Orly Color Blast - jesienna kolekcja lakierów. Jesień 2015
Jesienna kolekcja lakierów Orly Color Blast to barwy dużo cięższe i intensywniejsze niż te, które podziwiać mogłyśmy latem. Barwy jesiennej kolekcji to intensywne granaty, róże, a także szarości. Kolory utrzymane są w stonowanej, spokojnej już tonacji, jednak nadal są intensywne i stanowią mocny akcent stylizacji każdej, modnej jesienią kobiety.
Z jesiennej kolekcji Orly chciałam Wam dzisiaj zaprezentować dwa odcienie : granatowy Union Station i różowy Olvera Street. Całą jesienną kolekcję DTLA możecie zobaczyć TUTAJ.
Dodatkowo dzisiaj także pokaże Wam mój ulubiony odcień lakieru Orly : Turquoise Color Flip - Nie należy on wprawdzie do kolekcji jesiennej, ale jego piękny, połyskujący i opalizujący turkus zachwyci każdą z Was.
Lakiery Orly to gwarancja jakości!
* Nie zawierają substancji toksycznych takich jak DBP, Toluenu oraz Formaldehydu - nie szkodzą zdrowiu, są całkowicie bezpieczne,
* Szybko schną, wręcz ekspresowo,
* Ich trwałość jest dobra (w idealnym stanie potrafią utrzymywać się na płytce paznokcia do 4 dni, po czym pojawiają się malutkie odpryski przy końcach paznokci - będące uszkodzeniami mechanicznymi). Nigdy nie zdarzyło się, aby lakier Orly odpryskiwał płatami - jak to się ma czasami do tych tańszych, drogeryjnych lakierów,
* Krycie całkiem dobre już po 1 warstwie, idealne po 2 warstwach lakieru,
* Lakiery Orly posiadają opatentowaną gumowaną nakrętkę GRIPPER CAP™, która gwarantuje łatwe otwieranie oraz dokładną aplikację lakieru.
KOLOR 50127 OLVERA STREET - kolekcja jesienna DTLA :
Dostępny TUTAJ.
KOLOR 50131 UNION STATION - kolekcja jesienna DTLA :
Dostępny TUTAJ.
Lakiery Orly to gwarancja jakości!
* Nie zawierają substancji toksycznych takich jak DBP, Toluenu oraz Formaldehydu - nie szkodzą zdrowiu, są całkowicie bezpieczne,
* Szybko schną, wręcz ekspresowo,
* Ich trwałość jest dobra (w idealnym stanie potrafią utrzymywać się na płytce paznokcia do 4 dni, po czym pojawiają się malutkie odpryski przy końcach paznokci - będące uszkodzeniami mechanicznymi). Nigdy nie zdarzyło się, aby lakier Orly odpryskiwał płatami - jak to się ma czasami do tych tańszych, drogeryjnych lakierów,
* Krycie całkiem dobre już po 1 warstwie, idealne po 2 warstwach lakieru,
* Lakiery Orly posiadają opatentowaną gumowaną nakrętkę GRIPPER CAP™, która gwarantuje łatwe otwieranie oraz dokładną aplikację lakieru.
KOLOR 50127 OLVERA STREET - kolekcja jesienna DTLA :
Dostępny TUTAJ.
KOLOR 50131 UNION STATION - kolekcja jesienna DTLA :
Dostępny TUTAJ.
KOLOR 50026 TURQUOISE COLOR FLIP z kolekcji Color Flip Duo Chromes :
Dostępny TUTAJ.
W rzeczywistości lakiery prezentują się tak :
Podsumowując : Lakiery Orly Color Blast to lakiery profesjonalne. Cała gama prześlicznych kolorów jakie w swojej palecie posiada Orly oraz to, że odcieni i barw tych przybywa z każdym sezonem, bardzo zachęca by poznawać je nadal. Dodatkowo trwałość, wygodna aplikacja i przyjazny skład utwierdzają w przekonaniu,że Orly równa się wysoka jakość i klasa sama w sobie.
Zapraszam Was na stronę producenta
www.colorblast.pl
oraz na facebookowy fanpage
oraz na facebookowy fanpage
Dajcie znać czy lubicie takie kolory? Znacie lakiery Orly?
Muszę się za nimi rozejrzeć :-)
OdpowiedzUsuń;)))
Usuńten ostatni bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńMi też najbardziej.
UsuńBardzo ładne odcienie :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńkolory świetne :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńśliczne odcienie :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńTurkusowy lakier wygląda genialnie. To mój faworyt.
OdpowiedzUsuńDokładnie, mój też.
Usuńnigdy jeszcze nie miałam lakieru z orly :) a ten niebieski bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDobre lakiery naprawdę.
UsuńBardzo ładne kolorki :) P
OdpowiedzUsuń;)
UsuńRóżowy jakoś do mnie nie przemawia - może dlatego, że nigdy nie wybieram takich kolorów. Ale granat i turkus są naprawdę bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńChyba nawet bardziej jesienne niż ten róż.
