Maybelline, Affinitone HD, Podkład - opinia o produkcie
Jedna z moich czytelniczek chciała przeczytać opinię na temat tego podkładu, stąd też powstał ten post.
Podkład ten używam od dłuższego czasu, kilka lat i jest to mój 100 procentowy pewniak w kwestii idealnie wykończonego makijażu. Owszem robię przerwy, często używam kremów BB, szczególnie latem.Czasami w moje ręce wpadają tez inne podkłady, ostatnio np. Astor Antishine. Jednak do Affinitone zawsze wiernie wracam. Zawsze inne podkłady to nie to samo.
Co obiecuje producent? :
Idealnie dopasowuje się do struktury i odcieni cery. Kosmetyk zapewnia naturalny i doskonały wygląd. Affinitone, w którym zastosowano technologię Shade True, zawiera delikatne mikro-sfery i perełki, które zapewniają idealne wykończenie makijażu i świeży wygląd. Jest to pierwszy podkład z naturalnymi pigmentami koloru, które pokrywają niewielkie przebarwienia skóry i perfekcyjnie dopasowują się do jej odcienia oraz struktury.Kompleksowe działanie podkładu to zasługa wysokiej rozdzielczości pigmentów, które płynnie wtapiają się w skórę, gwarantując perfekcyjne dopasowanie do odcienia skóry bez efektu maski.Podkład Maybelline Affinitone HD zapewnia 8-godzinne nawilżenie skóry, a jego formuła zawiera witaminę E, która gwarantuje uczucie świeżości.
Skład :
Aqua, isododecane, cyclopentasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, peg-10 dimethicone, methyl methacrylate, crosspolymer, butylene glycol, dimethicone isoeicosane, disterdimonium hectorite, etylpeg/ppg-10/1dimethicone,sodium chloride, phenoxyethanol,polyglyceryl -4 isostearate, hexyl laurate,C9-15 fluoroalkohol phosphates / C9-15 fluoroalcohol, phospate, caprylyl, glycol, isostearyl neopentanoate, methylparaben, butylparaben, tocopherol, panthenol, propylene glycol, royal jelly, chamomilla recutita/matricaria flower extract, methicone [+/- may contain, CI 77891 / titanium dioxide, CI 77491, CI 77492, CI 77499 / iron oxides, mica, CI 19140 / yellow 5 lake, CI 15850 / red 7]. F.I.L. D53515/1
Skład :
Aqua, isododecane, cyclopentasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, glycerin, cyclohexasiloxane, peg-10 dimethicone, methyl methacrylate, crosspolymer, butylene glycol, dimethicone isoeicosane, disterdimonium hectorite, etylpeg/ppg-10/1dimethicone,sodium chloride, phenoxyethanol,polyglyceryl -4 isostearate, hexyl laurate,C9-15 fluoroalkohol phosphates / C9-15 fluoroalcohol, phospate, caprylyl, glycol, isostearyl neopentanoate, methylparaben, butylparaben, tocopherol, panthenol, propylene glycol, royal jelly, chamomilla recutita/matricaria flower extract, methicone [+/- may contain, CI 77891 / titanium dioxide, CI 77491, CI 77492, CI 77499 / iron oxides, mica, CI 19140 / yellow 5 lake, CI 15850 / red 7]. F.I.L. D53515/1
Cena : 16-27 zł
Dostępność : Drogerie
To co wyróżnia Maybelline to trwałość.
+ Podkład utrzymuje się w nienagannym stanie na twarzy około 6 godzin, to świetny wynik,
+ Idealnie matuje,
+ Idealnie kryje niedoskonałości,
+ Dopasowuje się do koloru twarzy,
+ Nie tworzy efektu maski,
+ Wygląda bardzo naturalnie,
+ Jest aksamitny, nawilża skórę, ładnie pachnie.
Używałam bardzo dużo podkładów. Do tej pory nie znalazłam lepszego niż Affinitone. Polecam go Wam z czystym sumieniem. U mnie na stałe zamieszkał w kosmetyczce.
Znacie ten podkład? Jakie macie o nim zdanie?
słyszałam o nim wiele dobrego :) muszę kiedyś wypróbować
OdpowiedzUsuńMi bardzo odpowiada, pomimo iż teraz nastał czas podkładów mineralnych ;)
UsuńMój ulubiony! :)
OdpowiedzUsuńMój właśnie też ;)
UsuńNie mialam go ale mam na niego ochotę.
OdpowiedzUsuńMój ulubiony podkład na okres jesienno-zimowy :) pozostawia stosunkowo matowe wykończenie i własnie takie aksamitne w dotyku jak wspominasz :)
OdpowiedzUsuńObserwuję!
