Lutowe denko
Produkty,
których zużycie nastąpiło w lutym i krótka recenzja,
jakie wywarły na mnie
wrażenie.
• Kupię ponownie.
• Być może kupię.
• Nie kupię.
1. Garnier Płyn micelarny 3w1 - Bardzo lubię ten kosmetyk. Jest delikatny, nie powoduje szczypania oczu, bardzo wydajny i dosyć dobrze radzi sobie z oczyszczaniem twarzy. Kiedyś był dla mnie najlepszym spośród płynów micelarnych. Teraz zdążyłam już poznać troszkę lepsze, jednak nadal bardzo go lubię. Więcej pisałam o nim TUTAJ.
2. Revlon Nearly Naked - Podkład, który należy do moich ulubionych. Dosyć dobrze kryje, nie zapycha, nie powoduje efektu maski, wygląda bardzo naturalnie. Nie podkreśla suchych skórek i nie wysusza cery. Utrzymuje się w miarę długo na twarzy. Kupiony w promocji - 49 % w Rossmannie lub w sklepach internetowych, nie kosztuje aż tak dużo, niż w cenie regularnej.
3. Alcantara Densimetry 360 ° pianka przyspieszająca porost włosów - Preparaty Alcantara opisywałam na blogu kilka dni temu. Są to specjalistyczne preparaty trychologiczne zapobiegające wypadaniu włosów, przyspieszające ich porost. Najlepszym elementem w całej kuracji okazała się właśnie pianka, służąca do wcierania w skórę głowy. Więcej na temat efektów stosowania preparatów przeczytacie TUTAJ.
4. Alcantara Densimetry 360 ° Odżywka do włosów - Całkiem fajna, nawilżająca odżywka, należąca do serii specjalistycznych preparatów trychologicznych zapobiegających wypadaniu włosów, przyspieszających ich porost.
5. Seta Oil maska lawendowa do włosów - Jedna z moich ulubionych masek w 2016 roku. Maska fryzjerska, jednak posiada ona krótki i całkiem przyjazny dla włosów skład. Oprócz tego znajdziemy w niej lekki silikon. Moje włosy zawsze wyglądały po tej masce dobrze, jednak litrową pojemność bardzo okropnie ciężko było mi zużyć. Więcej na jej temat znajdziecie TUTAJ.
6. Cien Żel pod prysznic - Całkiem fajny o dużej pojemności i dosyć wydajny żel pod prysznic. Zapach całkiem ok, dodatkowo niska cena przemawia za jego zakupem :)
7. Garnier Nawilżenie 7 dni - mleczko do ciała- Fajny balsam do ciała, jednak nawilżenie 7 dni to troszkę przesadna nazwa. Bardzo intensywnie pachnie ogórkiem - ładny, kojący i delikatny zapach. Balsam jest bardzo wydajny.
8. Rexona Antyperspirant - Standardowo, zawsze chwalę tą markę. Według mnie jest niezawodna. Bardziej lubię wersję w sztyftach,ale czasami trafiają mi się też inne.
Znacie któreś z powyższych kosmetyków?
Może coś z pośród nich Wam zainteresowało?
Może coś z pośród nich Wam zainteresowało?
Niezmiernie mnie zaciekawiłaś tą Alcantarą :) Sama wizyta u trychologa to musiało być ciekawe doświadczenie :D
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe denko :)
OdpowiedzUsuńSpore denko Kochana gratuluję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam płyn micelarny z Garnier i chyba już nie wymienię go na nic innego...
Buziaki !
Z tego żelu z lidla tez byłam zadowolona
OdpowiedzUsuńInteresujące denko.Garnier płyn mceralny 3w1 miałam i wg. mnie jest świetny i warty polecenia. 😃
OdpowiedzUsuńZnam tylko micel i bardzo go lubię, chociaż częściej sięgam po wersję z olejkiem :)
OdpowiedzUsuńLubie żele pod prysznic Cien ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię ten płyn mieceralny z Garniera :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Nearly Naked :) Zawsze go mam wśród swoich podkładów - niezastąpiony późnym latem, kiedy opalenizna się ze mną powoli rozstaje :)
OdpowiedzUsuńGarnier to mój must have :)
OdpowiedzUsuńBardzo zaintrygowała mnie lawendowa maska do włosów. Jak tylko ją gdzieś dorwę to chętnie sprawdzę jak spisuje się na moich włosach :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu kupić tego revlona.
OdpowiedzUsuńmam płyn garniera, bardzo mi się podoba jego działanie
OdpowiedzUsuńUwielbiamy ten różowy płyn Garnier :)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś do mleczko z Garniera i jest bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