BioSilk - Jedwab w płynie - moje dalsze rozważania
i nowe zamienniki
O słynnym Jedwabiu BioSilk pisałam na blogu już bardzo dawno temu. Niegdyś ten kosmetyk służył mi wiernie przez kilkanaście lat. Wcierałam go we włosy przed każdym myciem, przed prostowaniem itd. W pewnym momencie coś z nim stało się nie tak - zaczął wysuszać moje włosy i puszyć. Stało się tak odkąd powstała jego "nowa, lepsza formuła". Cała rzecz polega na tym, że w składzie pojawił się bardzo mocno wysuszający Alkohol40B. Więcej na ten temat przeczytacie tutaj : Farouk,
Biosilk Silk Therapy, Jedwab Biosilk - dlaczego go nie używam.
Los chciał, że po dwóch latach jedwab BioSilk znowu zagościł w mojej kosmetyczce - ponieważ otrzymałam go do testów ze sklepu Bosco-Design. Zweryfikowałam skład i okazało się, że niestety nic się w nim nie zmieniło na lepsze - nadal na początku składu mamy SD/Alkohol 40B - czyli etanol, skażony innymi substancjami chemicznymi, który jest odpowiedzialny za wysuszanie włosów i podrażnienia skóry głowy. Jedwab BioSilk dostępny jest w pełnowymiarowym opakowaniu zamykanym na klik, w przezroczystej buteleczce. Dostać możemy go również w typowych dla serum, malutkich 15 ml buteleczkach.
Co obiecuje producent ? :
Jedwab Silk Therapy odżywka regenerująca. Zawiera czysty jedwab, witaminy i wyciągi z roślin. Rekonstruuje i silnie nawilża włosy i skórę głowy. Zapewnia włosom zniszczonym, suchym i matowym bardzo zdrowy wygląd, sprężystość i zmysłową miękkość. Włosy są podatne na układanie. Regularne stosowanie jedwabiu chroni włosy przed utratą wilgoci, wysoką temperaturą, promieniami UV, skutkami chemii fryzjerskiej oraz zanieczyszczeniami środowiska. Pozostawia włosy jedwabiste z niewiarygodnym połyskiem.
Sposób użycia: rozetrzyj kroplę w dłoniach, rozprowadź na całej długości włosów, zwłaszcza na końcówki. Nie spłukuj. Można używać do kąpieli i nawilżenia skóry.
Jedwab Silk Therapy odżywka regenerująca. Zawiera czysty jedwab, witaminy i wyciągi z roślin. Rekonstruuje i silnie nawilża włosy i skórę głowy. Zapewnia włosom zniszczonym, suchym i matowym bardzo zdrowy wygląd, sprężystość i zmysłową miękkość. Włosy są podatne na układanie. Regularne stosowanie jedwabiu chroni włosy przed utratą wilgoci, wysoką temperaturą, promieniami UV, skutkami chemii fryzjerskiej oraz zanieczyszczeniami środowiska. Pozostawia włosy jedwabiste z niewiarygodnym połyskiem.
Sposób użycia: rozetrzyj kroplę w dłoniach, rozprowadź na całej długości włosów, zwłaszcza na końcówki. Nie spłukuj. Można używać do kąpieli i nawilżenia skóry.
Skład :
Moje zdanie na temat jedwabiu BioSilk : nadal nie mam zamiaru go używać. Wiem jednak, że sporo osób wciąż go chwali. Chciałam Wam więc powiedzieć, że stosunkowo od niedawna na rynku dostępne są lepsze odpowiedniki tego jedwabiu a mianowicie :
* BIOSILK JEDWAB LITE - (widziałam go np. w Rossmannie ale także tutaj). Wersja LITE ma bardzo przyzwoity skład i nie ma w nim niczego, co mogłoby zaszkodzić naszym włosom. Szczerze polecam przerzucenie się na wersję LITE.
Skład BioSilk LITE :
Cyclopentasiloxane, Cyclotetrasiloxane, Caprylyl Methicone, Phenyl Trimethicone,C12-15 Alkyl Benzoate, Phenoxyethanol, Ethyl Ester of Hydrolyzed Silk, Fragrance (Parfum),Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Benzoate, Citronellol, Geraniol Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool
Cyclopentasiloxane, Cyclotetrasiloxane, Caprylyl Methicone, Phenyl Trimethicone,C12-15 Alkyl Benzoate, Phenoxyethanol, Ethyl Ester of Hydrolyzed Silk, Fragrance (Parfum),Butylphenyl Methylpropional, Alpha-Isomethyl Ionone, Benzyl Benzoate, Citronellol, Geraniol Hydroxycitronellal, Limonene, Linalool
* BIOSILK MARACUJA OIL - Z serii Hydrating Therapy (widziałam go np. w Rossmannie, Biedronce i Lidlu a także tutaj) - również całkiem przyzwoite i bezpieczne serum do włosów.
