Serum zabezpieczające końcówki włosów
- TOP 10 moich ulubieńców
Zabezpieczanie końcówek przed zniszczeniami to bardzo ważna i istotna kwestia, szczególnie wtedy gdy chcemy zapuścić włosy. Z reguły służą do tego takie produkty jak serum, olejki, oleje i jedwabie. Praktycznie każde z nich posiada w swym składzie lekkie, łatwo zmywalne silikony (oprócz naturalnych olejów), takie jak np. Cyclomethicone, Cyclopentasiloxane, Amodimethicone.
Serum zabezpieczające używam z reguły po wysuszeniu włosów. Nakładam je na końcówki oraz przejeżdżam dłońmi po całości włosów, tak aby domknąć rozchylone po myciu łuski. W ten sposób likwiduję spuszone końce, odstające, pojedyncze włoski, wygładzam włosy oraz dodaję im blasku. Główna jednak w tym rola aby zabezpieczyć włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi, zniszczeniami, wiatrem, słońcem lub mrozem. Takie serum to bardzo ważna sprawa.
1. Green Pharmacy Jedwab w płynie - Choć jedwabiu w składzie nie posiada, to jednak ma wiele cennych, odżywczych składników. Bardzo dobrze zabezpiecza włosy i końcówki przed zniszczeniem.
2. Biovax Serum A+E - Uwielbiam to serum. Ma bardzo przyjemny i bezpieczny skład, jest wygodne w użytkowaniu ze względu na małą buteleczkę, którą można nosić nawet w torebce.
3. Marion 7 efektów - Serum oparte o silikony i olej arganowy. Niesamowicie wydajny, dobry produkt. Buteleczka wystarczyła mi na prawie dwa lata codziennego stosowania
4. Swiss O-Par Fluid z ekstraktem z propolisu - Ten kosmetyk dostaniecie w niemieckiej Drogerii Dm. Ja otrzymałam go od mojej przyjaciółki i bardzo zachwalam. Super produkt, niesamowicie wydajny. Końcówki zabezpieczone przy jego pomocy wcale się nie niszczą. Wkrótce napiszę o nim więcej.
5. Artego Serum Rain Dance - Poznałam je stosunkowo niedawno, podczas używania całej serii nawilżającej Rain Dance Artego. Serum ma bardzo dobry, odżywczy skład i świetnie radzi sobie z dociążeniem włosów na długości oraz wygładzeniem ich łusek.
6. Olej kokosowy - W stu procentach naturalne serum zabezpieczające końcówki i odżywiające je. Trzeba jednak uważać aby nie przesadzić z ilością oleju, aby nie przetłuścić lub obciążyć włosów. Można też zastosować mini olejowanie. Mikroskopijną ilość oleju kokosowego wetrzeć w dłonie i przeciągnąć nimi po włosach, uzyskają one wtedy niesamowity blask i będą zdrowiej wyglądały.
7. Olejek odżywczy Bodhi - Pomimo iż produkt ten służy mi głównie do olejowania włosów to czasami zabezpieczam nim też końcówki. Jest bardzo lekki i nie tłusty - stąd też nie obciąży włosów a jego odżywczy skład wpłynie pozytywnie na włosy.
8. Bioelixire ArganOil - Serum to kupuję w Biedronce. Jest tanie, wydajne i bardzo dobre. Również podobnie jak Marion, posiada w swym składzie olej arganowy.
9. Biovax Jedwab w płynie - Równie dobre serum, które posiada w swym składzie jedwab oraz lekkie silikony :)
10. Biosilk Marakuja Oil - Całkiem dobre i bezpieczne składowo serum do końcówek.
Ostatnio dziewczyny na blogach bardzo sobie chwalą nowość od Biovax : Regenerujący Olejek do włosów Bambus&Olej Avokado - podobno jest świetny. Ja jeszcze go nie próbowałam. Z pewnością kiedyś sprawdzę.
Jakie są Wasze ulubione "zabezpieczacze" końcówek?
Hmm ciekawe produkty :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Większość znam, ale ideału jeszcze nie znalazłam... Większość jest zbyt ciężka, bez względu na ilość "ulizuje" mi włosy... Artego i GP bardzo chcę przetestować, aktualnie bardziej osiągalny jest ten drugi :)
OdpowiedzUsuńMiałam 3 i 8. 1 za mną chodzi, ale jeszcze na nią nie wpadłam ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne zestawienie, ostatnio stosuję serię Chi albo Bioelixire :)
OdpowiedzUsuńKiedyś stosowałam serum "Joanna Apteczka Babuni" z proteinami mleka i miodem, świetnie zabezpieczało i regenerowało końce. Niestety już nie jest dostępne w Naturze :( Bardzo często sięgam po różne olejki, teraz zdecydowałam się na fluid do końcówek z Marion.
