Strony

poniedziałek, 21 marca 2016

Nivea Repair & Targeted Care - szampon i odżywka regenerujące do włosów suchych i łamliwych

 Nivea Repair & Targeted Care 
- szampon i odżywka regenerujące do włosów suchych i łamliwych
- opinia o produktach


Duet nowości od Nivea pojawia się teraz niemal na każdym blogu. To za sprawą bardzo szeroko prowadzonej kampanii produktów. Produkty do włosów Nivea do tej pory występowały w nieco innych opakowaniach i miały troszkę inne składy niż nowości, które od pewnego czasu wypierają starsze wersje, z drogeryjnych półek. 


Nivea  Repair & Targeted Care zamknięte są w opływowe, niebieskie buteleczki, zamykane na klik. Kolor odżywki oraz szamponu jest biały. Zapach kosmetyków typowy dla Nivea, delikatny, kremowy, nieinwazyjny. Butelki są wygodne, łatwo wykończyć kosmetyki, wydobyć je do końca,  bo buteleczki są miękkie a dozowniki dosyć spore.

Szampon / Odżywka
Cena :   9 zł / 9 zł
Pojemność : 250 ml / 200 ml


Co obiecuje producent ? :
Nowy szampon NIVEA Repair & Targeted Care to produkt, który dzięki nowoczesnej technologii KERADETECT™, nie tylko pielęgnuje włosy, ale przede wszystkim precyzyjnie je regeneruje. Odpowiedzialne za to są aż trzy składniki: pantenol, czyli prowitamina B5, płynna keratyna i aktywne cząsteczki regenerujące. Ostatni składnik to substancja naładowana dodatnio, podczas gdy uszkodzone fragmenty włosa zawsze posiadają naładowanie ujemne – to pozwala im się przyciągać i precyzyjnie trafiać cząsteczkom regenerującym w miejsca z ubytkami, które najczęściej występują na końcówce włosa.


 Nowa odżywka z linii NIVEA Repair & Targeted Care idealnie uzupełnia działanie samego szamponu. Używając odżywki zapewniasz włosom, nie tylko zdrową kondycją na zewnątrz, ale pozwalasz wnikać składnikom głęboko w jego strukturę. Warto używać odżywki dopasowanej do szamponu. Wówczas działanie obu produktów uzupełnia się, dając efekt jeszcze piękniejszych, zregenerowanych włosów na co dzień.

Składy :


W składzie szamponu jak i odżywki widzimy hydrolizowaną keratynę i to już na początku. Czyni to te produkty, produktami mocno proteinowymi. Proteiny z jednej strony mają zdolności regenerujące włosy, z drugiej jednak można je przedawkować. Stąd też odżywki i szamponu Nivea nie możemy stosować codziennie - trzeba robić od nich przerwy. Przedawkowanie protein objawia się przeproteinowaniem, o którym pisałam w TYM poście.


Oprócz protein znajdziemy też olej macadamia, pantenol (prekursora witamny B5) oraz lekki, łatwo zmywalny silikon. Szampon posiada SLS - silny detergent myjący oraz lekki silikon.

PLUSY PRODUKTÓW :
+ Szampon całkiem dobrze myje włosy,
+ Nie wysusza ich i nie plącze,
+ Łuski włosa są wygładzone, śliskie,
+ Dobrze odbija włosy od nasady,
+ Odżywka działa całkiem dobrze, jak na drogeryjną odżywkę : porządnie nawilża,
+ Dodaje włosom lekkiej objętości,
+ Włosy są sypkie,
+ Odżywka dodaje włosom blasku,
+ Sprawia, że ich wizualny wygląd się poprawia,
+ Moje włosy po tej odżywce zaczynają lepiej falować - podbija ona skręt moich włosów,
+ Lepiej unikać nałożenia jej na skórę głowy, bo gdy tak zrobiłam i potrzymałam ją około 5 minut, skóra głowy swędziała.


