EO Laboratorie - Rewitalizujący bioolejek
"Ratunek dla włosów suchych i rozdwajających się"
- opinia o produkcie
EO Laboratorie Rewitalizujący bioolejek "Ratunek dla włosów suchych i rozdwajających się" to olejek pochodzący z serii kosmetyków rosyjskich. Rzeczywiście jest to sprytnie rewitalizujący kosmetyk do włosów - dlatego myślę, że warto napisać o nim dziś kilka słów.
Olejek zamknięty jest w kartoniku. Wewnątrz znajdują się tak naprawdę trzy saszetki jednorazowego użytku o pojemności 15 ml. W saszetkach zamknięto olejek, który generalnie przeznaczony jest na jedną, pełną aplikację. Niestety dla włosów długich i gęstych jedna saszetka to zdecydowanie za mało i trzeba nałożyć dwie. Olejek ładnie pachnie, ma lekko tłustą konsystencję i żółty kolor.
Cena : 10 zł
Pojemność : 2x15 ml
Dostępność : www.siberika.pl
Co obiecuje producent? :
Bioolejek, dzięki doskonałemu połączeniu składników aktywnych, szybko regeneruje włosy. Odżywia, wzmacnia ich strukturę i przywraca naturalny blask. Może być stosowany jako środek ochronny podczas stylizacji z użyciem ciepła np. lokówką, prostownicą, suszarką. Nie obciąża włosów.
Sposób użycia : Podgrzać saszetkę w ciepłej wodzie (bez otwierania jej) nałożyć jej zawartość na skórę głowy oraz włosy i rozprowadzić na całej długości. Założyć czepek i odczekać 40-50 minut. Zmyć szamponem. Po myciu, w razie potrzeby można zastosować balsam do włosów.
Skład :
Organic Prunus Amygdalus (Sweet Almond) Oil, Caprilic/Capric Triglyceride, Ethylhexyl Stearate, Undecane (and) Tridecane (from Palm Oil), Phospholihids (and) Glycine Soja (Soybean) Oil (and) Glycolipida (and) Glycine Soja (Soybean) Sterols, Organic Plukenetia Volubilis Seed Oil, Behenyl / Stearyl aminopropanediol esters, Tocopheryl Acetate, Citrus Sinensis, Rosewood (Aniba rosaedora) Essential Oil
W składzie znajdziemy organiczny olej ze słodkich migdałów, organiczny olej Inca Inchi, kompleks ceramidowy, olejek z drzewa różanego oraz witaminę E.
Moja opinia o produkcie :
Producent zaleca wykonanie zabiegu przynajmniej 10 razy. Niestety ja posiadałam jedno opakowanie tego olejku i tak naprawdę mogłam wykonać zabieg tylko 2-krotnie, za pierwszym razem zużywając 2 saszetki. Tutaj nasuwa mi się myśl, że olejek nie jest specjalnie wydajny i niezbyt ekonomiczny - opakowania jednorazowego użytku o małej pojemności. Ma to jednak jakieś plusy. Każdy wie, że oleje bardzo szybko się psują i przeterminują - tutaj nie ma takiej możliwości :)
Wracając do działania olejku, moje włosy bardzo go polubiły. Z reguły lubią olejowe mieszanki i tak naprawdę większość włosów je lubi. Olejek działa na moje włosy fantastycznie. Są gładkie, miłe w dotyku, śliskie, ładnie się błyszczą. Po tym olejku wcale się nie puszą. Nie straszna im pogoda : deszcz czy upał - nie zmieniają pod jej wpływem swojego wyglądu. Olejek istotnie wzmacnia włosy, pogrubia ich łuskę, ładnie ją domykając. Włosy po naolejowaniu tym kosmetykiem wyglądają dużo zdrowiej i lepiej. To taka kuracja z gwarantowanym, ładnym efektem na włosach.
Samo olejowanie jest dosyć łatwe do przeprowadzenia. Olejek podgrzany wcześniej (ja podgrzewałam go po prostu w umywalce, napuszczając gorącej wody) nakładamy na suche włosy na około 40-50 minut, następnie zmywamy. Olejek dobrze się domywa, nie przetłuszcza włosów u nasady, nie obciąża ich i nie powoduje strączkowania.
Generalnie fajna, ekspresowa i odżywiająca kuracja do włosów z efektem wow, jednak troszkę mało wydajna i mało ekonomiczna :)
Znacie ten produkt? Zainteresował Was?
Olejujecie włosy?
Jak nie obciąża włosów to chętnie wypróbuję. Moje włosy są bardzo podatne na takie zjawiska ;)
OdpowiedzUsuńzdecydowanie przydałaby sie moim włosom taka kuracja :)
OdpowiedzUsuńzainteresował mnie ten olejek, dawno nie dbałam intensywnie o włosy . niestety nie jest wydajny, pewnie całe opakowanie na raz musiałabym zużyć. teraz mam włosy prawie do pasa.
OdpowiedzUsuńJa mam włosy do pasa, grube i gęste, a na jeden raz zużyłam tylko pół saszetki :)
UsuńNa swoje włosy potrzebowała bym również dwóch saszetek więc aby przeprowadzić całą serię potrzebowałam bym 10 opakowań co wyszło by dośćź drogo, dlatego się nie skuszę
OdpowiedzUsuń