OdpowiedzUsuń1 i 10 miałam :)
OdpowiedzUsuńZnam jedynie Biosilk - Marakuja Oil :) Uwielbiam go :)
OdpowiedzUsuńUżywałam jedwab z Biovax, Biosilk i Green Pharmacy i rzeczywiście bardzo fajnie się sprawdzają ;)
OdpowiedzUsuńU mnie niestety serum Green Pharmacy się nie sprawdziło :( Teraz wróciłam do Chi i zachwycam się tak jak przy pierwszej buteleczce :D
OdpowiedzUsuń1 chcę wypróbować w najbliższym czasie
OdpowiedzUsuńJa mam olejek z dove elseve i mythic oil <3 zdecydowanie mythic oil jest najlepsze wlosy sa blyszczace w ogole ich nie obciaza nadawalo by sie super do twoich wlosow! Zdecydowanie moj faworyt <3 mam w szafie jeszcze olejek z tigi ale nie probowalam no i kusi z kerastase serum
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię jedwab CHI :)
OdpowiedzUsuńZnam to serum Marion, wspominam je bardzo dobrze ;)
OdpowiedzUsuńBiovaxy za mną chodzą od dłuższego czasu aby wypróbować :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie, pierwszy post na blogu o Babydream :)
www.ochmyhair.blogspot.com
świetny blog zapraszam do mnie www.kolekcjakosmetykow.blogspot.com
OdpowiedzUsuńnie miałam żandego ;d
OdpowiedzUsuńja nie potrafię używać oleju kokosowego na końcówki - zawsze robię sobie krzywdę :) miałam jedwab z Green Pharmacy, skusił mnie składem, ale oddałam, bo nie sprawdził się u mnie, żadnego efektu... za to lubię Biovaxy :0
OdpowiedzUsuńNumer 1 już niedługo wpadnie mi w łapki. ;)
OdpowiedzUsuńNiektóre jeszcze muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńGodne polecenia
OdpowiedzUsuńMiałam niektóre pozycje, które sprawdziły się lepiej lub gorzej jednakże numer 1 muszę koniecznie wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńSerum Artego i olej kokosowy moje włosy również uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńSerum Artego i olej kokosowy moje włosy również uwielbiają :)
OdpowiedzUsuńUżywałam Biovax Serum A+E i byłam zadowolona. :) niestety ostatnio nigdzie go nie widziałam. :(
OdpowiedzUsuńU mnie ostatnio gości serum na końcówki z Avonu :) Ale mam ochotę wypróbować olejki z Marion :)
OdpowiedzUsuńDodałabym jeszcze tylko olejek różany Oh Right :)
OdpowiedzUsuńWydają się interesujące, na pewno któryś przetestuję.
OdpowiedzUsuń1 i 9 miałam i polubiłam :D
OdpowiedzUsuńJedwab z Green pharmacy jest świetny:)
OdpowiedzUsuńz Twojego posta zdecydowanie najbardziej przypadło mi do gustu nr 8. Od prawie roku używam i jestem bardzo zadowolona z olejku z isany (taki z czarną pompką) polecam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńhttp://sianowlos.blogspot.com/
Z Twojego zestawienia używałam nr 1 i 8 :)
OdpowiedzUsuńolej kokosowy bardzo lubię, serum Marion również
OdpowiedzUsuńSerum Artego mnie kusi
Jedynie Biovax Jedwab w płynie znam i jestem zadowolona .
OdpowiedzUsuńJedwab z Green pharmacy rewelacyjny
OdpowiedzUsuń1 posiadam jest rewelacyjny to fakt. Zostaje na dłużej i obserwuję. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNie miałam wszystkich, ale uważam że Green Pharmacy w 100% zasługuje na pierwsze miejsce :)
OdpowiedzUsuńJa miałam 8 i 10 :) U mnie olejek arganowy na koncówki się super sprawdził i do teraz stosuje. A na resztę głowy używam serum z komórkami macierzystymi od Seboradinu, fajnie wzmacnia włosy i co najwygodniejsze nie trzeba go spłukiwać a nie przetłuszcza włosów :)
OdpowiedzUsuń