Blond włosy to chyba najbardziej wymagające i najtrudniejsze w pielęgnacji kosmyki. Zanim zaczęłam być włosomaniaczką - muszę przyznać o pielęgnacji moich włosów nie wiedziałam nic i zawsze myślałam, że są nie do ułożenia, niesforne i puszące się. Puszyły się wszak notorycznie : po wstaniu z łózka, rano w lustrze niejednokrotnie widziałam pudla ;) Po wyjściu na deszcz,śnieg lub słońce było to samo. Włosy traciły nawilżenie i pisząc brzydko : odbijało im. Ratunkiem dla niesfornej fryzury było co? Oczywiście prostownica! Cudowny wynalazek usuwający puch z moich włosów,dyscyplinujący fryzurę i cudownie wygładzający nierówne łuski włosa.
Efekt wiadomo jaki był...włosy suche,niespecjalnie zdrowe-jednak nie było aż tak źle,żebym miała coś z tym faktem robić. Dopiero choroba i ogromne wypadanie moich włosów spowodowało,że zainteresowałam się włosomaniactwem na dobre... I wreszcie poznałam potrzeby moich włosów, potrzeby blond włosów...
Włosy blond z reguły są wysokoporowate,a rozjaśniane zawsze. Są dużo cieńsze, bardziej podatne na urazy mechaniczne, łamliwość, zbyt mocne kosmetyki (np. pianka na bazie alkoholu), oraz na wysuszanie.
Włosy blond mają tendencję do wysuszania i puszenia się : a jedynym skutecznym na to ratunkiem jest olejowanie.
Oleje, które najlepiej się sprawdzają : Olej ryżowy, Babydream fur Mama, Amla
Włosy blond muszą być stale odżywiane i nawilżane, tutaj idealnie sprawdza się emolientowa pielęgnacja :
Maski : Biovax do blond włosów, Biovax do włosów suchych i zniszczonych, Alterra Granat i aloes.
Odżywki : Pharmaceris do włosów suchych i zniszczonych, Alterra Granat i aloes, Garnier Avokado i masło karite, Garnier Fructis Oleo Repair, Goodbay Demage, Biovax BB do suchych i zniszczonych, Lorys.
Maski : Biovax do blond włosów, Biovax do włosów suchych i zniszczonych, Alterra Granat i aloes.
Odżywki : Pharmaceris do włosów suchych i zniszczonych, Alterra Granat i aloes, Garnier Avokado i masło karite, Garnier Fructis Oleo Repair, Goodbay Demage, Biovax BB do suchych i zniszczonych, Lorys.
W celu regeneracji blond włosów ważne jest systematyczne,ale rozważne nakładanie protein (np.
1 raz w tygodniu na 20 minut - pamiętamy o tym aby nie przeproteinować włosów - o czym pisałam TUTAJ).
Maski proteinowe : Biovax z proteinami mlecznymi, Biovax Keratyna+Jedwab,Wax Kamille,
Odżywki: Nivea Repair,
Maski proteinowe : Biovax z proteinami mlecznymi, Biovax Keratyna+Jedwab,Wax Kamille,
Odżywki: Nivea Repair,
Aby włosy blond nie niszczyły się mechanicznie (np. przez wiatr, torebkę, pas w samochodzie) warto zabezpieczyć je lekkimi silikonami. W tym celu można użyć odżywek bez spłukiwania i serum.
Odżywki B/S : Pilomax Wax Daily, Biovax NutriQuick np. do suchych i zniszczonych, Garnier
Serum ochronne (głównie na końcówki) : Biovax A+E, Jedwab Green Pharmacy, Jedwab Joanna, Eliksir Wzmacniający Biovax olejki, Bioelixire Argan Oil, Marion Kuracja z olejkiem arganowym.
Włosy blond lubią również rożne płukanki. To one pomagają domknąć łuski włosa i walczyć z wysoką porowatością. Świetnie sprawdza się tutaj płukanka z octu jabłkowego, z malin, z cytryny, lub z dodatkiem aloesu.
Dodatkowo warto pamiętać o ograniczeniu czynników niszczących blond włosy : plastikowa, twarda szczotka do czesania (idealnie sprawdza się szczotka z naturalnego włosia), prostownica, gorący strumień suszarki, metalowe zakończenia na gumkach, zbyt wysokie i zbyt mocne upięcia włosów, lakiery, pianki do stylizacji włosów : niestety ale to wrogowie blond czuprynki ;)
Zbliża się zima a to czas zmiennych temperatur, które niestety mają wpływ na nasze włosy. Suche i ciepłe powietrze w pomieszczeniach oraz niskie temperatury i duża wilgotność na zewnątrz sprawiają, że włosy stają się suche, zaczynają się puszyć i elektryzować.
