NHP - Szampon do włosów normalnych Frutti Amari
- opinia o produkcie
- czyli kolejny raz o tym, dlaczego warto czytać składy kosmetyków
Dzisiaj chcę przedstawić Wam bardzo ciekawe zjawisko ale o tym później ;) Z owym zjawiskiem wiąże się Szampon do włosów normalnych NHP Frutti Amari. Jest to produkt fryzjerski, do profesjonalnej pielęgnacji włosów. Zamknięty jest w plastikowej butli o pojemności 1 litra. Ma kolor przezroczysty, ładnie pachnie. Opakowanie jest niewygodne w obsłudze, stąd też producent zaleca dodanie pompki lub przelanie szamponu do mniejszych opakowań.
Co obiecuje producent? :
Szampon do włosów farbowanych i po trwałej ondulacji jest łagodnym preparatem pielęgnacyjnym, który chroni włosy i je regeneruje. Swoje właściwości zawdzięcza ekstraktowi z owoców grapefruita i pomarańczy. (skutecznie wygładza zniszczone włosy) oraz keratynie (wzmacnia osłabione zabiegami wiązania keratynowe) i dzięki temu wzmacnia strukturę włosów.
Skład :
Aqua, Soium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Parfum, Cocamide DEA , Polyquaternium-7, Soduim Chloride, Disodium EDTA, Imidazolidinyl Urea, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Limonene, Linalool.
I tu dochodzimy do sedna sprawy :D Obietnice producenta wcale nie pokrywają się z rzeczywistością czyli ze spisem składników zawartych w szamponie. Nie znajdziemy tu ani keratyny ani żadnego ekstraktu z owoców! NIC !!!!
Tylko same konserwanty i mocne detergenty w dodatku w najgorszych połączeniach (SLS + Cocamidopropyl Betaine) - wiele osób ma na to połączenie alergię skóry głowy. Więcej pisałam o tym w tym poście : Cocamidopropyl betaine - popularny składnik szamponów, który może wywoływać alergię
Dodatkowo w szamponie NHP znajdziemy inne, potencjalne alergeny oraz jeden sztuczny składnik kondycjonujący włosy Polyquaternium-7 - polimer, który pomaga wyprostować i wygładzić niesforne włosy, zapobiega tworzeniu się „kołtunów”, dodaje włosom blasku. W przypadku włosów normalnych zapobiega ich matowieniu i uszkodzeniom.
Moja opinia o szamponie :
Przede wszystkim bardzo nie lubię gdy producent oszukuje potencjalnego konsumenta, ponieważ większość osób nie zna się zupełnie na składach kosmetyków i nie mają świadomości, że w tym szamponie nic z obiecanych, odżywczych składników nie ma. Za błędne informacje na opakowaniu należy się bardzo duży minus.
Oprócz tego są pewne plusy : szampon bardzo dokładnie oczyszcza włosy, dobrze się pieni, ładnie pachnie, jest wydajny i tani. Zapach na włosach utrzymuje się dłuższy czas. Szampon nie zawiera wielu silikonów, jedynie łatwo zmywalny polimer Polyquaternium-7, co według mnie też jest plusem. Wydaje mi się, że silikony w szamponach mocno oblepiają włosy. Jak w odżywkach i maskach obecność ich mi nie przeszkadza, tak w szamponach zwykle ich unikam.
Szampon NHP do łagodnych nie należy (choć producent o tym zapewnia), włosy po nim trochę skrzypią i troszkę ciężko je rozczesać. Jeśli jednak zawsze po myciu nakładacie odżywki lub maski, to nie jest to jakoś szczególnie istotne.
Szampon oddałam w użytkowanie mężowi, który jest prawie łysy i jest mu obojętne czym myje głowę ;) Ja z tym szamponem zbytnio się nie polubiłam. Preferuję łagodniejsze i z bardziej wartościowym składem. Nie polecam go raczej do włosów farbowanych lub suchych. Zdrowe, mało wymagające włosy mogą go polubić. Przykład tego produktu dokładnie pokazuje jak istotne jest czytanie i poznawanie składów kosmetycznych :) Szampon NHP to typowy, fryzjerski kosmetyk, który z odżywianiem włosów ma niestety niewiele wspólnego.
Znacie szampon NHP Frutti Amari? Zainteresował Was?
To jest już przesada :D Spotkałam sporo "przekrętów" w składach, ale to naprawdę jest przegięcie :D Żeby chociaż jakieś śladowe ilości tych ektraktów wrzucili, pro forma..
OdpowiedzUsuńPrawda, taki przekręt rzadko można spotkać! Z reguły tak jak piszesz, wrzucają coś pro forma, a tu nawet tego nie uczynili :)
UsuńCoraz częściej producenci kosmetyków mnie zadziwiają. Jak czegoś w składzie nie ma, to po co pisać, że jest. Na to powinien być jakiś paragraf :)
OdpowiedzUsuńNie znam i raczej mnie nie przyciągnie ze swoim składem ;)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że aż tak można wprowadzać w błąd. Jeszcze gdyby te składniki znalazły się w śladowych ilościach po zapachu, a tu ich w ogóle nie ma.. Wniosek jest jeden - trzeba się uczyć czytania składów :)
OdpowiedzUsuńFajny produkt, ale faktycznie trochę obniża jego opinię brak zgodności z obietincami producenta :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
Jeszcze ta nazwa Natural,szok co Ci producenci robią z konsumentem:(
OdpowiedzUsuńtak naprawdę nie wiele osób rozumie składy i sprawdza je, ja zwracam uwagę na sls, silikony i alkohol. niezły numer
OdpowiedzUsuń...no ale żeby tak absolutnie nic? Co za chamstwo pisać o czymś czego nawet ten szampon nie widział... Bardzo nieładnie ze strony producenta.
OdpowiedzUsuńNie lubię niesłownych producentów :(
OdpowiedzUsuńPowiem krótko - od kłamczuszków niczego nie kupię! Fu!
OdpowiedzUsuńNo to łagodnie mówiąc, nabija klientów w butelkę
OdpowiedzUsuńNo to nieźle... Dobrze że piszesz o takich sytuacjach, bo często nie zdajemy sobie sprawy z tego jak wykorzystują nas producenci...
OdpowiedzUsuń