Sanct Bernhard Krem pielęgnacyjny kolagen plus karoten
- opinia o produkcie
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić krem, który stosuję ostatnimi czasy na dzień. Jest to krem pielęgnacyjny z karotenem i kolagenem firmy Sanct Bernhard. Zamknięty jest w pięknym, kremowym, plastikowym słoiczku zakręcanym nakrętką. Sam krem ma kolor żółty, dość intensywny i bardzo ładny, przyjemny zapach.
Pojemność : 125 ml
Cena : 35 zł
Dostępność : jardin24.pl
Co obiecuje producent? :
Krem pielęgnacyjny z kolagenem i karotenem jest produktem wszechstronnym. Idealnie nadaje się zarówno dla cery normalnej oraz dojrzałej. Nadaje się do pielęgnacji wrażliwych części ciała takich jak: twarz, okolice oczu, szyje, ramiona, ręce, łokcie i kolana.Kolagen jest odpowiedzialny za utrzymywanie wody w naskórku, dzięki czemu go nawilża, a także kondycjonuje, czyli zmiękcza i wygładza.Używanie kremu pozwala uzyskać zdrową, dobrze wyglądającą cerę. Krem posiada delikatną, kremową konsystencje, co pozwala na szybkie i przyjemne rozprowadzenie po ciele. Posiada przyjemny kwiatowy zapach.
Działanie kremu:
- Nadaje się do pielęgnacji skóry normalnej i dojrzałej
- delikatnie wygładza, nawilża i uelastycznia skórę twarzy
- ujędrnia skórę wokół oczu
- także do pielęgnacji szyi i dekoltu
- Idealny do nawilżania suchych dłoni oraz spierzchniętych części ciała (szybko się wchłania)
- Nadaje się do pielęgnacji skóry normalnej i dojrzałej
- delikatnie wygładza, nawilża i uelastycznia skórę twarzy
- ujędrnia skórę wokół oczu
- także do pielęgnacji szyi i dekoltu
- Idealny do nawilżania suchych dłoni oraz spierzchniętych części ciała (szybko się wchłania)
Skład :
Aqua, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Sorbitol, Isopropyl Palmitate, Pentylene Glycol, Stearic Acid, Tocopherol, Daucus Carota Extract, Allantoin, Sodium Cetearyl Sulfate, Hydrolyzed Collagen, Glycine Soja Oil, Beta-Carotene, Lecithin, Ascorbyl Palmitate, Hydrogenated Palm Glycerides Citrate, Parfum (Alpha-Isomethylionone, Butylphenyl Methylpropional, Cinnamyl Alcohol, Citronellol, Coumarin, Hexyl Cinnamal, Hydroxyisohexyl-3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Limonene, Linalool).
Skład wypada całkiem fajnie. Znajdziemy w nim sporo nawilżaczy, jeden, przyjazny silikon dimethicone - stąd też kremu używam na dzień. Na noc zmywam silikonowe kremy naturalnymi olejkami i nakładam kremy typowo naturalne. Z odżywczych składników mamy tutaj :ekstrakt z marchwi, alantoinę, hydrolizowany kolagen, olej sojowy, beta-karoten oraz lecytynę, na koniec konserwanty i kilka substancji zapachowych - niektóre z nich (Butylphenyl Methylpropional oraz Coumarin) są potencjalnymi alergenami. Krem nie posiada w składzie parafiny ani parabenów - to jak najbardziej działa na jego korzyść.
PLUSY PRODUKTU :
+ Krem bardzo fajnie nawilża,
+ Rozjaśnia cerę,
+ Ekspresowo się wchłania,
+ Nie pozostawia tłustego filmu na skórze,
+ Cera jest elastyczna i nienapięta,
+ Krem nie roluje się,
+ Sprawdza się dobrze jako baza pod podkład,
+ Nie uczula i nie podrażnia,
+ Pozostawia na twarzy przyjemny zapach.
Podsumowując : Bardzo przyjemny, ładnie pachnący krem do użytku codziennego. Nie posiada parafiny czyli oleju mineralnego ani parabenów w składzie. Świetnie i długotrwale nawilża, rozświetla i uelastycznia cerę.Dodatkowo jest bardzo, bardzo wydajny. Doskonale sprawdzi się również do natłuszczania i nawilżania dłoni oraz łokci. Do tego osobiście ostatnio też go stosuję :) Jego pojemność jest tak spora, że spokojnie można sobie pozwolić i na to :) Krem świetnie się rozprowadza, natychmiastowo wchłania i nie tworzy tłustych filmów na skórze - czego bardzo nie lubię w kosmetykach. Warto wypróbować ten krem - z pewnością nie jedna osoba bardzo go polubi.
Więcej informacji uzyskacie na stronie dystrybutora kosmetyków naturalnych
oraz na profilu facebookowym
Wygląda bardzo kusząco ten krem :)
OdpowiedzUsuńI jest kuszący :)
UsuńUwielbiam takie niedogie kosmetyki, które dobrze działają i ładnie wyglądają. Tutaj najbardziej podoba mi się żółciutki kolor. :D
OdpowiedzUsuńDokładnie, jak na ogromną pojemność jest bardzo tani, pachnie kwiatkami , co tu jeszcze chcieć :)
UsuńJa kiedyś zbankrutuje to kolejna rzecz która znalazła się na mojej liście kosmetycznej :)
OdpowiedzUsuńCiekawy krem :)
OdpowiedzUsuńNie znam go, ale mnie zaciekawił :)
OdpowiedzUsuńPolecam.
UsuńChętnie widziałabym go u siebie:)
OdpowiedzUsuńDobry wybór.
UsuńKrem wygląda ja budyń waniliowy, mniam. Ma też śliczne opakowanie, bardzo lubię takie opakowania dla kremów, bo elegancko się prezentują na półeczce. Sam krem również mnie zainteresował, może kiedyś się na niego skuszę.
OdpowiedzUsuńŚwietnie podsumowane Kasiu, szczerze polecam ten kremik.
UsuńO świetny musi być, właśnie musze sie wybrać do biedronki :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Jasna sprawa :)
UsuńMa przyjazny skład, chętnie przyjrzę mu się bliżej :)
OdpowiedzUsuńkusi :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZupełnie nie znam tej marki a krem wygląda interesująco - fajnie, że nie ma parabenów.
OdpowiedzUsuńTo dosyć ważna sprawa.
UsuńŁadnie wygląda ten kremik. Ciekawa jestem działania. :-)
OdpowiedzUsuńDziałanie jest naprawdę super.
UsuńKiss.
OdpowiedzUsuńNie znam, ale wydaje się bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo przyjemny :)
Usuńwow ale kosmetyków w biedronce bedzie dostatekj@
OdpowiedzUsuńJak uelastycznia , to coś dla mnie :)
OdpowiedzUsuńCałkiem fajna propozycja :)
OdpowiedzUsuńładne opakowanie ^.^
OdpowiedzUsuńKompletnie nie znam marki, wygląda ciekawie :)
OdpowiedzUsuńNie znam marki, ale wygląda interesująco. I widzę, że ma w składzie olej z marchwi - właśnie się zastanawiałam, czy nadaje się on do włosów, bo mam. :-)
OdpowiedzUsuńJa tam wszystkie oleje testuję na włosach :)
UsuńWygląda bardzo przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńInteresujący krem :) Fajnie że się sprawdza :)
OdpowiedzUsuń