wtorek, 28 lutego 2017

Ruke - Multimedialne lustro LED - czyli zaprojektuj samodzielnie nowoczesnego mercedesa wśród luster - Lustrodlaciebie - Jak dbać o lustro LED?

 Ruke - Multimedialne lustro LED -
 czyli zaprojektuj samodzielnie nowoczesnego mercedesa wśród luster 
- Lustrodlaciebie -
Jak dbać o lustro LED ?


Kilka razy pisałam Wam już, że udało nam się z mężem kupić mieszkanie i jesteśmy na etapie remontowania i urządzania się ;) Ciężki czas! Oprócz tego, że masa roboty, to jeszcze trzeba znaleźć czas, by pójść do pracy ale i trochę pożyć :) Co jakiś czas piszę Wam o nowościach, w które wyposażam mieszkanie.

Dzisiaj chcę Wam pokazać coś fantastycznego. Coś, co kupiłam jako praktyczne wyposażenie ale i niepodważalną dekorację. Jest to multimedialne lustro LED firmy RUKE. Lustro wprawdzie planowałam do wyposażenia łazienki, ale niestety jak to kobieta, źle wymierzyłam i jest za duże. Umiejscowienie go w łazience wymagałoby przeróbek baterii prysznicowych itd. - musiałam niestety zrezygnować z tej opcji :(


Znalazłam jednak ciekawe zastosowanie dla lustra - mimo iż jest łazienkowe. Tak naprawdę wcale nie ma reguły, by nie mogło być wykorzystane w innym pokoju. Tak więc postanowiłam zamontować je w sypialni nad toaletką. 


Póki co sypialnia nie posiada mebli, bo jeszcze się nie przeprowadziliśmy. Stąd też wykorzystałam na potrzeby zdjęcia prowizoryczną komódkę. Myślę jednak, że po pełnym umeblowaniu lustro będzie robiło fenomenalne wrażenie w pokoju. Już na ten moment wygląda fantastycznie!
Co ciekawe, włączone lustro tak dobrze oświetla pomieszczenie, że niekonieczne jest zapalanie światła.


Co przesądziło o tym, że zdecydowałam się na multimedialne lustro RUKE?

Przede wszystkim najnowsza technologia produkcji oraz to, że na stronie lustrodlaciebie.pl z której je zamawiałam, mogłam samodzielnie skonfigurować moje własne lustro!

Tym sposobem wybrałam nie tylko model, ale także opcję wbudowanego dodatkowego lusterka powiększającego - do makijażu, z pięciokrotnym powiększeniem i dodatkowym podświetleniem LED (jest to właśnie to kółeczko).


Lustro dotarło do mnie kurierem - zapakowane bardzo starannie i bezpiecznie. Dodatkowo wyczytałam informację, że opakowania otrzymywane są w procesie recyklingu z technologią eco-safe. Świadczy to bardzo dobrze o producencie, ponieważ dba on także o środowisko naturalne.


Model mojego lustra nazywa się Quadro LED z oświetleniem LED i charakteryzuje się tym, że jest wykonane z  najlepszych jakościowo tafli lustrzanych z teflonową powłoką. Teflon zabezpiecza taflę przed korozją oraz porysowaniem. Dodatkowo wpływa na lepszą trwałość i wytrzymałość lustra.

Lustro posiada podświetlenie w postaci wypiaskowanych kwadratów, a światło przedostające się przez nie dodaje lustru nowoczesności i blasku. Dzięki zastosowaniu technologii Power LED podświetlenie jest intensywne i równomiernie przechodzi przez wypiaskowane elementy. Idealnie sprawdzi się w nowoczesnych łazienkach i przy codziennym użytkowaniu.

Zastosowanie konstrukcji Super slim umożliwi zamontowanie lustra w odległości jedynie 2,8 cm od ściany. Lustro posiada wszystkie atesty bezpieczeństwa oraz zostało przebadane przez niezależny ośrodek certyfikujący.


