Strony

sobota, 4 kwietnia 2015

Czy szampon dziecięcy to szampon idealny? O pH w szamponach

 Czy szampon dziecięcy to szampon idealny? O pH w szamponach

Jak każdą początkującą włosomaniaczkę, i mnie na wstępie ogarnął szał na delikatne szampony, bez SLS (nadal uważam, że to ważna sprawa), jednak wtedy najlepiej było używać największy hit wśród hitów : szampon Babydream z Rossmanna. 

Oczywiście też używałam szamponu Babydream. Nadal miło go wspominam, za jego piękny zapach, ładną buteleczkę z motylkiem, niezwykle niską cenę (3-4 zł) i ogromną wydajność. Wiem, że ten szampon będę kupowała mojemu dziecku, jak już się na nie zdecyduję :)

Dlaczego dziś nie używam szamponów dziecięcych?

Babydream'u zużyłam całą buteleczkę. Po każdym myciu nim włosów były one tępe, szorstkie, poplątane, bardzo niemiłe w dotyku. Ciężko było nałożyć na nie odżywkę, mnóstwo włosów wyrywałam podczas mycia. Nie możliwe byłoby rozczesanie włosów po samym szamponie, włosy były suche i przypominały stóg siana. Nie jest to wina Babydream - bo on ma naprawdę fajny, dobry skład. Jest to efekt tego, że szampony dziecięcy skonstruowany jest tak, że jego pH jest wysokie,  mocno zasadowe - dostosowane do skóry głowy dziecka. Dorosły człowiek do mycia potrzebuje środka o niskim pH (kwaśnym). Skóra głowy osoby dorosłej szybciej się przetłuszcza niż u dziecka.  Szampon o wysokim pH (zasadowym) - np. dziecięcy sprawia, że łuski włosa ulegają naturalnemu otwieraniu, rozchylaniu. Konieczne jest zatem po użyciu takiego szamponu zakwaszenie włosów, np. maską lub płukanką (np. malinową Marion lub z octu jabłkowego). Jeżeli nie zakwasimy włosów, będą one szorstkie, nie wygładzone i suche. Stąd też szampon dziecięcy, pomimo swej delikatności, nie jest idealny dla człowieka dorosłego.

Czym zatem myć głowę? Jaki wybrać szampon codzienny?

Szukajmy delikatnych szamponów, bez SLS, aczkolwiek dedykowanych dla osób dorosłych lub sprawdzajmy pH szamponu np. papierkiem lakmusowym. Wtedy będziemy wiedziały jak potraktować nasze włosy po umyciu ich i co na nie nałożyć, by domknąć łuski. Choć szczerze przyznam, że nie wiem czy chciałoby mi się pędzić po papierki lakmusowe by sprawdzić szampon :) To troszkę szalone już :) Mogą to być np. szampony Biovax, Equalibra, Alterra (choć te mają alkohol i nie każdemu on będzie pasował), Pilomax szampon codzienny, szampony rosyjskie.
Wiele osób chwali sobie mycie włosów płynem do higieny intymnej Facelle z Rossmanna. Jest tani, delikatny i ma odpowiednie, kwaśne, niskie pH. 

Pamiętajmy, że raz w tygodniu lub co 2 tygodnie należy umyć włosy szamponem oczyszczającym z SLS. W tym celu najlepiej wybierać te, o najkrótszych składach, np. szampon Barwa. Jeśli jednak macie w zanadrzu inny szampon, który Wam odpowiada, to jak najbardziej, myjcie nim. 

Co myślicie o szamponach dziecięcych? Stosujecie? 
Jaki polecicie delikatny szampon, wolny od SLS?