Włosy blond, szczególnie farbowane i rozjaśniane – z natury bardziej przesuszone – potrzebują w tym czasie nawilżenia. Dobrze jest także pomyśleć o systematycznym olejowaniu lub kremowaniu włosów. Nie zapominajmy o tym.
Pielęgnacja blond włosów jest czasochłonna i wymagająca. Dużo łatwiej popełnić na takich włosach błąd, często nawet fryzjerzy nie potrafią odpowiednio zadbać o te wymagające włosy. Delikatne i cienkie kosmyki z natury, wymagają specyficznego podejścia i obchodzenia się z nimi jak z przysłowiowym jajkiem. Jeśli jednak odpowiednio o nie zadbamy, odpłacą się nam przepięknym, złotym wyglądem ;)
O czymś zapomniałam? Macie jakieś sprawdzone sposoby, kosmetyki typowo dla jasnych włosów?
Świetny post. Ja do codziennej pielęgnacji moich blond włosów używam olejku arganowego,jedwabiu i odżywki bez spłukiwania :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję;) Olejek arganowy to cudowna sprawa!
UsuńA czy mogłabyś wpisac przy kazdym myslniku co ile uzywsz danego kosmetyku. Ktore codziennie. Ktore raz w tygodniu. Rano, wieczorem? Tekst super. Chcialabym sie wzorowac na Tobie w walce z moim notorycznym pudlem.
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńBardzo przydatny post. :) Też używam olejów do włosów. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Chciałam to wszystko zebrać w jeden zbiorczy post.
UsuńW większości używam wymieniowych kosmetyków. Sama zauważyłam ze dobrze mi robią. Nawet fryzjerka. Zdziwiła się poprawa moich włosówq
OdpowiedzUsuńDla włosów takich jak moje : jasnych i bardzo problematycznych - cholernie ciężko wybrać coś,co da dobre efekty. To co tu podałam na przykład, właśnie się sprawdza dobrze.
UsuńJa co prawda nie mam włosów w całości blond... ale mniej więcej od połowy..
OdpowiedzUsuńI doskonale wiem o czym mówisz... Moje nie dość, że pojaśnione to jeszcze z natury kręcone :)
Kręcone = suche :( + puszące.. Chyba najgorszy mix jaki może być ;)
Ale zainwestowałam w kilka kluczowych kosmetyków..i moje włosy znacznie się poprawiły.. polecam serię Kerastase vita ciment.. No i właśnie nie można zapominać o ochronie przed ciepłem w przypadku suszarki czy prostownicy :)
Czekam na kolejne posty :)
A póki co Twój blog zyskuje kolejną fankę :) :*
OBSERWUJĘ :) :*
Serdecznie zapraszamy do NAS
Buziaki
xo xo xo xo xo xo xo
Dziękuję serdecznie i pozdrawiam ;* Kerastase nie miałam jeszcze okazji używać, bo są bardzo drogie.
UsuńTo prawda cena jest dość wysoka, ale warto zainwestować chociażby w maskę.. w internecie można kupić ją nieco taniej a jest bardzo wydajna :) Przy okazji urodzin czy świąt można zażyczyć sobie na prezent :) Dzięki za odwiedzinki :*****
UsuńBardzo dobry pomysł :) Prezent jak znalazł :)
UsuńJa akurat mam czarne włosy, ale też często nakładam na nie różne oleje :)
OdpowiedzUsuńOleje to super sprawa.
UsuńŚwietny post. Mam blond włosy, więc doskonale wiem o czym piszesz. Niedawno zaczęłam olejowanie, mam nadzieję, że włosy mi za to podziękują.
OdpowiedzUsuńNa pewno tak się stanie. Ja dzięki olejowaniu całkowicie wyeliminowałam puszenie się włosów.
UsuńDziękuję za ten wpis kochana ! :*
OdpowiedzUsuńFaktycznie włosy blond są bardzo wymagające,ale czuję się świetnie w tym kolorze i niestety musze o nie baaaardzo dbać ;) Większość o czym napisałaś wiedziała,ale nie wszystko więc znów wychodzę z Twojego bloga wzbogacona o dodatkową wiedzę ! Buziaki :*
Cieszę się, buziaki;***
UsuńHey :) Ja nie mam typowo jasnych włosów, jak widzisz na profilowym, ale zgadzam się z tobą w zupełności... Biovax i oleje są po prostu niezastąpione ! Sama teraz siedzę z olejem na włosach :D Biovax może i nie jest tani, ale przynosi genialne rezultaty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do komentowania mojego bloga ;)
http://sposobnapiekno.blogspot.com/
Zgadza się : Biovax reanimuje moje włosy.