Model posiada klasę szczelności IP44, dlatego bezpiecznie można go zamontować w całej strefie II łazienki - czyli bardzo blisko wanny lub kabiny prysznicowej - co według mnie jest świetną opcją dla małych, nieustawnych łazienek. U mnie lustro zawisło w sypialni z racji mojej własnej pomyłki w pomiarach :) Nie martwi mnie to jednak zbytnio, ponieważ wygląda równie fantastycznie, a do wykonywania makijażu sprawdzi się dużo lepiej przy toaletce, bo tam zwykle się maluję :)

Lustro Ruke posiada trzy letnią gwarancję, tworzone jest na bazie wysokogatunkowych tafli zabezpieczonych grubą warstwą teflonową. Podzespoły luster ledowych jak i luster tradycyjnych produkowane są w krajach Unii Europejskiej i spełniają najwyższe standardy bezpieczeństwa. Idealnym dowodem jakości tych produktów są liczne certyfikaty i nagrody konsumentów a w szczególności certyfikat "Najlepsze w Polsce". Jakość mówi sama za siebie.


Wracając do opcji konfiguracji lustra - możemy wbudować w nie dodatkowo : zegar, matę grzewczą, która zapobiegnie parowaniu, zmienić barwę i kolor światła, dołączyć szklaną półkę czy wbudować gniazdko elektryczne - bardzo przydane do suszenia włosów chociażby :) Największą jednak frajdą jest moduł Bluetooth z głośnikami, dzięki któremu nasze lustro może odtwarzać muzykę! Mało tego, lustro możemy obsługiwać nawet z pilota.

Możemy zamontować dowolny przełącznik, który włączy nam lustro lub wyłączy. Ja wybrałam opcję podstawową, jednak dla bardziej wymagających też się coś znajdzie : sensor ruchu - dzięki któremu za pomocą gestów możemy obsługiwać nasze lustereczko :)


Pięknie fazowane krawędzie lustra sprawiają, że wygląda ono wyjątkowo nowocześnie i elegancko. Możemy jednak dobrać inny rodzaj szlifowania jego brzegów lub dołożyć aluminiowe obramowanie. Co tylko sobie wymyślimy :)

Co do ceny lustra - nie jest najgorzej, biorąc pod uwagę nowoczesną technologię i wysoką jakość. Wszystko oczywiście zależy od opcji, które sobie w nie wbudujemy oraz od jego rozmiaru. Najmniejsze kosztuje około 350 zł.


Jak dbać o lustro LED ?

Lustro teflonowe wymaga specjalnego traktowania. Po pierwsze należy myć je miękką ściereczką z mikrofibry przy użyciu wody z mydłem, płynu do naczyń lub środka do czyszczenia luster i szyb. Ważne aby w żadnym wypadku nie używać środków na bazie amoniaku, alkoholu oraz środków o właściwościach ściernych. Dokładnie należy również osuszać krawędzie lustra. Jeśli właściwie o nie zadbamy, będzie służyło nam przez całe życie. 


Lustro RUKE to taki mercedes wśród luster. Nie sądziłam, że można mieć w domu gadżet tak bardzo osobisty, indywidualny, spersonalizowany i zaprojektowany przez nas - a przy okazji bardzo praktyczny, przydatny i ujmujący swoim designem i wyrafinowanym wyglądem. Technologia świetlna LED jest dodatkowo bardzo energooszczędna. Całość idealnie obrazuje ten filmik :


Myślę, że nowoczesne lustro Ruke spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających osób. Będzie także idealnym wyposażeniem nowoczesnych salonów fryzjerskich czy gabinetów kosmetycznych. Wydaje mi się również, że jest to inwestycja na lata - bo tak naprawdę ile razy w życiu kupiłyście lustro? Z reguły takiego zakupu dokonujemy tylko wtedy, gdy zmieniamy meble, aranżację, remontujemy, urządzamy się. Później już nikt o tym nie pamięta :) W życiu pojawiają się przecież inne, ważniejsze wydatki. Jestem więc tego zdania, że warto zainwestować w coś z górnej półki, oczywiście w granicach naszego, racjonalnego budżetu. 

Jestem ciekawa czy zaciekawił Was "lustrzany mercedes"? :) 
Słyszałyście już o multimedialnych lustrach LED?

poniedziałek, 27 lutego 2017

Fantastyczne nowości ze sklepu Yoshop - w tym Lusterko-lampka do makijażu LED

 Fantastyczne nowości ze sklepu Yoshop 
 - w tym Lusterko-lampka do makijażu LED

Miesiąc temu odkryłam nowy sklep : Yoshop.com - i postanowiłam zrobić tam zakupy. Cenowo rzeczy były tańsze niż na innych stronach. W asortymencie Yoshop przeważnie dominują ubrania. Znajdziemy tam jednak również rzeczy do domu i dekoracje. 

