Aktualizacja włosowa - podsumowanie styczniowej pielęgnacji. "Zapuśćmy się na wiosnę" - edycja 2016 - czas start!
W styczniu moje włosy nie sprawiały jakichś większych problemów oprócz tego, że chyba stanęły w miejscu i prawie wcale nie rosną. Nie wiem w czym upatrywać przyczyny - stwierdziłam,że może kwestia zniszczonych końców sprawia, że w sposób naturalny się wykruszają. Stąd też postanowiłam minimalnie je podciąć i zrobiłam to kilka dni temu.
W sumie w styczniu włosy urosły 1 cm i osiągnęły długość 54 cm. W styczniu stosowałam kapsułki Biokap, wcierkę Biokap oraz całą serię Biovax Olej Avokado&Bambus. Pod koniec stycznia włosy wyglądały tak :
Bardzo dobrze na tych zdjęciach widać, że końce były mega przerzedzone i wymagały podcięcia.
Dodatkowo zapisałam się do kolejnej akcji zapuszczania włosów wraz z Ewą "Zapuśćmy się na wiosnę" Jeśli macie ochotę wspólnymi siłami powalczyć o kilka centymetrów więcej, zajrzyjcie tutaj : Zapuśćmy się na wiosnę - edycja 2016
Dodatkowo zapisałam się do kolejnej akcji zapuszczania włosów wraz z Ewą "Zapuśćmy się na wiosnę" Jeśli macie ochotę wspólnymi siłami powalczyć o kilka centymetrów więcej, zajrzyjcie tutaj : Zapuśćmy się na wiosnę - edycja 2016
Akcja dodatkowo zmotywowała mnie do podcięcia końców, także aktualnie startuję z długością 50 cm i włosami wyglądającymi tak :
Choć w sumie na tych zdjęciach końce są podkręcone i ciężko zauważyć różnicę, że 4 centymetry zostały ścięte :)
Plany na luty są takie :
1) Wewnętrznie :
oraz Herbata pokrzywowa
2) Zewnętrznie :
Szampon, maska i odżywka :
L'biotica Biovax Bambus & Olej Avocado maseczka pogrubiająca i zagęszczająca włosy
L'biotica Biovax Bambus&Olej Avocado - Szampon i Odżywka BB
Wcierka : Biokap przeciw wypadaniu włosówL'biotica Biovax Bambus&Olej Avocado - Szampon i Odżywka BB
Dajcie znać jak Wasze włoski w styczniu? Sporo urosły?
Również biorę udział w akjcji i tak jak ty rozpoczełam ją od ścięcia włosów. Na dwóch pierwszych zdjęciach włosy cudonie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńKochana - zrobienie zdjęcia włosów jest najtrudniejszym zadaniem dla mojego faceta. Niestety - wszędzie pogubiona ostrość! A jak zrobi ładne zdjęcie, to akurat wtedy, gdy włosy mają gorszy dzień. Temat rzeka! :D Sama nie potrafię sobie zrobić i takie to dziadostwo. Liczę na to,że jak się zrobi cieplej, to będzie możliwość wykonania takich zdjęć na dworze - zawsze to inne światło i kolor włosów widać, a nie zafałszowany - i łatwiej wyostrzyć niż w sztucznym oświetleniu.
UsuńSiedzę na Twoim blogu od 2014 roku, ale konto założyłam dopiero w 2015 i jestem pod wrażeniem, jak Twoje włosy się zmieniają!!! :)
OdpowiedzUsuńTylko dlaczego to tak powoli następuje :(
UsuńCoraz ładniej i zdrowiej wyglądają:)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńJa o swoje zaczynam walczyć. Wprowadziłam olejowanie, maskę aloesową, teraz dojdzie jeszcze balsam B. Agafii, nie wiem co dodać. Jeszcze jakaś wcierka by się przydała.
OdpowiedzUsuńWcierki ja polecam!
UsuńJak pięknie i zdrowo wyglądają :D
OdpowiedzUsuńA w akcji u Ewy, chyba większa część włosomaniaczek bierze udział ^^
Akcja jest super, bardzo motywuje.
UsuńJestem pod wrażaniem jak Twoje włosy ładnie "dochodzą do siebie" :)
OdpowiedzUsuńTylko czemu tak powoli
UsuńCOraz piękniejsze masz włosy :) Widac wielką przemianę :))
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana:*
UsuńJakie Ty masz piękne włosy ja tymczasowo ,. nie mam nawet czasu i siły aby zadbac o swoje;*
OdpowiedzUsuńDo pięknych im jeszcze daleko
UsuńMoje włosy prawie w ogóle nie rosną - w życiu nie doświadczyły "radykalnego cięcia" - jedynie po kilka cm, a i tak jeszcze nigdy nie sięgnęły pasa (co mi się ogromnie marzy...). Stosuje Jantar i wodę brzozową na zmianę - mam wrażenie, że rosną odrobinę szybciej, ale i tak wymarzona długość wydaje się być czymś odległym... Powodzenia w zapuszczaniu! :)
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana ja również życzę powodzenia Tobie!
UsuńJa swoje też ciachnęłam, ale jeszcze za 2 takie obcięcia i pozbędę się rozjaśnianych włosów :D
OdpowiedzUsuńA na Twoje włosy napatrzeć się nie mogę! Różnica jest fenomenalna (pamiętam jak zaczynałaś) oby Ci tej wytrwałości nigdy nie zabrakło kochana ;*
Bardzo dziękuję Kochana!
Usuńsuper włoski masz, powodzenia w dalszym zapuszczaniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńOsbiście zapuszczam włosy juz drugi rok żadne prefaraty ani specyfiki nie zdały się na nic, za to włosom strasznie pomogło jedzenie owsianki. Wiele osób chwali moje włosy, choć są podatne na kręcenie, więc wygladają jak siano :D chcę zapuszczać je do pasa, niewiele mi zostało. Życzę powodzenia w zapuszczaniu ;)
OdpowiedzUsuńhttp://alicjawkrainiekotow.blogspot.com/
Dziękuję. Również zacznę jeść owsiankę.
UsuńObserwuję cię od dawna i powiem ci, że jak dla mnie to już przeszłaś ogromną metamorfozę, twoje włoski są naprawdę śliczne! A pomyśl ile jeszcze przed tobą! Też właśnie zapuszczam włosy ale moich prawie nic nie rusza a jeżeli to minimalnie, właśnie założyłam bloga i opisałam recenzję placenty mil mil nie wiem czy słyszałaś? może warto wypróbować? Zapraszam do posta niedługo będzie cały ogrom recenzji bo jestem kosmetoholiczką hehe :D szczególnie jeżeli chodzi o włosy http://beautyinzynier.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńSłyszałam o Placencie, ale nigdy nie próbowałam - zaraz zajrzę do Ciebie !
UsuńNa pierwszych zdjęciach super włoski :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia wyraźniejsze
UsuńCoraz piękniej błyszczą :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńPiękne włoski :D
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
widać że Twoje włosy nabuerają życia
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńDzięki
OdpowiedzUsuń