UsuńMasz racje, wlosy blond sa o wiele podatniejsze na zniszczenia. Sama przez lata rozjasnialam do tego koloru i niestety byly one w oplakanym stanie. Obecnie mimo, ze ciemne, rowniez lekko nie jest, bo falowane i suche z natury ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ja też takie mam : falowane, suche z natury i w dodatku blond (plus wypadające) Istna masakra! :)
UsuńBiovax ma dobre produkty, ale jak miałam włosy w serio kiepskim stanie to wyprowadziły mnie z niego produkty Tahe Gold ( szampon, maska, płynne złoto na koncówki) :D teraz używam już właśnie serum A+E biovax na końce + wcierka jantar :) i szampony z biovaxu
OdpowiedzUsuńhttp://www.littlecupofart.pl/2014/10/luksus-dla-mas.html - blog o sztuce, modzie i kulturze :) zapraszam!
Nie słyszałam nawet o tych produktach! Poczytam o nich w blogosferze. Zaciekawiłaś mnie!
UsuńBardzo pożyteczny wpis - my blondynki musimy dbać z należytą starannością o włosy :)
OdpowiedzUsuńZgadza się :)
Usuńpolecam także kilka trików z tego artykułu:)
OdpowiedzUsuńhttp://dobrakosmetyczka.pl/artykuly/czytaj/327/fryzjerstwo/wypadajace-wlosy-to-juz-nie-problem/
Musze obczaic olej ryzowy, jego nigdy nie mialam na wlosach.
OdpowiedzUsuńTez mam wlosy rozjasniane na blond z czarnych i na poczatku byly tragiczne. Teraz na szczescie jest juz lepiej. Ale wpis bardo przydatny :)
OdpowiedzUsuńZacznij od 30 minut maks. do 1 godziny. Nie ma co za długo trzymać. Proponuję zwilżyć włosy, nalać do miseczki 1 , 1,5 łyżki stołowej olejku i ciepłą wodę - wymieszać i takim rosołkiem zlać włosy. Lepiej omijać skórę głowy, ponieważ nie wszystkie skalpy lubią obecność olejku na nich :) Takie zlane rosołkiem olejkowym włosy odcisnąć z nadmiaru wody i zawinąć w czepek foliowy.Można też ubrać na to ręcznik, turban itd.
OdpowiedzUsuńPo 30 minutach (ewentualnie 1 godzinie) umyć włosy szamponem i nałożyć mskę lub odżywkę. Spłukać i gotowe.
Szampon polecam delikatny, bez Sodium Lauryl Sulfate w składzie. Może to być np. Biovax. Podobno Szampon nawilżający Emolium (dostępny w aptekach) jest bardzo dobry - ale jeszcze nie próbowałam.
Również stosuję produkty Firmy Pilomax i przyznam się , że nigdy nie miałam nic lepszego. Same wiecie jak nasze włosy wyglądają po ciągłym rozjaśnianiu i farbowaniu. Dzięki produktom do regeneracji włosów jasnych stały się one bardziej lśniące, sprężyste i bardziej nawilżone. Moja fryzura wygląda bardzo lekko i naturalnie. Polecam serdecznie.
OdpowiedzUsuńzazdroszczę włosów :) piękne :* zapraszam na swojego bloga
OdpowiedzUsuńile lat je zapuszczałaś?
OdpowiedzUsuńPiękne włosy ^_^
OdpowiedzUsuńMega śliczne włosy :) Gratuluję.
OdpowiedzUsuńNie jestem zwolenniczką, ąz tak długich włosów, ale Twoje są piękne :) Jeśli chodzi o mój blond i jego pielęgnację, to produkty Pilomax bardzo dobrze się sprawdzają w tej roli.
OdpowiedzUsuńNie zgodzę się niestety z tym, że włosy blond mają tendencję do wysuszania i puszenia się, przy farbowanych ok ale przy naturalnych raczej jest inaczej. Oczywiście zależy to od rodzaju włosa. W większości przypadków włosy blond (naturalne) są cienkie i z tendencją do przetłuszczania się u nasady. Niestety przerabiam to od 27 lat ;) Także olejowanie w tym przypadku raczej odpada. ;)
OdpowiedzUsuńAle tak jak mówię zależy to od rodzaju włosów, ja mam jasny blond, cienkie i z tendencją do przetłuszczania się - nie polecam :D ;)