Dzisiaj chciałabym pokazać Wam to, co zamówiłam. Przesyłka szła dosyć szybko (około 2,5 tygodnia). Pierwszą rzeczą jest bordowy płaszczyk. Jest to typowo wiosenna rzecz. Wczesną wiosną będzie idealny. Na zimę jest za cienki. 


Druga rzecz to poszewka na poduszkę. Bardzo spodobał mi się jej wzór.


Trzecią rzeczą jest fenomenalne lusterko LED z opcją lampki nocnej. Takie 2w1 ;)


Lusterko ładowane jest na akumulator za pomocą kabelka USB. Posiada ruchomy statyw i obraca się wokół własnej osi. Z jednej strony jest lustro, które możemy podświetlić jednym przyciskiem.


Drugi przycisk podświetla nam odwrotną stronę lustra, gdzie mamy lampkę nocną. Dodatkowo lampka świeci na kilka kolorów : biały, żółty, zielony, niebieski, turkusowy i czerwony. 


Jestem zachwycona tym gadżetem! Tym sposobem nie potrzebujemy już dodatkowej lampki na toaletce. Rewelacja!
Lusterko pięknie prezentuje się na toaletce, a dodatkowo jej podstawka posiada wgłębienie w którym możemy umieścić drobne rzeczy np. biżuterię. Myślę, że każdej z Was spodobałby się taki gadżet - szczerze polecam - ja jestem nią zachwycona.


--- YOSHOP ---

Płaszcz  : KLIK
Poszewka : KLIK
Lusterko- lampka LED : KLIK

Dajcie znać czy coś Wam się spodobało?

niedziela, 26 lutego 2017

Biolinea - Idea Toscana - Delikatne mydło w płynie z dozownikiem

Idea Toscana - Delikatne mydło w płynie z dozownikiem
 - opinia o produkcie


Mydła w płynie przewijają się u mnie znacznie częściej niż w kostce. Tych drugich zwykle nie kupuję. Może trochę z wygody. Jakoś przyjemniejsze wydają mi się te o płynnej konsystencji. Dzisiaj chcę Wam przestawić fajne, naturalne mydło w płynie Idea Toscana.


Zamknięte zostało w brązowej buteleczce z pompką. Mydło ma kolor złoto bràzowy. Pachnie bardzo intensywnie a jego zapach przypomina mi trochę nutę orientalną, trochę męskich perfum. Dzięki temu kosmetyk ten stał się ulubionym mojego męża, który uważa, że zapach jest przepiękny. Mnie aż tak nie ujął. Według mnie jest troszkę ciężki i mało kobiecy. 


Pojemność : 500 ml
Dostępność : https://biolinea.pl


Co obiecuje producent? :
Prima Spremitura Natural Body Care - Idea Toscana - Delikatne, naturalne mydło w płynie z dozownikiem : Dzięki zbalansowanej formule i wykorzystaniu organicznej oliwy z toskańskich oliwek to delikatne mydło może być stosowane bez wahania kilka razy dziennie, gwarantując najwyższą niezawodność i bezpieczeństwo nawet dla najbardziej wrażliwej i delikatnej skóry. Codzienne stosowanie mydła w płynie do rąk, twarzy i ciała zapewnia doskonałą higienę i działanie ochronne bez wpływu na normalną równowagę hydrolipidową skóry.
Mydło idealnie nadaje się do higieny dla całej rodziny a dzięki zastosowaniu detergentów pochodzenia tylko roślinnego mydło nadaje się również do stosowania przez osoby o bardzo wrażliwej skórze podatnej na alergie. Cenna mieszanka naturalnych olejków eterycznych daje powiew świeżości i relaksujące uczucie dobrego samopoczucia.