Skład Maracuja Oil :
Cyclopentasiloxane, Cyclotetrasiloxane, Cyclohexasiloxane, Passiflora Edulis (Maracuja) Seed Oil, Hydrolized Silk, Hydrolized Quinoa, Phenoxyetanol, C12 Alkyl Benzoate, Fragrance (Parfum), Butylphenyl Methylipropional, Limonene, Linalool, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Benzyl Salicylate, Citral, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone.
Cyclopentasiloxane, Cyclotetrasiloxane, Cyclohexasiloxane, Passiflora Edulis (Maracuja) Seed Oil, Hydrolized Silk, Hydrolized Quinoa, Phenoxyetanol, C12 Alkyl Benzoate, Fragrance (Parfum), Butylphenyl Methylipropional, Limonene, Linalool, Hexyl Cinnamal, Geraniol, Benzyl Salicylate, Citral, Citronellol, Alpha-Isomethyl Ionone.
Podsumowując : Myślę, że warto jest wypróbować nowe opcje serum, które prezentuje nam BioSilk i zrezygnować z najstarszej wersji, ponieważ składowo na ten moment wypada ona najsłabiej. Generalnie miałam teraz okazję poznać kilka kosmetyków BioSilk z serii Hydrating Therapy ( Nawilżającej) i jestem pod dużym, dużym wrażeniem. Każdy z nich sprawdził się na moich suchych włosach rewelacyjnie, nawilżał idealnie przesuszone kosmyki. Skłaniam się zatem bardziej do tej serii, niż serii Silk Therapy :)
Produkty Biosilk oraz inne, włosowe kosmetyki znajdziecie na stronie ich dystrybutora
oraz na profilu facebookowym Bosco Design
Co myślicie o jedwabiu BioSilk? Znacie? Używacie?
Miałyście już któreś z tych nowych serum?
Miałyście już któreś z tych nowych serum?
Używałam wiele lat temu, jakoś w gimnazjum i na początku liceum - wtedy nie bardzo mi służył, a i teraz jakoś mnie do niego nie ciągnie, aczkolwiek zainteresował mnie ten wariant z marakują.
OdpowiedzUsuńNo tej z marakują fajnie się prezentuje.
UsuńNiby zachęcający produkt , ale niestety do mnie nie przemawia :*
OdpowiedzUsuńWcale nie jest zachęcający :/
UsuńTo zapewne jedna z tych osób, które kiedy widzą recenzje, wklejają ten tekst, nieważne co jest opisywane :P
UsuńHaha, na to wychodzi :)
Usuńmoże coś mi wpadnie do koszyka bo zmairerzam dziś wybrac się na zakupy, a jakieś serum ma końcówki jest wskazane
OdpowiedzUsuńPatrz, ja lubię Biosilka, gdybyśmy były bliżej siebie to strzeliłybyśmy podmiankę. Ja bym przetestowała to,a Tobie dała coś innego :)
O to fajnie, to Tobie podeślę go niebawem jak ogarnę ten tydzień- bo teraz to nawet nie mam czasu na pocztę wyskoczyć:)
UsuńKilka dni temu widziałam go za jakieś 5e i się zastanawiałam nad nim, ale stwierdziłam że za taką kwotę kupię coś lepszego ;)
OdpowiedzUsuńMocna przesada cenowa!
Usuńuwielbiam tą firmę!
OdpowiedzUsuń;)
UsuńNigdy nie miałam ochoty aby go stosować
OdpowiedzUsuńNie, już wolę dac na włosy odrbinę olejku arganowego, macadamii lub masła shea.
OdpowiedzUsuńPrawda ;)
UsuńInteresting product! Thanks for your review dear! ^-^
OdpowiedzUsuńxoxo
www.milleunrossetto.blogspot.it
Z tego, co pamiętam, byłam dosyć zadowolona z jego użytkowania. Pozdrawiam Cię serdecznie :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam również!
UsuńChyba się nie skuszę :D
OdpowiedzUsuń:D
UsuńChyba się nie skuszę :D
OdpowiedzUsuń;)
UsuńJakos nie jestem przekonana do jedwabiu.
OdpowiedzUsuńNo ja do tego też nie.
UsuńPrzed włosowym szaleństwem, używałam regularnie tej niby regenerującej odżywki.
OdpowiedzUsuńJa właśnie też :P
Usuńwow, wow spora butla ;) ja teraz używam serum z CHI i fajnie się u mnie, na moich włosach sprawdza ;)
OdpowiedzUsuńja go kiedyś miałam i bardzo lubiłam go za zapach, z działaniem średnio ;p
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego jedwabiu, ale moja siostra go uzywa i nie narzeka przynajmniej na razie...
OdpowiedzUsuń