La Luxe Paris, Ekskluzywne masło do ciała Professional Body Care, Gold Argan
Masło La Luxe Paris "Gold Argan" dedykowane jest dla skóry normalnej i suchej. Intensywnie regeneruje i doskonale nawilża. Zamknięte jest w okrągłym, plastikowym opakowaniu o pojemności 200 ml. Opakowanie jest bardzo estetyczne i sprawia wrażenie eleganckiego, luksusowego produktu. Nakrętka jest zakręcana, dodatkowo masło zabezpieczone jest folią ochronną, co daje pewność, że produkt nie był używany przez nikogo wcześniej, albo, że ktoś nie próbował go w sklepie i nie zanurzał swoich paluszków :) Wiadomo ile bakterii w ten sposób może trafić do kosmetyku. Po zerwaniu folii ochronnej naszym oczom ukazuje się masełko o jasno żółtym, cytrynowym kolorze i kremowej konsystencji.
Zapach przypomina nieco nutę wanilii, kokosa lub migdałów : ciężko jest mi go scharakteryzować. W każdym razie jest przyjemny i utrzymuje się na skórze dłuższy czas.
Zapach przypomina nieco nutę wanilii, kokosa lub migdałów : ciężko jest mi go scharakteryzować. W każdym razie jest przyjemny i utrzymuje się na skórze dłuższy czas.
Pojemność : 200 ml
Cena : 11,99 zł (cenę znalazłam w katalogu Biedronki, bo właśnie tam produkt był dostępny w sprzedaży na początku listopada. Myślę,że cena regularna może być troszkę wyższa).
Co obiecuje producent? :
Olejek arganowy odżywia, regeneruje i uelastycznia skórę. Wspomaga odnowę komórkową. Biohyaluron Complex TM długotrwale nawilża i wygładza skórę. Oliwa z oliwek działa łagodząco i wygładzająco, nadaje aksamitną gładkość. Olejek z pestek winogron hamuje procesy starzenia się skóry, nawilża i odżywia. Kompleks witamin A, E, F głęboko odżywia, poprawia jędrność i elastyczność. Kozie mleko doskonale nawilża i wygładza, zapewnia skórze uczucie komfortu.
Skład :
Aqua, Mineral Oil, Cetearyl Alcohol, Ceteareth-20, Propylene Glycol, Glycerin, Caprae Lac Extract, Urea, Petrolatum, Isopropyl Myristate, Olea Europaea Fruit Oil, Sodium Hyaluronate, Dimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Vitis Vinifera Seed Oil, Betaine, Glucose, Polysorbate 20, PEG-20 Glyceryl Laurate, Tocopherol, Linoleic Acid, Retinyl Palmitate, Acrylates/ C10-30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Triethanolamine, DMDM Hydantoin, Benzyl Alcohol, Dehydroacetic Acid, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Parfum.
PLUSY PRODUKTU :
+ Ładny zapach, utrzymujący się dość długo na skórze,
+ Bardzo dobrze nawilża suchą skórę,
+ Nadaje gładkość i miękkość,
+ Skóra jest po jego użyciu jędrna i elastyczna,
+ Masło szybko się wchłania,
+ Nie pozostawia na skórze filmu.
Podsumowując : Ciekawy produkt, warty wypróbowania. Całkiem dobrze radzi sobie z nawilżeniem skóry, dodaje jej gładkości, uelastycznia i odżywia. Pachnie ładnie a zapach jest długotrwały. Masło zapewnia skórze duże uczucie komfortu. Mały minus to pojemność : produkt dość szybko się zużywa, więc przy takiej wydajności pojemność powinna być troszkę większa. Nie dla wszystkich jednak będzie to minus, bo niektórzy nie lubią kosmetyków, które ciężko "wykończyć" czyli zużyć do końca ;)
PLUSY PRODUKTU :
+ Ładny zapach, utrzymujący się dość długo na skórze,
+ Bardzo dobrze nawilża suchą skórę,
+ Nadaje gładkość i miękkość,
+ Skóra jest po jego użyciu jędrna i elastyczna,
+ Masło szybko się wchłania,
+ Nie pozostawia na skórze filmu.
Podsumowując : Ciekawy produkt, warty wypróbowania. Całkiem dobrze radzi sobie z nawilżeniem skóry, dodaje jej gładkości, uelastycznia i odżywia. Pachnie ładnie a zapach jest długotrwały. Masło zapewnia skórze duże uczucie komfortu. Mały minus to pojemność : produkt dość szybko się zużywa, więc przy takiej wydajności pojemność powinna być troszkę większa. Nie dla wszystkich jednak będzie to minus, bo niektórzy nie lubią kosmetyków, które ciężko "wykończyć" czyli zużyć do końca ;)
Więcej informacji o produktach tej firmy znajdziecie na profilu facebookowym
Znacie to masełko? Stosowałyście jakiś produkt z La Luxe Paris?
Od razu widać,że luksusowe to masełko! Na szczęście ja nie używam tego typu produktów,ale już wiem komu go kupię jako dodatkowy prezent pod choinkę :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia oczywiście mistrzowskie <3
:))
UsuńLuksusowe ;>? No proszę Cię, od kiedy luksus można znaleźć w Biedronce?
Usuń:)) Nazywa się "ekskluzywne" ;)
UsuńCo za różnica w jakim sklepie ? Jeśli produkt jest bardzo dobry to dla mnie może być dostępny w Biedronce ;)
UsuńJasna sprawa :)
UsuńWidziałam je w Biedronce, ale coś mnie powstrzymało przed jego zakupem... nie wiem co:P
OdpowiedzUsuńA całkiem fajne produkty ;-)
UsuńA ja sie właśnie nad nim zastanawiałam w biedronce.
OdpowiedzUsuńWarto kupić;)
UsuńUwielbiam masła do ciała !
OdpowiedzUsuńMi chyba bardziej się spodobały niż balsamy.
UsuńŚwietny post! ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie:
zwyklyblog-zwyklejdziewczyny.blogspot.com
:)
UsuńTo chyba odpowiednik waniliowego masła z eveline : )
OdpowiedzUsuńBardzo możliwe.
Usuńmasełka do ciała uwielbiam, mniejsza pojemność nie jest dla mnie osobiście minusem
OdpowiedzUsuńJa też. Bardziej je lubię od balsamów.
UsuńNiezle sie prezentuje :)
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńWydaje się fajne :) Mała pojemność to dla mnie nie minus. Takie kosmetyki szybko mi się nudzą ;d
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie.
UsuńNie masz wrażenia, że do 90% kosmetyków dodają teraz olejek arganowy? ;)
OdpowiedzUsuńPS. Odpowiedziałam na pytania:
http://mfairhaircare.blogspot.com/2014/12/tag-wosowe-pytania-i-odpowiedzi.html
Dokładnie chyba tak jest :) Dzięki,już lecę do Ciebie :)))
Usuń