Działanie : oczyszcza skórę, nawilża oraz utrzymuje równowagę hydrolipidową skóry

Skład :


Aqua, Sodium Coceth Sulfate, Glycerin, Cocamidopropyl Betaine, Sodium Chloride, Olea europaea (Olive) Fruit Oil, Sodium Lauroyl Sarcosinate, Polyquaternium-7, Rheum palmatum (Rhubarb) Root Extract, Juniperus mexicana (Texas Cedarwood) Wood Oil, Eugenia caryophyllus (Clove) Leaf Oil, Cinnamomum zeylanicum (Cinnamon) Bark Oil, Thymus vulgaris (Thyme) Leaf Oil, Rosmarinus officinalis (Rosemary) Leaf Oil, Abies sibirica (Fir) Needle Oil, Citrus aurantium dulcis (Orange) Peel Oil Expressed, Pogostemon cablin (Patchouli) Leaf Oil, Mentha piperita (Peppermint) Oil, Canarium luzonicum (Elemi) Gum Extract, Lavandula hybrida (Lavandin) Oil, Myroxylon balsamum pereirae (Peru Balsam) Balsam Extract, Lavandula hybrida (Lavandin) Extract, Thuja occidentalis (Cedar) Leaf Oil, Salvia officinalis (Sage) Oil, Cistus ladaniferus (Labdanum) Resin, Ferula galbaniflua (Galbanum) Resin Oil, Sodium Benzoate, Salicylic Acid, Potassium Sorbate, Benzyl Alcohol, Citric Acid, Cinnamal, Limonene, Eugenol.

W składzie mydła znajdziemy delikatne detergenty myjące oraz multum substancji odżywczych, oraz naturalnych składników, głównie dobroczynnych olei i olejków.  Znajdziemy tu olej z oliwy, ekstrakt z rabarbaru, olejek z drzewa cedrowego, olejek goździkowy, olejek cynamonowy, olej z liści tymianku, z rozmarynu, z jodły syberyjskiej, z cytrusów, z patchouli, z mięty, z żywicy, lawendowy, z tuj, sage, z kopru, czystka, oraz balsam peruwiański. 


Mydło nie zawiera  SLS / SLES, parabenów, silikonów, olejów mineralnych, izotiazolinonu,  sztucznych barwników, sztucznych substancji zapachowych.


Moja opinia o mydełku  Idea Toscana :
Oprócz zapachu, który mi specjalnie nie przypadł do gustu, głównie za sprawą patchouli w składzie (choć z pewnością spodoba się płci męskiej ;) ) , to mydełko jest bardzo przyjemne. Po pierwsze dobrze myje i oczyszcza , ale przede wszystkim nie wysusza skóry. Mam wrażenie, że nawet lekko ją nawilża. Głównie używam go do mycia rąk, ale nic nie stoi na przeszkodzie by myć nim całe ciało. Wygodne w używaniu, pompka się nie zacina. Mydło ma lekko żelową konsystencję, dzięki czemu jest troszkę bardziej wydajne. Skład mydła jest naturalny, pozbawiony chemii, kosmetyk wolny jest od SLS i SLES. Nie posiada parabenów, sztucznych barwników, pegów czy silikonów. Mydło Idea Toscana jest fajne i uważam je za dobry produkt. Jeśli kiedyś wpadnie Wam w ręce, to warto je poznać - ale sprawdźcie najpierw zapach - bo może jednak będzie dla Was zbyt intensywny i orientalny.

Znacie kosmetyki Idea Toscana ? Zainteresowało Was to mydełko?
Jakie są Wasze ulubione mydła?

sobota, 25 lutego 2017

Nowe zamówienie ze sklepu Banggood

Nowe zamówienie ze sklepu Banggood

Cześć Gwiazdki! Dzisiaj szybki post poglądowy o tym, co nowego zamówiłam tym razem w sklepie Banggood. Jak wiedzie od paru lat robię tam zakupy i bardzo sobie chwalę szybkość dostawy (zawsze wynosi ona maksymalnie 3 tygodnie) oraz to, że przesyłka do Polski jest bezpłatna. 

Tym razem wybrałam czarną bluzę z szarym wykończeniem. Bluza zapinana jest asymetrycznym  zamkiem. Bardzo fajna - pasuje do wielu rzeczy i okazji. 

Drugą rzeczą zamówioną przeze mnie z Banggood jest bukiet sztucznych piwonii. Wygląda on całkiem naturalnie i w dobry sposób imituje prawdziwe kwiaty. Piwonie stały się już dodatkiem dla wielu moich fotografii z kosmetykami. Myślę również, że fajnie będą komponować się w szklanym wazoniku. 