Dokładnie taki efekt daje.
Usuńkupiłam kiedyś mamie,ale nie byłabym sobą gdybym się nie mazneła raz
OdpowiedzUsuńmimio dość płynnej konsystencji, fajnie kryje
Całkiem dobrze kryje,dokładnie.
UsuńWiele o nim dobrego słyszałam, ale nigdy nie miałam :) Na pewno go wypróbuję gdy skończą mi się moje obecne podkłady ;) Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) buziaki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również!
UsuńHmmm a dla mnie kiepsko się sprawdził... takie mieszane mam uczucia. :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńps. jestem tu nowa ale będę zaglądać gdyż marzę o długich włosach ;-) zapraszam również na świeży blog do mnie www.aleksandraszwacinska.blgospot.com
Bardzo mi miło ;)
UsuńFajny post, dobra recenzja :)
OdpowiedzUsuńMój blog - Klik ! :)
Dziękuję ;)
Usuńjest naprawdę dobry, tez go polecam
OdpowiedzUsuńDokładnie
UsuńU mnie ten podkład nie sprawdził się zupełnie. Boję się po niego sięgać, bo wyglądał na mojej buzi okropnie :(.
OdpowiedzUsuńMoże kolorystycznie źle dopasowałaś czy ogólnie coś nie podpasował?
Usuńchyba kupię :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie kliik!♥♥
Polecam ;)
UsuńKiedyś miałam na niego punkcie fiola, zuzylam wiele buteleczek. Teraz znalazłam lepszy podkład (celia) i nie wiem czy wrócę kiedyś : p
OdpowiedzUsuńO Celii też słyszałam wiele dobrego.
UsuńMiałam go, lecz niestety za ciemny :x
OdpowiedzUsuńhttp://sapphireblog1.blogspot.com
On ma bardzo dużo odcieni,widocznie źle może dobrałaś. Spory jest wybór tonacji.
UsuńNie znam, ale i nie za bardzo używam Maybelline - w tej chwili wykańczam Pharmaceris i Lirene :)
OdpowiedzUsuńLirene miałam kilka z Pharmaceris podkładów jeszcze nie próbowałam. Produkty do włosów są natomiast fantastyczne.
UsuńPolecam Pharmaceris z filtrem 50, super chroni skórę przed słońcem, nie tylko latem :)
UsuńNa pewno wypróbuję,dzięki ;***
UsuńMoja cera nie lubi się z tego typu podkładami :)
OdpowiedzUsuńUżywasz mineralnych?
UsuńTen podkład to aktualnie mój ulubieniec :)
OdpowiedzUsuńMój też ;)
UsuńU mnie bardzo podkreśla suche skórki.. Ale cena jest bardzo zachęcająca:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie u mnie tego nie robi o dziwo - bo większość podkładów ma taką tendencję...więc chyba zależy od typu cery.
Usuńdla mnie za wodnisty :)
OdpowiedzUsuńFakt, ma wodnistą konsystencję.
UsuńSzkoda,że wodnisty :/ Z przyjemnością bym go wypróbowała,gdyby nie ten fakt ...
OdpowiedzUsuńMimo wszystko polecam Ci go, bo ta "wodnistość" nie przekłada się w efekt na twarzy.
Usuńzastanawiałam się nad jego kupnem,ale zdecydowałam się na inny.skoro tak fajnie się spisuje to zapisuję go do listy zakupów :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie, polecam go!
UsuńMój podkład. Jest ze mną rok. Raz go kocham, a raz nienawidzę :D Jakiego używasz kremu pod niego? Ja mam właśnie taki problem, że na wielu kremach się roluje, jedynie Soraya matująca daje radę. Świetnie kryje, był dla mnie zbawieniem gdy miałam ogromne problemy ze skórą, co ważne nie zapycha!! Z moim Paese pudrem ryżowym trzyma się idealnie 6:30-15:30. Moje problemy z cerą się zredukowały, więc przerzucę się na kupiony krem bb Maybelline Dream Pure, mimo to ciepło go wspominam, lecz bez dobrego pudru matującego się nie obędzie.
OdpowiedzUsuńKremy ogólnie różne. Aktualnie używam nawilżającego Safira i czasami L'oreal Skin Perfection - ale po tym drugim bardziej się roluje. Podkładu matującego używam z Miss Sporty So match i nawet go chwalę, choć trwałość różna :) Mam podkład Paese (ale w kremie) i też jestem bardzo zadowolona.
Usuń