Gal - Balsam do ciała z olejem z wiesiołka
- opinia o produkcie
Balsam do ciała firmy Gal zamknięty jest w białym, niepozornie wyglądającym, plastikowym opakowaniu, zamykanym na klik. Balsam ma kolor biały i bardzo delikatny, naturalny zapach.
Co obiecuje producent ? :
Balsam przeznaczony jest do pielęgnacji skóry całego ciała. Skutecznie nawilża, delikatnie natłuszcza i nadaje skórze uczucie świeżości. Doskonale się wchłania i regeneruje naskórek, co jest przydatne po kąpielach wodnych i słonecznych. Zawiera naturalne oleje z nasion wiesiołka, nagietka i krwawnika. Testowany dermatologicznie.
Sposób użycia: niewielką ilość balsamu rozprowadzić i delikatnie wmasować.
Skład :
Aqua, Petrolatum, Cetyl Alcohol, Stearic Acid, Calendula officinalis Oil, Oenothera Biennis Oil, Achillea Millefolium Oil, Triethanolamine, Ethylparaben.
Na plus zasługuje króciutki skład, bez większości chemicznych konserwantów, pegów i innych niepotrzebnych składników. Szkoda jednak, że balsam zawiera parafinę - nie wszyscy lubią ten składnik w balsamach do ciała. osobiście nie przeszkadza, jednak słyszałam różne opinie. W składzie znajdziemy aż trzy oleje : z nasion wiesiołka, nagietka oraz krwawnika.
PLUSY PRODUKTU :
+ Balsam idealnie się wchłania,
+ Bardzo dobrze nawilża skórę,
+ Sprawia, że staje się ona gładka i miła w dotyku,
+ Skład jest całkiem przyjemny, krótki i pozbawiony zbędnej chemii,
+ Nie uczula i nie podrażnia,
+ Łagodzi podrażnienia i regeneruje naskórek.
+ Balsam idealnie się wchłania,
+ Bardzo dobrze nawilża skórę,
+ Sprawia, że staje się ona gładka i miła w dotyku,
+ Skład jest całkiem przyjemny, krótki i pozbawiony zbędnej chemii,
+ Nie uczula i nie podrażnia,
+ Łagodzi podrażnienia i regeneruje naskórek.
Podsumowując : Produkty firmy Gal tworzone są z najwyższą starannością i są świetną, zbliżoną do naturalnej alternatywą dla produktów drogeryjnych. Przede wszystkim ich krótkie składy oraz niskie ceny zachęcają do wypróbowania. Balsam do ciała Gal jest naprawdę fajnym i dobrym produktem. Idealnie nawilża i szybko się wchłania, a to podstawa według mnie, jeżeli chodzi o kryteria doboru takich kosmetyków.
Zapraszam Was na stronę producenta :
oraz na fanpage Ufamy naturze
Znacie produkty firmy Gal? Zainteresowały Was?
Mi parafina w składzie w ogóle nie przeszkadza :) Myślę że się za nim rozejrzę :)
OdpowiedzUsuńMi też nie przeszkadza.
UsuńNo rzeczywiście, parafina jest - ja też jej nie lubię.
OdpowiedzUsuńWiem, że sporo osób od niej stroni.
UsuńParafina na ciało mi nie szkodzi gorzej z twarzą, fajny balsamik :)
OdpowiedzUsuńMi właśnie też nie.
Usuńbrzmi ciekawie, ale balsamy, masła itp. to rzeczy których muszę unikać, bo ich zawsze mam jakoś najwięcej :)
OdpowiedzUsuńHihi :)))
UsuńBardzo fajny balsam
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńLubię takie szybko wchłaniające się balsamy :)
OdpowiedzUsuńJa również :)
UsuńWidzę po raz pierwszy :) Nawet ciekawy produkt :)
OdpowiedzUsuńCiekawy :)
UsuńFajnie, że szybko się wchłania ; ) Ostatnio dużo czytam na temat ziół i szaleję nad wszystkim co zawiera ich troszkę więcej niż normalnie - myślę, że po niego sięgnę ;)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować,zwłaszcza,że jest niedrogi.
UsuńWiele pozytywnych opinii o nim czytałam i tu kolejna więc go chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńMyślę,że warto.
UsuńKupiłam mężowi krem nawilżający tej firmy, ale cały czas się zastanawia czy używać, właśnie dlatego, że w składzie ma parafinę.
OdpowiedzUsuńDo rąk i innych części ciała parafina nie przeszkadza, najgorzej na twarz, bo może powodować wypryski.
UsuńMi niestety parafina szkodzi - ale za taką cenę, warto wypróbować :)
OdpowiedzUsuńCena jest rewelacyjna.
UsuńSkoro tak go chwalisz to muszę wypróbować :D I jeszcze ta cena trudno się oprzeć :)
OdpowiedzUsuńhttp://nikolaobecna.blogspot.com/
nigdy wcześniej nie słyszałam/czytałam o produktach tej firmy ;) choć jestem zwolenniczką naturalnych kosmetyków to produkt wygląda ciekawie mimo,że tą parafinę posiada w swym składzie ;)
OdpowiedzUsuńFajny sklad, wyprobowalabym na wlosy ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, zrobię w niedzielę kremowanie nim ;)
UsuńPrzypuszczam,że zapach nie przypadłby mi do gustu ;)
OdpowiedzUsuń