--- BANGGOOD --- 

Bluza : KLIK
Kwiaty : KLIK

Dajcie znać czy coś Wam się spodobało?

piątek, 24 lutego 2017

Maska Sessio Relax Mleko i Miód - czyli jedna z lepszych masek do włosów, jakie w ostatnim czasie wpadły w moje ręce ;)

Maska Sessio Relax Mleko i Miód 
- czyli jedna z lepszych masek do włosów, 
jakie w ostatnim czasie wpadły w moje ręce ;)


Tytuł posta zapowiada, że będzie to bardzo pozytywna recenzja i zdecydowanie ma do tego podstawy. Odkryłam kolejny hit dla moich włosów, więc muszę się z Wami nim podzielić. Jest to maska Sessio - z mlekiem i miodem. Jakiś czas temu pisałam Wam o masce Sessio z olejem arganowym, która całkiem fajnie się u mnie sprawdza. Jednakże nic nie przebije dzisiejszej bohaterki tego posta! 


Maska z mlekiem i miodem zamknięta jest w białym, zakręcanym słoiczku. Ma biały, perłowy kolor i ładnie pachnie, trochę miodowo, trochę waniliowo. Pewnie zdarzyło Wam się używać np. żeli pod prysznic z mlekiem i miodem - zapach ich jest bardzo zbliżony do zapachu tej maski. Kosmetyk ma gęstą, kremową konsystencję, łatwo rozprowadza się na włosach i równie łatwo w nie wnika. Nie spływa. Konsystencja nie jest za rzadka, co czyni ten produkt wysoko wydajnym.

Cena : 8 zł
Pojemność : 200 ml
Dostępność : sklep.chantal.com.pl


Co obiecuje producent? :
Doskonała do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, a w szczególności do włosów zniszczonych i po zabiegu koloryzacji. Dzięki obecności protein mleka i ekstraktu z miodu ma silne działanie regenerujące i kondycjonujące. Zawarta w masce keratyna wnika w głąb włosa i odbudowuje go od wewnątrz. Włosy stają się wyraźnie mocniejsze, zwiększa się ich objętość oraz zyskują zdrowy wygląd i połysk. Przywraca włosom naturalne pH, zamyka łuskę włosa przeciwdziałając utracie koloru. Po zastosowaniu maski włosy są miękkie, sprężyste i ładnie się układają. Ma przyjemny, relaksujący zapach.

Sposób użycia : Po umyciu włosów szamponem i jego spłukaniu, na lekko osuszone ręcznikiem włosy nanieść maskę. Niewielką jej ilość nanieść na całą długość, odczekać kilka minut, a następnie spłukać obficie wodą. Ja trzymam tą maskę na włosach około 15 - 30 minut i myślę, że jest to optymalny czas.

Skład :


W składzie maski znajdziemy glicerynę, lekko zmywalny silikon (który kondycjonuje włosy i sprawia, że wyglądają pięknie), hydrolizowaną keratynę, proteiny mleka, ekstrakt z miodu oraz pantenol (prekursor witaminy B5). Generalnie maska jest fajnie zbilansowana pod względem protein i humektanów (które kolejno : odbudowują i nawilżają włosy). Dodatkowo dodano emolient w postaci silikonu, dzięki któremu włosy zabezpieczone są przed utratą wody oraz przed uszkodzeniami mechanicznymi, wygładzone i natłuszczone.


PLUSY PRODUKTU :
+ Maska jest tania,
+ Bardzo wydajna,
+ Ładnie pachnie,
+ Idealnie nawilża włosy,
+ Sprawia,że łuski włosów są wygładzone i domknięte jak tafla,
+ Włosy są dociążone, nie puszą się,
+ Pięknie błyszczą i lśnią,
+ Wyglądają dużo zdrowiej,
+ Są sypkie, pełne objętości,
+ Gładkie i śliskie w dotyku,
+ Mięsiste - ten efekt podoba mi się najbardziej,
+ Maska dodaje włosom objętości, pogrubia je,
+ Maska nie przetłuszcza włosów u nasady, 
+ Sprawia, że wyglądają świeżo i utrzymują nawilżenie przez kilka dni.