Usuńjak dla mnie kolorki naprawdę świetne, ale proponuję nie malować skórek, bo nieestetycznie to wygląda. :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś przedstawić jakiś sposób na to? Wpadłam do Ciebie i widzę, że skórki nie pomalowane ;) Natomiast u ciebie długość płytki jest mało estetyczna. :)
UsuńNie musisz się odgryzać za negatywny komentarz, to jak mniemam nie miało na celu zrobić ci przykrości tylko dać cenną radę bo koleżanka ma rację.
UsuńJak odgryzać? Możesz zobaczyć paznokcie koleżanki i zobaczyć, że też mam rację - a przykład jest bardzo prosty - można dokopać każdemu bo nikt nie jest idealny i na każdego coś się zawsze znajdzie. Wszystki zależy czy to lubimy czy nie. Ja nie mam w zwyczaju atakować pierwsza ;)
Usuńbez afer, proszę. napisałam o skórkach, bo rzuciło mi się to w oczy, tyle, jednemu przeszkadza - innemu nie. ;)
Usuńzawsze zaczynam malowanie od środka paznokcia i delikatnie dojeżdżam pędzelkiem do skórek nie malując ich, staram się zostawiać odstęp max 1mm, ewentualnie 2.
OdpowiedzUsuńco do długości paznokci - wiem, masakra, ale musiałam je skrócić, bo czasem w pracy gdzieś zahaczę i jak jeden pójdzie daada to skracam wszystkie.
jak dotrwam do końca tygodnia w obecnych pazurkach to kolejny post będzie lepszy :)
Może ja mam taki kształt, że zawsze wyjadę na skórkę. Mam mocno osadzone płytki :/ Pomaga mi później odmaczanie, to mazaki znikają. Fotki jednak robiłam zaraz po pomalowaniu. Przy czym zawsze patyczkiem namoczonym w zmywaczu oblecę wkoło, ale to i tak nie zawsze daje radę. Ja używałam odżywkę Eveline 8w1 - stąd długość równa, czy ją polecam? Jest skuteczna ale kontrowersyjna. Ja używam jej jak się akurat przypomni, a producent zaleca codziennie. Niektóre osoby mają na nią uczulenie.
Usuńnie miałam tej odżywki, ale słyszałam podzielone opinie. nie skusiłam się nigdy na nią, bo używam produkty z Sally Hansen, dla mnie są najlepsze chociaż pamietam miałam raz odżywkę z miss sporty, pisałam kiedyś o niej na blogu, świetna była.
Usuńja też jak wyjadę gdzieś na skórki to patyczkiem staram się to zmyć zeby ładnie było, ale wiadomo, nie zawsze wychodzi tak jak sie chce ;D
Ja z kolei ostatnio na Sally Hansen bardzo się zawiodłam - na lakierach miracle gel - masakra, ileż to schnie i ile warstw trzeba nałożyć żeby ładny kolor uzyskać..chyba cztery. Kupiłam kolor morski, jasny niebieski... pierwsza,a druga i trzecia warstwa przebijały :/
Usuńmiałam na myśli odżywki. ;)
OdpowiedzUsuńZraziłam się dzięki temu skutecznie do ogółu produktów tej firmy :P
UsuńBardzo mi się podobają, ja jesienią stawiam głównie na odcienie fioletu. :)
OdpowiedzUsuńJa też stawiam na coś ciemniejszego.
UsuńTen zielonkawy brokat, zupełnie taki nie mój, ale dwa pozostałe bardzo moje, szczególnie różowawy :)
OdpowiedzUsuńLubisz intensywny akcent ;)
UsuńPrzepiękne kolory :) wszystkie mi się podobają :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńOch! Ten granat to jest dokładnie to, czego szukałam!!! Piękny odcień!
OdpowiedzUsuńJest bardzo ładny.
Usuńoni mają takie cudowne kolory lakierów ;) nie próbowałam ich mimo wszystko do tej pory
OdpowiedzUsuńTen błyszczący i różowawy są śliczne :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się podobają.
UsuńTen granat jest super :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńIch pędzelki są grube, czy raczej należą do cienkich?
OdpowiedzUsuńJa jesienią bardzo lubię nosić właśnie granaty, ale także bordo i szarości :)
Takie dosyć cienkie ale włosie jest porządne.
UsuńBardzo ładne te kolory, fajnie zestawione :)
OdpowiedzUsuń;)
Usuńśliczne kolorki :) zapraszam do siebie
OdpowiedzUsuń;)
UsuńCałkiem przyjemne kolory,jednak ja wolę jak lakier dłużej trzyma się na paznokciach :)
OdpowiedzUsuńTe są dosyć trwałe.
UsuńPiękne lakiery :)
OdpowiedzUsuń