piątek, 8 lutego 2019

Edyta Stępczak - Burka w Nepalu nazywa się sari

Edyta Stępczak - Burka w Nepalu nazywa się sari
- opinia o książce


Czasami na blogu opisuję Wam książki, najczęściej są to nowości, z racji, że jakiś czas temu nawiązałam współpracę z Wydawnictwem Znak i to, co mnie ciekawi, chętnie przybliżam również moim Czytelniczkom. Dzisiaj chcę Wam opisać książeczkę, której ukazanie się na rynku czytelniczym, wywołało spore zamieszanie.


"Burka w Nepalu nazywa się sari" Edyty Stępczak to reportaż poruszający trudny temat nierówności płci w kulturze Bollywoodu. Nam, Europejczykom świat ten kojarzy się głównie z barwnymi, kolorowymi strojami i rytmicznymi tańcami oraz muzyką. Książka pokazuje świat ten od podszewki.


Tytułem wstępu :

"Urodzić się kobietą to przekleństwo, to oznaka złej karmy.
(przysłowie nepalskie)

Mówi się, że rozpacz jest czarna, a codzienność szara. W Nepalu nie widuje się często tych odcieni, tu życie jest kolorowe. W hipnotyzującym ulicznym tłumie uwagę przykuwają wielobarwne sari, jeden z tradycyjnych kobiecych strojów, jakże inny od noszonej przez Afganki bezkształtnej burki, która jest dla nas symbolem uciemiężenia kobiet. 

Tymczasem życie Nepalek niewiele różni się od życia muzułmanek. Pod grubszą warstwą pozorów i piękniejszą szatą kryje się bardzo podobna rzeczywistość.


Reportaż Edyty Stępczak to przejmująca opowieść o współczesnych nepalskich kobietach, które nie chcą już żyć w tradycyjnym, patriarchalnym społeczeństwie i – stawiając na szali swoje bezpieczeństwo, zdrowie, a często nawet życie – próbują zmieniać zarówno nepalską mentalność, jak i opresyjny system. Rozdarte między tradycją, uwierającą jak sztywny gorset, a aspiracjami i dążeniami, które rozbudza w nich nowoczesny świat, walczą o podstawowe prawa człowieka."


Edyta Stępczak spędziła pięć lat wśród Nepalczyków. Owocem jej obserwacji jest ta książka. Niepokolorowana, prawdziwa, pokazująca jak bardzo różne mogą być kultury międzyludzkie. Jak różnie traktować można drugiego człowieka. Jak skrajny patriarchat może być niezrozumiały dla nas, Europejczyków. 

Autorka pokazuje, że w Nepalu kobieta nic nie znaczy. Można z nią robić co się chce. Przeznaczać na handel, gwałcić, bić, sponiewierać. Być kobietą to porównywalne z byciem niepełnosprawnym, byciem "gorszą rasą". Narodziny dziewczynki według wierzeń tamtejszych społeczności, przynoszą nieszczęście i finansowe straty. Kobieta jest tam pozbawiona szans na edukację, często pada ofiarą morderstw, nie ma mowy o żadnym szacunku do jej osoby. Pod przykrywką kolorowego sari najczęściej spotkać można bardzo nieszczęśliwą, zalęknioną, bezbronną osobę, która nie ma nawet u kogo szukać pomocy ze swoim smutnym, tragicznym losem.


XXI wiek a na świecie tak różne "światy". Trudno nam oceniać inną kulturę niż Europejska, jednak gdy w grę wchodzi ludzkie cierpienie pojawia się pytania : Dlaczego? Dlaczego nadal coś takiego może uchodzić za normalne? Gdzie prawa człowieka? Gdzie jakaś ochrona życia i zdrowia? Przerażające.

Autorka książki rozmawia z kobietami, opisuje ich los i daje nam poznać historie, od których ciarki przechodzą po plecach. Trudno doszukać się pozytywnych aspektów codzienności Nepalek. Bardzo trudno. Książka otwiera oczy. Opisuje coś, o czym się nie mówi. Swoisty temat tabu. Zwraca uwagę na bardzo poważny problem, który cywilizowane! społeczeństwa powinny w jakiś sposób rozwiązać. 

Każdej z Was polecam przeczytać tę książkę. Jest wstrząsająca, szokująca, wywołuje szereg przeróżnych emocji a przede wszystkim nakłania do refleksji. Przekazuje również fakty o których się nie mówi. Czas skończyć z dyskryminacją drugiego człowieka - niezależnie od tego gdzie się urodził, gdzie mieszka i w jakiej kulturze się wychowuje.

Czytałyście tą książkę? Zainteresowała Was?

2 komentarze:

  1. lubię książki i opowiadania o życiu kobiet w innych częściach świata , nie wszystkie mają łatwo

    OdpowiedzUsuń
  2. O mój chłopak pochodzi z Nepalu :D
    Książka wdaje się interesująca, właśnie takie lubię czytać <3

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...