56 komentarzy:

  1. Szampon Babydream miałam raz jedyny i nie sądzę,abym kupiła go ponownie. Miałam tak samo ja Ty po jego użyciu i mojemu Maleństwu również nie służył,więc poleciał do kosza na śmieci niż kosza na zakupy ;)
    Jakiś czas temu jedna z blogerek go chwaliła,napisałam Jej,że dla mnie to bubel,a Ona mi odpisała,że źle myłam nim głowę :P Może faktycznie źle myłyśmy nim głowę ? :D
    A tak serio to szukam i szukam jakiegoś fajnego szamponu bez SLS dostępnego u mnie i nie mogę znaleźć :/ Chyba będę musiała zamówić znów z Polski :)
    Zdrowych i wesołych świąt kochana :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Babydream ma całkowicie wysoki odczyn pH, zasadowy i stąd też maksymalnie rozchyla łuski włosów. Są one potem szorstkie,sztywne i ciężko doprowadzić włosy do normy. A jak u Ciebie sprawdził się szampon Biovaxu? Nigdy nie miałam szamponu tej firmy,ale widziałam,że one też są wolne od SLS-ów.

      Usuń
    2. Szampony biovax są idealne. Zwłaszcza naturalne oleje i Orchid.

      Usuń
  2. z delikatnych produktow to lubie wlasnie facelle, a jak mam wiecej funduszy to wybieram jakis biowax ;) babydream mialam z 3razy i to była trzykrotna katastrofa :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja właśnie chcę spróbować Facelle i Biovax - ale najpierw muszę się pozbyć moich szamponowych zbytków. Już troszkę ubyło :P A Babydream jest tak zachwalany w blogosferze : cudo nad cudami wręcz... tylko nikt nie wspomina,że ok - można go używać,ale potem bardzo mocno trzeba zakwasić włosy,żeby doszły do normy :)

      Usuń
  3. Nigdy nie patrzyłam na ten szampon pod kątem PH. Świetny artykuł - dzięki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba jednak,żeby nie narobić sobie kuku :) Przy zdrowych włosach to ten szampon będzie bardzo ok - ale przy zniszczonych jeszcze bardziej porozpycha ich łuski.

      Usuń
  4. Nie miałam tego szamponu, ostatnio zastanawiałam się nad kupnem, ale chyba zrezygnuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W zależności jaką masz kondycję włosów. Jeśli zniszczone, to lepiej sobie odpuścić go.

      Usuń
  5. U mnie właśnie bavydream się sprawdza, a po facelle mam gniazdo na głowie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja facelle nie używałam jeszcze, niem mam punktu odniesienia. Kiedyś na pewno spróbuję.

      Usuń
  6. Jak na razie znalazłam tylko jeden delikatny szampon z którym się polubiłam,Love2mix z papryczką,ale rozglądam się dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja polecam balea, trzy ziola, barwa :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja całe szczęście nie miałam przypadku platamia sie wlosow po babydream, jednak nie używam go cały czas, bo w sumie dorosłe szampony bywaja lepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są lepsze, ale też bardziej nafaszerowane chemią :(

      Usuń
  9. O widzisz, dobrze wiedzieć :) Ja to w sumie dość często używam mieszanki wody z octem jabłkowym do zakwaszania - ostanie płukanie.

    Wesołych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja już nigdy nie użyję tego szamponu do moich włosów. Nie lubię go, bo faktycznie sprawia, że włosy stają się szorstkie. Pędzle po nim również nie są miłe w dotyku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Skład ma naprawdę fajny, a działanie, to w zależności na czyich włosach, jak widać.

      Usuń
  11. A u mnie szampon Babydream świetnie się sprawdza :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie, skądś te pochwały muszą płynąć :)

      Usuń
  12. Bardzo fajny post. Mi Babydream pasuje, zawsze po nim używam odżywki. Chociaż lubię testować też inne - zmieniam szampon co jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też zmieniam szampony - muszę, bo włosy przestają współpracować po dłuższym czasie.

      Usuń
  13. Nigdy nie używałam tego z Rossmana ;) mi najbardziej odpowiadają te z Garniera xD
    http://truskawkowymotyl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. One pięknie pachną. Są troszkę delikatniejsze, jednak mają SLS w składzie - gdzieś tam przy jego końcu, ale mają.