Podsumowując : Jak widzicie plusów jest multum. W skrócie mogę napisać, że pokochałam tą maskę za wszystko. Tanioszka za grosze a rewelacyjne efekty! Zdecydowanie warto ją poznać. Świetnie działa na włosy, kosztuje niewiele i jest bardzo wydajna. Dodatkowo jest to polski produkt. Sessio Relax Mleko i Miód trafia na listę moich ulubieńców i włosowych odkryć tego roku. Maska ta stała się jedną z tych, po które sięgam ostatnio najczęściej. Może nie ma naturalnego składu, jednak nie jest też jakoś specjalnie naszprycowana chemią. Ma za to sporo dobrych, regenerujących włosy składników. Szczerze polecam Wam tą maskę - szczególnie jeśli Wasze włosy są suche, łatwo tracą nawilżenie, mają tendencję do puszenia się lub są po prostu cienkie, delikatne, bez objętości i  wymagające w pielęgnacji.

Znacie maski Sessio? Macie ochotę je poznać?
 Zainteresowała Was wersja z mlekiem i miodem?

czwartek, 23 lutego 2017

Nowoczesna firana z TeksyliaLand.pl - czyli coś dla tych, którzy lubią urządzać wnętrza

Nowoczesna firana z TeksyliaLand.pl 
- czyli coś dla tych, którzy lubią urządzać wnętrza

Firany to niewątpliwie ostatni etap urządzania wnętrz, taka przysłowiowa "kropka nad i", która w sposób wyjątkowy potrafi odmienić każde pomieszczenie, dodać mu uroku, elegancji czy ożywić a nawet rozjaśnić. Białe, jasne firany idealnie rozświetlają ciemniejsze pokoje. Firany w mocniejszej tonacji potrafią uratować nas przed zbyt nachalnym słońcem wdzierającym się do salonu, kiedy na przykład oglądamy telewizję ;)

Większość kobiet lubi zmieniać firany i wymyślać co chwilę inne rozwiązania na swoje okna. Ja również do nich należę :) Myślę, że to fajna sprawa, że wreszcie ten element dekoracji przestał być nudny, taki sam, monotonny, ciężki i o gęstych splotach. Teraz na rynku dostępna jest pełna gama wzorów, materiałów, kolorów i fasonów firan. Już nigdy nasze pomieszczenia nie będą nudne i powtarzalne.

Jakiś czas temu odkryłam bardzo ciekawe miejsce w sieci, gdzie często zaglądam i znajduję różne inspiracje. Jest to TeksyliaLand.pl - wyjątkowy sklep internetowy z obrusami i firanami autorskiej kolekcji. Co to znaczy? Tyle, że nigdzie indziej nie znajdziecie tego rodzaju wzorów, materiałów i fasonów.


Jakiś czas temu wspominałam Wam, że z mężem planujemy kupić "coś swojego". Udało się :) Jesteśmy na etapie remontowym i powoli się urządzamy. Postanowiłam na próbę zamówić firanę z TeksyliaLand.pl, którą potrzebowałam do salonu. Nie łatwo znaleźć tak długą, gotową firanę, ponieważ wnętrze jest dosyć wysokie. Najłatwiej byłoby zamówić materiał i szukać krawcowej, by coś wyczarowała. W TeksyliaLand.pl uszyją Wam na zamówienie, pod konkretne wymiary, które podacie podczas wybierania produktu. Nie trzeba już szukać krawcowej - rewelacja!


Model mojej firany nosi nazwę Classic i jest dostępny tutaj. To bardzo delikatny, biały materiał w ornamenty. Mam słabość do tego wzoru, a że posiadałam podobne zasłony, pomyślałam, że będą do siebie pasować. Myślę, że równie dobrze wyglądałaby z szarymi zasłonami lub powieszona samodzielnie (bez zasłon). Aby jednak w ten sposób ją zawiesić, muszę dokupić jeszcze jedną sztukę, ponieważ maksymalna szerokość szytej firany w TeksyliaLand.pl wynosi 150 cm. Myślę, że domówię drugą sztukę - będzie wtedy prezentowała się fantastycznie solo.


