poniedziałek, 5 marca 2018

Styczniowo - lutowe denko kosmetyczne

Styczniowo - lutowe denko kosmetyczne
Produkty, których zużycie nastąpiło w styczniu i lutym oraz krótka recenzja, 
jakie wywarły na mnie wrażenie.
 
• Kupię ponownie.
• Być może kupię.
• Nie kupię.


1. L'biotica - Biovax, Limited Collection, regenerująca seria do włosów osłabionych i wypadających, Jaśmin Indyjski i Mleko Kokosowe - Bardzo polubiłam tą maskę. Sprawia, że moje włosy są miękkie, ładnie się układają, falują, są niesamowicie dobrze nawilżone, elastyczne i pełne objętości. Szkoda,że jest to edycja limitowana, bo maska naprawdę udana! Więcej o niej przeczytacie w TYM poście.

2.  Dermena Hair Care - Kuracja w ampułkach do włosów osłabionych, nadmiernie wypadających - O kuracji pisałam niedawno. W zasadzie opakowanie nie trudno jest zużyć, ponieważ starcza na 15 dni stosowania. O efektach po tak krótkim czasie nie można mówić, jednak ampułki pomogły mi usunąć problem swędzenia skory głowy. Żeby określić skuteczność ograniczającą wypadanie włosów, musiałabym sięgnąć po więcej opakowań. Więcej na temat ampułek przeczytacie w TYM poście.


3.  Novakosmetyki - GoCranberry - Balsam do ciała - Formuła ujędrniająca - Polski kosmetyk o naturalnym składzie. Fajnie sprawdził się w roli nawilżacza i wygładzacza skóry, jednak stosunkowo długo się wchłaniał. Z biegiem czasu jego zapach, który na początku mi się podobał, zaczął mocno przeszkadzać. Przez tą kwestię nie wiem czy jeszcze do niego wrócę. Więcej na temat balsamu pisałam w TYM poście.

4. Revlon Colorstay podkład 180 - Tak jakoś się składa, że od jakiegoś czasu kupuję tylko ten podkład. Polubiłam go, ale nie jest tak, że uważam, że jest najlepszy. Jest dobry, aczkolwiek miałam lepsze. Przy okazji dajcie znać jaki jest Wasz ulubieniec podkładowy i co warto przetestować?

5. Lily Lolo - Naturalny krem nawilżający na noc do cery normalnej - Hydrate Night Cream - Naturalny krem o niesamowicie bogatym w składniki odżywcze składzie. Pokochałam go od pierwszego użycia. Doskonały w każdym calu! Więcej o nim przeczytacie w TYM poście.

6.  Aube - ProCollagen+ Synthesis Serum pod oczy - Kolejny bardzo dobry, a wręcz doskonały kosmetyk do pielęgnacji twarzy. Tym razem skóry wokół oczu. Skład tego serum to ogromne bogactwo składników odżywczych, odmładzających, przeciwzmarszczkowych i ujędrniających. Systematyczne używanie tego serum daje naprawdę dobre efekty. Więcej o nim w TYM poście.

7. Dermedic - Linum Emolient - Mydło do rąk chroniące barierę lipidową skóry - Niestety mydełka nie ma na zdjęciu, jak również poniższych dwóch kosmetyków, ponieważ przez przypadek wyrzuciłam opakowania. Mydło do rąk Dermedic w płynie o którym pisałam w TYM poście jest bardzo dobre - nie wysusza skóry a wręcz ją nawilża. Dzięki niemu unormowałam nieco swoje dłonie w okresie jesienno-zimowym. Świetny kosmetyk.

8. Rexona - antyperspirant - Standardowo zużyte kolejne opakowanie. Tym razem wersja do czarnych ubrań. Dobry, skuteczny i niezawodny antyperspirant. Najbardziej wydajny w formie sztyftu.

9. Balea - żel pod prysznic - Kolejny żel pod prysznic Balea. W mojej łazience przewija się ich sporo. Lubię za zapach, nie wysuszanie skóry i ładne, kolorowe opakowania.

Znacie któryś z powyższych kosmetyków? 
Jak się u Was sprawdza? Może macie ochotę któryś poznać?

12 komentarzy:

  1. Revlon jest najlepszy :) kocham i nie zmienię na nic innego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Maska Biovax jest teraz u mnie w użyciu i bardzo ją lubię. Jest godna polecenia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja teraz w Rossmannie na promocji będę polować na tę maskę z węglem :D wydaje mi się rewelacyjna! :D Tej nie miałam niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  4. Mam drugi wariant tej maski Lbiotica - z wiśnią - i jest absolutnie świetny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Też bardzo lubię podkład Colorstay :) Dawno nie miałam żadnej maski L'biotica - czas nadrobić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najbardziej zaciekawiło mnie Aube ze swoim serum pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pozycja numer jeden - słyszałam o tym sporo dobrego, muszę przetestować u siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a mi Revlon zalega w szufladzie.. :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Do biovaxowych nowości jeszcze się nie dorwałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zainteresowała mnie ta seria do włosów:-)

    OdpowiedzUsuń
  11. świetny pomysł z legendą kolorystyczną. Żałuję, że u mnie nie sprawdza się revlon

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...