bardziej przyjrzeć marce Cien, bo nie używałam od nich jeszcze żadnych kosmetyków ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. A jak ze składami? Raczej daleko im do naturalności :) Jednak warto o nich wiedzieć, jeśli ktoś kieruje się ceną przy zakupie :) w dużych sieciówkach pojawia się coraz więcej ciekawych marek :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. składy są typowo drogeryjne, dostałam taki sam super zestaw.

      Usuń
  8. Pozazdrościć paczki:) Życzę udanego testowania.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nigdy nie miałam nic tej marki gdyż najzwyczajniej w świecie nie mam pod ręką Lidla :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajna paczuszka. Sama wypróbowałabym każdy z tych produktów.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przyznam, ze z Cien miałam chyba tylko krem do rąk, ale może to głównie przez to, ze średnio mi po drodze d Lidla :/

    OdpowiedzUsuń
  12. Używałam żelu pod prysznic tej firmy ale innego i naprawdę był super! ^^

    OdpowiedzUsuń
  13. a, jaki jest producent tych kosmetyków?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!