Materiał z którego wykonano firanę to 100 % poliester, produkowany w Niemczech. Posiada certyfikat "Tekstylia godne zaufania" wydany przez Instytut Włókiennictwa. Jest bardzo dobrej jakości, nie gniecie się, wygląda bardzo estetycznie a zarazem delikatnie. Tkanina nie zaciąga się, jest trwała i wytrzymała. Firanę łatwo pierze się w niskiej temperaturze lub ręcznie i nawet po praniu nie wymaga prasowania.

Firany w TeksyliaLand.pl drukowane są na zaawansowanych technologicznie drukarkach EcoPrint z wykorzystaniem najnowszych technologii w dziedzinie ekologicznego druku cyfrowego. Pozwala to na uzyskanie niezwykłych kolorów oddających rzeczywisty obraz. Najwyższej jakości materiał w połączeniu z kolorowym i niepowtarzalnym wzorem tworzy firanę, która zachwyci najbardziej wymagających!


Delikatność materiału w połączeniu z bardzo starannym, dokładnym wykończeniem oraz idealnie dopracowanymi detalami, czyni tą firankę bardzo wysokiej jakości produktem.


Ja wybrałam wersję na przelotkach, bo bardzo mi się to spodobało. Same przelotki wszyte są idealnie i z największą precyzją. Oczywiście jeśli nie lubicie tego rodzaju rozwiązania, macie różne opcje do wyboru : na szelkach, na tunelu usztywniającym czy klasyczną na taśmie marszczącej, która umożliwi Wam zastosowanie żabek lub haczyków karniszowych. To Wy konfigurujecie to, jak będzie wyglądała.


Jestem zachwycona jakością materiału, starannością wykonania i wzornictwem firany z  TeksyliaLand.pl. Bardzo spodobała mi się opcja własnej konfiguracji produktu. Podoba mi się także, że każda z zamawianych tam rzeczy, jest tak naprawdę indywidualna i niespotykana. Nie znajdziecie drugiej takiej samej. Nie są to typowe, straganowe firany szyte masowo i na jeden styl, równie często sprowadzane także z Chin. Wręcz przeciwnie - to wyjątkowe i niepowtarzalne dekoracje, których nie znajdziecie nigdzie indziej. Macie pewność, że Wasza sąsiadka nie będzie miała takich samych :)


Najfajniejszą jednak kwestią jest to, że w TeksyliaLand.pl możemy konfigurować samodzielnie nie tylko firany, ale również dobrać w tym samym wzorze zasłony, obrusy, bieżniki czy poduszki. W ten sposób w jednym miejscu, możemy znaleźć większość dodatków i dekoracji, by wnętrze naszego mieszkania stało się odmienione i wyglądało bardzo stylowo. 

Realizacja mojego zamówienia była szybka i przyjemna. Firana przybyła do mnie kurierem, porządnie zapakowana. Mam ochotę na większe zakupy w tym sklepie. Już przeglądam wiosenne i wielkanocne kolekcje. Przeważają w nich motywy kwiatowe i piękne, kolorowe grafiki. Sporo jest również inspiracji stylem skandynawskim, który osobiście uwielbiam. Same zobaczcie. Wiele ciekawych inspiracji znajdziecie również na Fanpage'u sklepu.


Same cuda. Ja jestem zachwycona! Planuję zamówić cały, kompletny zestaw w czarno - białe zygzaki. Nowoczesny design i wzornictwo sprawi, że każde wnętrze stanie się wyjątkowe, nietuzinkowe i bardzo przytulne. Bogaty wybór unikatowych produktów, wyróżniających się funkcjonalnością oraz oryginalnym wyglądem, zadowoli nawet najbardziej wymagające osoby. Szczerze polecam Wam to miejsce w sieci. Jeśli akurat urządzacie się tak jak ja, lub po prostu chcecie odmienić coś w Waszym mieszkaniu, zmienić dekoracje, nadać inny styl lub charakter Waszym czterem kątom, to musicie tam zajrzeć. TeksyliaLand.pl to sklep, gdzie można znaleźć najbardziej wyjątkowe wyroby tekstylne, jakie kiedykolwiek widziałam.

 http://goo.gl/IfHKwm

Znacie TeksyliaLand.pl ? Zainteresował Was ten sklep?
Jak Wam się podoba moja firana?

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...