Strony

niedziela, 13 listopada 2016

MIYA Cosmetics - Wielofunkcyjne kremy myWonderBalm na każdą okazję

 MIYA Cosmetics - Wielofunkcyjne kremy myWonderBalm
 na każdą okazję


Dzisiaj chcę Wam pokazać niezwykłą kolekcję wielofunkcyjnych kremów myWonderBalm firmy Miya. Mój zestaw składa się z czterech produktów, które odróżnić od siebie można za pomocą intensywnych kolorów oraz zapachów. Kremy zamknięte są w wygodnych tubkach, zamykanych na klik. Mają biały kolor, konsystencję lekką , kremową, ładne zapachy. Nie zawierają silikonów oraz parabenów. Nie zawierają parafiny, pegów, glikolu propylenowego ani innej, zbędnej, niezdrowej chemii.

Kremy myWonderBalm wyróżnia uniwersalność! Idealnie sprawdzają się w pielęgnacji cery, dłoni oraz całego ciała. Posiadają nowoczesną technologię QuickAbsorb - dzięki której wchłaniają się ekspresowo i nie pozostawiają tłustego filmu.



Cena : 29 zł
Pojemność : 75 ml
Dostępność : miyacosmetics.com

Co obiecuje producent? :

myWONDERBALM to  MUST HAVE aktywnej kobiety. To skuteczna, szybka pielęgnacja, która sprawdzi się zawsze i wszędzie. Nawet w biegu. Doskonale pielęgnuje Twoją skórę, aby pomóc zachować jej młody wygląd. Intensywnie nawilża. Regeneruje i koi. Poprawia elastyczność.
Zawiera cenne olejki i składniki roślinne o wszechstronnym działaniu upiększającym, odpowiednie do pielęgnacji skóry twarzy, szyi, dekoltu, a nawet całego ciała. Do każdego typu skóry, na dzień i na noc.
Dzięki kremowej, lekkiej formule QuickAbsorb dobrze i szybko się wchłania. Nie pozostawia tłustego filmu. Doskonale sprawdza się pod makijaż.


I Love Me - Odżywczy krem do twarzy z olejkiem z róży. Odżywia i nawilża. Rozświetla i wygładza. Zmniejsza zaczerwienienia. 

Olejek z róży tonizuje i rozświetla skórę, zmniejsza zaczerwienienia, poprawia kondycję skóry, wyrównując jej koloryt. Olejki makadamia, sezamowy i słonecznikowy odżywiają i wygładzają skórę, odbudowując jej warstwę ochronną. Ekstrakt z alg i witamina E nadają jej elastyczność i miękkość.


Krem różowy - o zapachu róż - to mój faworyt spośród całej czwórki. Przepięknie pachnie różanym zapachem, który uwielbiam. Dodatkowo świetnie nawilża. Bardzo intensywnie i odżywczo działa na cerę. Pozostawia ją miękką i gładką przez cały dzień. Ekspresowo się wchłania, jest lekki, nie tworzy tłustego filmu.


Hello Yellow -  Nawilżająco-odżywczy krem do twarzy z masłem mango. Nawilża i odżywia. Poprawia elastyczność. Łagodzi i koi.

Masło mango nawilża i odżywia skórę, poprawiając jej elastyczność. Olejek z pestek winogron, witamina E i prowitamina B5 łagodzą i koją podrażnienia, pozostawiając skórę gładką i odżywioną.


Krem żółty - o zapachu mango - również bardzo go lubię. Również pięknie pachnie! Stosuję go zwykle jako krem na dzień. Świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż. Poprawia matowość cery, nawilża, odżywia i jest bardzo lekki. To chyba najlżejszy i najdelikatniejszy krem z całej czwórki.


I'am Coco Nuts - Intensywnie nawilżający krem do twarzy z olejkiem kokosowym. Intensywnie nawilża. Regeneruje i koi. Poprawia elastyczność.

Olejek kokosowy nawilża, regeneruje i koi skórę, odbudowując jej płaszcz hydrolipidowy. Olejek sezamowy, witamina E i prowitamina B5 odżywiają skórę, nadając jej elastyczność i miękkość oraz regulują jej nawilżenie.


Krem zielony - o zapachu kokosa - kojarzy mi się z wakacjami. Zawsze w letnich porach roku przewija się w mojej kosmetyczce sporo produktów o takiej kompozycji zapachowej. Krem jest treściwy, działa podobnie do jego kolorowych braci - świetnie sprawdza się na każdej płaszczyźnie pielęgnacji, przy czym niezwykle szybko wchłania się w skórę.


Call Me Later - Regenerująco-odżywczy krem do twarzy z masłem shea. Regeneruje i odżywia. Nawilża i wygładza. Poprawia jędrność. 

Masło shea o właściwościach regenerujących wpływa na zwiększenie nawilżenia, jędrności i sprężystości skóry. Olejek jojoba, witamina E i prowitamina B5 wygładzają i odżywiają skórę, chroniąc ją przed wysuszeniem.


Krem niebieski - z masłem shea - pachnie najmniej charakterystycznie spośród całej czwórki, ale również przyjemnie. Krem jest mocno treściwy. Ze względu na dużą ilość masła shea obecnego w składzie kremu (czwarta pozycja po wodzie), intensywnie nawilża, chyba najlepiej spośród całej czwórki. Idealnie sprawdzi się o tej porze roku - jesienią i zimą. Zabezpieczy skórę przed zmianami temperatur oraz dogłębnie odżywi.


