GlySkinCare - Arganowy krem pod oczy
- opinia o produkcie
Krem pod oczy dla niektórych osób bywa zupełnie nieważny i często pomijany w pielęgnacji. Dla innych natomiast jest kosmetykiem obowiązkowym. Taki krem różni się zasadniczo od kremu do twarzy. Z reguły posiada bardziej nawilżające właściwości i jest delikatny dla oczu i skóry wokół nich.
Dzisiaj chcę Wam przedstawić krem pod oczy GlySkinCare z zawartością oleju arganowego. Olej ten posiada niesamowite właściwości odżywcze i antystarzeniowe. Skóra wokół oczu ma to do siebie, że starzeje się najszybciej w porównaniu z resztą twarzy i szybko pojawiają się na niej pierwsze zmarszczki.
Krem GlySkinCare zamknięty jest w małej, plastikowej tubce o turkusowym kolorze. Krem jest biały i nie posiada zapachu. Jego aplikacja odbywa się przy pomocy dłuższego zakończenia opakowania, dzięki czemu produkt jest wydajny. Krem dodatkowo zabezpieczony został kartonikiem z informacjami o produkcie.
Co obiecuje producent? :
Wzbogacony o olej arganowy krem pod oczy głęboko nawilża i odżywia delikatną skórę wokół oczu oraz redukuje cienie. Dzięki bogatej zawartości składników aktywnych: oleju arganowego, betainy, wyciągu z drożdży, różeńca górskiego, liści zielonej herbaty oraz nasion róży piżmowej krem poprawia jędrność i elastyczność delikatnej skóry opóźniając procesy starzenia.
Sposób użycia: Nanieść krem na oczyszczoną skórę wokół oczu. Krem można stosować rano i wieczorem. Testowany dermatologicznie.
Skład :
W składzie znajdziemy nawilżającą glicerynę, olej arganowy, witaminę E, ekstrakt z drożdży, z różeńca górskiego, proteiny soi, ekstrakt z chińskiej herbaty oraz ekstrakt z nasion róży rdzawej. Z tych mniej ciekawych składników jest tu także silikon oraz parabeny.
Moja opinia o produkcie :
Krem bardzo dobrze nawilża i wygładza skórę pod oczami. Zapobiega jej nadmiernemu wysuszaniu. Bardzo szybko, ekspresowo się wchłania. Nie podrażnia oczu, nie powoduje ich pieczenia. Skóra po jego zastosowaniu jest zdecydowanie bardziej elastyczna i miła w dotyku. Okolica oczu dzięki niemu jest bardzo dobrze zabezpieczona przed czynnikami zewnętrznymi, takimi jak mróz czy wiatr. Krem fajnie współpracuje z makijażem. Podkład czy korektor dłużej się trzyma, nałożony na warstwę kremu. Jest to szczególnie ważne, gdy mamy cienie pod oczami. Nie roluje się, nie jest tłusty, nie powoduje świecenia się skóry, nie pozostawia tłustego filmu. Obecny dosyć wysoko w składzie olej arganowy, zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry wokół oczu. Łagodzi również podrażnienia, opuchliznę. GlySkinCare nałożony na noc sprawia, że oczy wyglądają rano na wypoczęte, sińce są zredukowane, a skóra pod oczami idealnie nawilżona i uelastyczniona. Bardzo przyjemny, dodatkowo wydajny, krem pod oczy.
Krem bardzo dobrze nawilża i wygładza skórę pod oczami. Zapobiega jej nadmiernemu wysuszaniu. Bardzo szybko, ekspresowo się wchłania. Nie podrażnia oczu, nie powoduje ich pieczenia. Skóra po jego zastosowaniu jest zdecydowanie bardziej elastyczna i miła w dotyku. Okolica oczu dzięki niemu jest bardzo dobrze zabezpieczona przed czynnikami zewnętrznymi, takimi jak mróz czy wiatr. Krem fajnie współpracuje z makijażem. Podkład czy korektor dłużej się trzyma, nałożony na warstwę kremu. Jest to szczególnie ważne, gdy mamy cienie pod oczami. Nie roluje się, nie jest tłusty, nie powoduje świecenia się skóry, nie pozostawia tłustego filmu. Obecny dosyć wysoko w składzie olej arganowy, zapobiega przedwczesnemu starzeniu się skóry wokół oczu. Łagodzi również podrażnienia, opuchliznę. GlySkinCare nałożony na noc sprawia, że oczy wyglądają rano na wypoczęte, sińce są zredukowane, a skóra pod oczami idealnie nawilżona i uelastyczniona. Bardzo przyjemny, dodatkowo wydajny, krem pod oczy.
Znacie krem pod oczy GlySkinCare z olejem arganowym?
Jak się u Was sprawdził? Zainteresował Was?
Macie jakiś ulubiony krem pod oczy?
Od kilku lat używam krem pod oczy. Na początku stosowałam kremik nawilżający a ostatnio stosuję krem przeciwzmarszczkowy. Myślę że dzięki tej pielęgnacji skóra wokół moich oczu jest nawilżona , jędrna i gładka. 😊
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale szukam czegoś dobrego pod oczy, zainteresował mnie.
OdpowiedzUsuńPomijanie pielęgnacji okolic oczu - to o myszach.
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo dobrze, ale jakoś mnie nie skusił :) Chyba pozostanę przy obecnym moim ulubieńcu Make Me Bio z witaminą E i ogórkiem :)
OdpowiedzUsuńJa niestety należę do tego grona osób, które pomijają krem pod oczy w pielęgnacji skóry :/
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam :)
OdpowiedzUsuńmuszę sie w niego zaopatrzyć
OdpowiedzUsuńArganowy? To musi dobrze nawilżać:) Ciekawy post.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
Wydaje się ciekawy.
OdpowiedzUsuńJa korzystam ostatnio z rosyjskich kremów i żeli pod oczy od Natury Siberiki. Dla mojej normalnej cery z lekką tendencją do przesuszania się najlepszy jest ten nawilżający sofora japońska. Ostatnio, przy okazji innych zakupów, opakowanie 20 ml kupiłam tu: http://www.dotykmaroka.pl/nawilzajacy-zel-pod-oczy-sofora-japonska-natura-estonica-20-ml, bo cena była najniższa.
OdpowiedzUsuńJa korzystam ostatnio z rosyjskich kremów i żeli pod oczy od Natury Siberiki. Dla mojej normalnej cery z lekką tendencją do przesuszania się najlepszy jest ten nawilżający sofora japońska. Ostatnio, przy okazji innych zakupów, opakowanie 20 ml kupiłam tu: http://www.dotykmaroka.pl/nawilzajacy-zel-pod-oczy-sofora-japonska-natura-estonica-20-ml, bo cena była najniższa.
OdpowiedzUsuńCiekawe, chyba się skuszę i sprawdzę go.
OdpowiedzUsuń