Lily Lolo - Warm Honey - podkład absolutnie idealny
- opinia o produkcie
Ideał wśród podkładów? Jak najbardziej - i to w wersji bardzo przyjaznej naszemu zdrowiu i ekologii - podkład mineralny Lily Lolo to mój zdecydowany faworyt od kilku dobrych lat. Tym razem chcę Wam pokazać odcień Warm Honey i pozachwycać się chwilę nad tym fantastycznym, fenomenalnym wręcz kosmetykiem.
Podkład mineralny Lily Lolo zamknięty jest w biało - czarnym
kartoniku o bardzo stonowanym, ale eleganckim wyglądzie. W kartoniku
znajduje się plastikowy, okrągły słoiczek z sitkiem. Sitko to ciekawe
rozwiązanie : chroni przed rozsypaniem się kosmetyku, wpływa na
zwiększenie jego wydajności a także idealnie sprawdzi się w
podróży. Podkład mineralny jest podkładem o sypkiej konsystencji.
Nakładamy go na twarz po użyciu kremu, kremu bb lub bazy. Zawsze
nakładamy go szerokim pędzlem - najlepiej o średnio - krótkim, miękkim
włosiu. Ja nakładam go pędzlem Lily Lolo Super Kabuki - który dedykowany jest do podkładów mineralnych. Wklepuję podkład w pędzel i metodą stemplowania aplikuję go na twarz.
Dzisiaj opisywany przeze mnie podkład Lily Lolo jest w odcieniu Warm Honey. Jest
to średni odcień o ciepłym kolorycie. Posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15. Dobranie podkładu mineralnego
Lily Lolo do swojej karnacji nie jest trudnym zadaniem, ponieważ przy
każdym dostępnym
kolorze podkładu możemy przeczytać czy będzie on dla nas odpowiedni.
Służy do tego zakładka "Dobierz odcień". Warto również zapoznać się z
tym artykułem : "Jak dobrać idealny odcień podkładu mineralnego?".
Co obiecuje producent? :
Podkład w odcieniu Warm Honey jest odpowiedni dla cery o średnim odcieniu i w ciepłym lub brzoskwiniowym kolorycie. Posiada naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15.
Nasz wyróżniony podkład*:
- nie zawiera drażniących substancji chemicznych, nanocząsteczek, parabenów, tlenochlorku bizmutu, talku, sztucznych barwinków, wypełniaczy, syntetycznych substancji zapachowych i konserwantów
- bezzapachowy
- zawiera naturalny filtr przeciwsłoneczny SPF 15
- wodoodporny i niezwykle wydajny
- lekka, jedwabiście gładka konsystencja
- dzięki możliwości aplikacji kilku warstw zapewnia doskonałe krycie, przy czym jednocześnie pozwala skórze oddychać
- nada promienny wygląd Twojej cerze: podkłady mineralne Lily Lolo odbijają światło zmniejszając tym samym widoczność drobnych zmarszczek i przebarwień
- 100% naturalny
- może być używany przez wegetarian i wegan
*podkłady Lily Lolo zostały wyróżnione przez Zieloną Biblię Urody oraz magazyn Natural Health.
Jak stosować?
Moja opinia o produkcie :
Pokochałam podkłady mineralne Lily Lolo bo są jak druga skóra. Wyglądają niesamowicie naturalnie, wtapiają się w cerę i sprawiają, że wygląda ona niezwykle młodo, gładko i zdrowo. Podkład według mnie mocno wygładza cerę. Staje się ona aksamitna i niezwykle miła w dotyku. Kolor Warm Honey wtapia się w skórę, tworząc idealną całość.
Podkład wygląda bardzo delikatnie, właściwie jest niezauważalny. Nie ma tu mowy o jakimkolwiek efekcie sztucznej maski.
Podkład świetnie wyrównuje koloryt skóry. Delikatnie tuszuje
niedoskonałości i matowi cerę. Nie zapycha porów, nie uczula i nie podrażnia. Z powodzeniem może być stosowany przez alergików, osoby o cerze wrażliwej, a także przez wegan.
Zauważyłam również, że dłuższe
używanie podkładu mineralnego sprawia, że cera bardzo poprawia się. Nie
sprawia już tak wielu niespodzianek, nie pojawiają się niedoskonałości. Podkład utrzymuje się na twarzy
około 4 godzin, następnie warto nanieść małe poprawki. Odcień Warm Honey jest odcieniem ciepłym, lekko satynowym, o delikatnie brzoskwiniowym odbiciu. Dla osób, które w makijażu lubią ciepłe tony będzie idealny. Wygląda naturalnie, nie jest pomarańczowy. Można troszkę ponarzekać na cenę kosmetyku, ale miejmy na uwadze, że jest to produkt naturalny, pozbawiony chemii. Dodatkowo postać mineralnego, sypkiego proszku jest niezwykle wydajna, a sam podkład wystarcza na kilka dobrych miesięcy. Dla mnie osobiście jest to jeden z najlepszych podkładów, z jakimi miałam do czynienia. Serdecznie polecam.
Znacie podkłady mineralne Lily Lolo?
Jak się u Was sprawdzają?
oj kusi mnie ;)
OdpowiedzUsuńMam do niego sentyment. Mój pierwszy podkład mineralny.
OdpowiedzUsuńChociaż wolę płynne podkłady, ten bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńMało kto pokazuje efekt na skórze z bliska... a szkoda :(
OdpowiedzUsuńdla mnie wszystkie kosmetyki lily lolo są genialne, warto je poznać i ulżyć swojej skórze, taki makijaż będzie dla niej najlepszy, mineralny i lekki
OdpowiedzUsuń