PLUSY PRODUKTÓW :
+ Uniwersalność kremów : można  stosować je w pielęgnacji cery, dłoni, ciała a nawet włosów! (Ze względu na bogate w składniki odżywcze i olejki składy, mogą posłużyć do kremowania włosów),
+ Fajnie mogą sprawdzić się także podczas wyjazdów, gdzie zastąpią nam kilka kosmetyków jednocześnie,
+ To nowoczesne kremy, o ekspresowym działaniu,
+ Kremy przepełnione są składnikami odżywczymi,
+ Brak silikonów, parabenów, szkodliwej chemii,
+ Bardzo dobry poziom nawilżenia skóry,
+ Kremy zmiękczają skórę i wygładzają ją,
+ Pachną przepięknie i intensywnie,
+ Są wydajne,
+ Wygodne w użyciu opakowanie,
+ Kremy regenerują i łagodzą podrażnienia,
+ Wchłaniają się w trybie ekspresowym, natychmiastowo,
+ Nie pozostawiają tłustego filmu na skórze,
+ Są lekkie, przyjemne,
+ Nie zapychają,
+ Idealnie współpracują z makijażem, nadają się jako baza, 
+ Kremy są świetne zarówno na dzień jak i na noc,


Podsumowując : Kremy myWonderBalm Miya to bogate w składniki odżywcze, pięknie pachnące kosmetyki o uniwersalnym zastosowaniu. To nowoczesne kremy, o ekspresowym działaniu, wyjątkowym wyglądzie, wchłaniające się w sekundę - idealne dla każdej kobiety, która żyje w biegu. W tym szybkim tempie, gdzie często brakuje czasu, by odpowiednio zadbać o siebie, dadzą maksimum odżywienia i pielęgnacji.

Cera po ich użyciu jest wygładzona, zmatowiona, gładka i przyjemna w dotyku. Świetnie sprawdzają się także jako baza pod makijaż. Nie stosowałam ich na resztę ciała, bo po prostu mi szkoda :) Wolę wykorzystać je w pielęgnacji buzi, czasami dłoni. Bardzo polubiła je moja cera. Nie mam ochoty szukać już żadnych innych kremów. Największy problem zawsze sprawiało mi znalezienie dobrego kremu - szczególnie takiego na dzień. Kremu, który pod makijażem będzie odpowiednio współpracował, nie zapychał oraz nie powodował przetłuszczania się strefy T lub nieestetycznego błyszczenia. Kremy WonderBalm są idealne. Mam wrażenie, że wręcz matowią moją cerę, przy czym jest ona świetnie nawilżona i odżywiona cały dzień.
Dłonie także po zastosowaniu tych kremów, są dogłębnie nawilżone i utrzymują poziom nawilżenia przez dłuższy czas. Zabezpieczone są także przed mrozem i wiatrem. 


Kremy Miya spodobały mi się tak bardzo, że z pewnością zostaną ze mną na długo. Ich kolorowe tubki równie fajnie komponują się na mojej toaletce :)

Znacie kremy Miya myWonderBalm? Zainteresowały Was?
Ciekawa jestem na który kolorek macie ochotę? :)

21 komentarzy:

  1. Nie spotkałam się jeszcze z tymi kremami. Ale przyznam, że mnie zainteresowałaś. No i jak na tak dobry skład to nie są drogie w porównaniu z innymi.

    OdpowiedzUsuń
  2. jak mnie zaciekawiły te kremy, a szczególnie ten z kokosem i ten w żółtym opakowaniu. nawet cena jest spoko. ;) a w ogóle świetna recenzja bo jestem zdecydowana na te dwa, to tylko kwestia czasu kiedy sobie je sprawię ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Są świetne, obecnie używam różowego na dzień i niebieskiego na noc. Dwa pozostałe czekają w kolejce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. chciałabym zapoznać się ze wszystkimi ale myślę, że moim faworytem też stałby się różowy

    OdpowiedzUsuń
  5. Genialne są te kremiki
    I jakie ładne opakowania mają

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale one mają śliczna kolorystykę opakowań.

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie wypróbowałabym ten żółty o zapachu mango :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ale bym chciała wypróbować ten z kokosem ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam na nie ogromną ochotę i przyznaję, że najchętniej wypróbowałabym je wszystkie bo w każdej wersji odnajduję coś interesującego :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Te kolorowe opakowania to strzał w dziesiątkę, znudziły mi się białe i grzeczne kolory:) Najchętniej przetestowałabym odżywczo nawilżający:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Gdzieś je już widziałam, ale teraz wiem ze są takie wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  12. zielono mi obym chciała je sprawdzić ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo się ciesze, że trafiłam na Twojego bloga :) podoba mi się jak obszernie opisujesz produkty, :) będę do Ciebie zaglądać :))


    Zapraszam do siebie http://zanzadra.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę zastanowić się nad zakupem tych kremów, w blogosferze ostatnio o nich coraz głośniej... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nie znam tych kremów, ale są interesujące :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Chętnie zapoznam się z tą marką, sama nie wiem, który krem mogłabym wybrać, bo wszystkie wydają sie ciekawe ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja te kremy znalazłam na https://www.showroom.pl. Call Me Later to jak narazie mój ulubiony.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!