Podsumowując : Nowości od Nivea oceniam bardzo pozytywnie jak na drogeryjne kosmetyki do pielęgnacji włosów. Na mało wymagających, zdrowych kłaczkach powinny zrobić furorę. Na mocno zniszczonych i wysokoporowatych nie będą jednak wystarczające - nie ma co oczekiwać cudów. Moje, rozjaśniane i cienkie końcówki są nieco spuszone po duecie Nivea i potrzebują dociążenia w postaci serum silikonowego lub jedwabiu. Zdziwiło mnie jednak bardzo dobre nawilżenie, jakiego nie dawała stara seria Nivea. To zdecydowanie atut nowości. Dodatkowo cena tych produktów zachęca do ich wypróbowania. 

Dajcie znać czy już próbowałyście Nivea Repair & Targeted Care ? 
Jak się u Was spisały?

31 komentarzy:

  1. Lubię NIVEA i często wracam do tej firmy i ich kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jeszcze nie miałam okazji używać ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale się zgrałyśmy :) Ja też dzisiaj napisałam o tym duecie :) dosyć go polubiłam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Odżywka bardzo dobrze się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kilka razy zglaszałam się do testów tego duetu i nic z tego nie wyszło... Może za jakiś czas sama kupię i wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była akcja testerska na stronie Nivea, też się nie załapałam

      Usuń
  6. Odzywka jest ok :) ale szampon już nie

    OdpowiedzUsuń
  7. jeszcze tego nie próbowałam, ale mam nadzieję, że sobie kupie te nowości od Nivea :D

    OdpowiedzUsuń
  8. chchiałabym odżywkę wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam straszną ochotę przetestować odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie sądziłam, że moje kapryśne włosy polubią ten duet ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ciekawi mnie ten duet :) Najpierw chyba skusiłabym się na odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię odżywki NIVEA i ten duet też mnie kusi ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mam ten zestaw, myślę o nim bardzo podobnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam zamiar wypróbować ten duet :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na odżywkę bym się skusiła ^^

    OdpowiedzUsuń
  16. Po pierwszym użyciu włosy wyglądały cudnie, o dziwo mogłam je z ławtością rozczesać jednak po drugim już się napuszyły, jednak myślę, że raz na tydzień mogę użyć tego szamponu i odzywki ale nie częściej :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jest wiele pozytywów, ja jednak dodam negatywną opinię, tak dla przestrogi, bo lepiej dmuchać na zimne. Widzę, że u wielu sprawuję się świetnie, u mnie teoretycznie też tak było... pięknie pachnie, świetnie się pieni, a włosy są ekstremalnie mięciutkie po umyciu... szkoda tylko, że zaczęły WYPADAĆ MI WŁOSY!! Chociaż wypadać to złe określenie, one wręcz wychodzą garściami. Jestem pewna w 100%, że to wina szamponu, ponieważ tak dla pewności (bo przecież tak świetnie się zapowiadał) odstawiłam go na 1,5 tygodnia... a włosy oczywiście przestały wypadać. PORAŻKA, nie polecam. Może raz na miesiąc... albo dwa miesiące, bo włosy rzeczywiście są ładne, ale nie takim kosztem.

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest wiele pozytywów, ja jednak dodam negatywną opinię, tak dla przestrogi, bo lepiej dmuchać na zimne. Widzę, że u wielu sprawuję się świetnie, u mnie teoretycznie też tak było... pięknie pachnie, świetnie się pieni, a włosy są ekstremalnie mięciutkie po umyciu... szkoda tylko, że zaczęły WYPADAĆ MI WŁOSY!! Chociaż wypadać to złe określenie, one wręcz wychodzą garściami. Jestem pewna w 100%, że to wina szamponu, ponieważ tak dla pewności (bo przecież tak świetnie się zapowiadał) odstawiłam go na 1,5 tygodnia... a włosy oczywiście przestały wypadać. PORAŻKA, nie polecam. Może raz na miesiąc... albo dwa miesiące, bo włosy rzeczywiście są ładne, ale nie takim kosztem.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!