      Usuń
  14. Stąd potem szczególnie przy zniszczonych włosach robi się masakra na głowie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. U BD w ogóle się nie sprawdził. Szampony bez SLS wywołują straszny łupież u mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widocznie skóra głowy potrzebuje większego oczyszczania.

      Usuń
  16. Kupiłam ten szampon bo polecały go różne włosomaniaczki jednak też źle mi się myło nim włosy. Teraz używam go do mycia pędzli do makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie to chyba zależy od stanu naszych włosów.

      Usuń
  17. Mam szampon ale nie potrafię go ocenić, raz jest ok a drugi raz masakryczny dla moich włosów dlatego ciągle jest jako testowanie w łazience

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawe jak ostatecznie się sprawdzi. U mnie było tak samo.

      Usuń
  18. Jeśli chodzi o Babydream to mi nie plątał włosów, a Hipp z kolei zostawia je miękkie i błyszczące;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Ciekawy post. Bardzo lubię BD i muszę czym prędzej zaopatrzyć się w koleją butelkę, bo ostatnio wydusiłam ostatki szamponu, a nie wyobrażam sobie, żebym go nie miała przez dłuższy czas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twoje włosy Aniu są zdrowiutkie i dodatkowo nakładasz na nie później maski, odżywki - stąd pewnie sprawdza się idealnie a przy okazji nie niszczy włosów jak te z Slsami.

      Usuń
  20. Właśnie kilka dni temu zakupiłam BD, ale jeszcze nie używałam. Mam cichą nadzieję, że moje włosy się z nim polubią :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Także używałam Babydream, bo bym na ten szampon taki szał że każda musiała spróbować :) Moje włosy po nim były straszne... Szorstkie i bardzo niemiłe w dotyku:(

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja polecam Biovax - szczególnie ten do włosów farbowanych lub z linii naturalne oleje. Fajny też jest szampon Agafii na kwiatowym propolisie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja używam go po olejowaniu włosów, ale zawsze wtedy też nakładam maskę, więc nie są ani szorstkie ani takie matowe :P

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie mogę używać tzw. "delikatnych" szamponów ponieważ zawierają głównie Cocamidopropyl Betaine, który mnie podrażnia ;) Dlatego o ile nie potrzebuję mocniejszego oczyszczenia, myję włosy odżywką :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Dziecięce szampony u mnie się nie sprawdzają. Sls i sles nie unikam i chyba każdy szampon jako m je zawiera. Jednak przy olejowaniu włosy Muszą być dobrze oczyszczone no i patrząc na to jak stan moich włosów się poprawia sls zdecydowanie im nie szkodzi. Jednak myślę że na to przekłada się cała pielęgnacja. Gdybym używala samego szamponu z sls i nie dbała o włosy olejowaniem, maskami itp przyniosłoby to odwrotny skutek

    OdpowiedzUsuń
  26. Dobrze, że o tym piszesz :) Większość osób patrzy tylko na obecność SLS i SLES, nie zastanawiając się nad odczynem i innymi czynnikami. Ja bardzo polubiłam się z szamponem aloesowym - jest naturalny i moje włosy dobrze na niego reagują - są oczyszczone, ale i nawilżone :) Tutaj jest jego recenzja: http://n-b-h.blogspot.com/2015/03/recenzja-szampon-aloesowy-999-bio-aloesu.html . Obecnie zaczynam używać szamponu z BingoSpa. Pierwsze wrażenie dobre, ale więcej będę mogła o nim powiedzieć za jakiś czas :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Nie zwracałam do tej pory uwagi na pH, babydream rzeczywiście plącze mi włosy i nie służy. Wypróbuję tą piankę facelle.

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja niestety mam tragiczną skórę głowy,a do tego wysoko porowate włosy. Gdy w składzie jest sls, zaraz wypadają mi włosy, a kiedy nie ma-robi się łupież. Nigdy nie próbowałam babydream. Dzisiaj go kupiłam i użylam pierwszy raz, jednak od razu po użyciu naniosłam odżywkę, więc włosy są póki co bardzo miękkie :))

    OdpowiedzUsuń
  29. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!