Semi di lino - Crystal Shade - Rewitalizująca odżywka ułatwiająca rozczesywanie
- opinia o produkcie
Odżywka Semi di lio to kolejny, profesjonalny kosmetyk włoskiej produkcji, o którym możecie przeczytać na tym blogu. Semi di lio zamknięta jest w intensywnie różowej, plastikowej buteleczce z atomizerem. Atomizer dodatkowo zabezpieczony jest specjalną nakładką. Opcja bardzo przydatna w podróży ; nic się nie wyleje, nic nie ubędzie przez przypadek. Odżywka pachnie bardzo ładnie, perfumami, jest to zapach naprawdę przyjemny i otula nasze włosy na długi czas. Jeszcze na drugi dzień po aplikacji odżywki, włosy intensywnie nią pachną. Zdecydowanie jest to wielki atut tego produktu :) Odżywka jest bezbarwna, posiada oleistą konsystencję, zbliżoną do jedwabiu bądź innego serum zabezpieczającego włosy. Producent nazywa ten produkt odżywką bez spłukiwania, ułatwiającą rozczesywanie włosów. Ja osobiście, po analizie jej składu, postanowiłam stosować ją jako serum zabezpieczające (ostatni etap pielęgnacji włosów). Nakładam ją zatem na wysuszone już włosy.W ten sposób sprawdza się idealnie.
Pojemność : 150 ml
Cena : 32 zł
Dostępność : www.alanjey.plCo obiecuje producent ? :
Crystal Shade Liquid - Rewitalizująca odżywka służąca do rozczesywania włosów farbowanych. Zapobiega i leczy rozdwajające się końcówki włosów . Odżywka zawiera kryształki z oleju siemienia lnianego , dające po ich nałożeniu nie tylko witalność ale i wspaniałe rozświetlenie włosów. Odżywka zapewnia włosom świeżość , miękkość i jedwabistość. Stosowana po umyciu włosów, do ich łatwego rozczesania a także jako zabezpieczenie włosów przed np. termicznym oddziaływaniem suszarki , prasowalnicy, lokówki. Sposób użycia: Odżywkę po umyciu nanieść na włosy i nie spłukiwać , włosy modelować.
Skład :
W składzie widzimy sporo silikonów, które mają za zadanie wygładzić
włosy, dodać im blasku, zdrowego wyglądu oraz zabezpieczyć przed
odparowywaniem wody z ich powierzchni - czyli utrzymać nawilżenie.Warto pamiętać, by co jakiś czas oczyścić włosy mocniejszym szamponem z sls przy stosowaniu takiej "silikonowej bomby", ponieważ może z czasem obciążyć nam włoski. Z tych wartościowych składników w odżywce znajdziemy olej lniany.
PLUSY PRODUKTU :
+ Wygładza włosy,
+ Ułatwia ich rozczesywanie,
+ Domyka łuski włosów,
+ Eliminuje puszenie się włosów,
+ Ujarzmia niezdyscyplinowane, odstające włoski,
+ Otula włosy ślicznym zapachem na bardzo długo,
+ Zabezpiecza włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi i zniszczeniami,
+ Zabezpiecza włosy przed utratą nawilżenia,
+ Jest bardzo wydajna,
+ Włosy po niej lśnią i wyglądają dużo zdrowiej,
+ Nie uczula i nie podrażnia.
Podsumowując : Odżywka Semi di lino Crystal Shade to produkt bardzo dobry, jednak używany jako serum, silikonowy, ochronny płaszczyk na naszych włosach. Nie odważyłabym się przestawić na pielęgnację tylko i wyłącznie polegającą na szamponie i tej odżywce, ponieważ stawiam głównie na maski i odżywianie włosów. Semi di lino Crystal Shade nie odżywi nam jakoś szczególnie włosów, ale nie o to chyba chodzi w tym produkcie. Semi di lino Crystal Shade to doskonała odżywka dopełniająca pielęgnację. To niesamowicie wydajne, o dużej pojemności, serum silikonowe, które nie obciąża włosów, nie strączkuje ich, nie przetłuszcza. Wpływa tylko i wyłącznie pozytywnie na ich wizualną poprawę wyglądu. Można nakładać ją także zamiast olejków lub jedwabiu. Można też stosować ją na same końcówki włosów. Świetnie sprawdza się w roli serum zabezpieczającego włosy przed uszkodzeniami mechanicznymi lub przed utratą nawilżenia. To kosmetyk bardzo wydajny, o sporej pojemności jak na serum, jak najbardziej godny uwagi i zainteresowania. Dodatkowo prześliczny zapach produktu otula włosy na bardzo długi czas.
Więcej informacji uzyskacie bezpośrednio na stronie
dystrybutora profesjonalnych produktów:
oraz na stronę producenta profesjonalnych artykułów fryzjerskich i kosmetycznych
***
Zapraszam Was również na konkurs w którym można wygrać cudowną maskę Fleir,
opisywaną niedawno przeze mnie na blogu.
Zainteresowała Was odżywka Crystal Shade ?
Nigdy nie stosowałam :) zapisze sobie link do strony sklepu :)
OdpowiedzUsuńFajnie sprawdza się jako serum - na koniec pielęgnacji.
UsuńJuż miałam nadzieję, że znajdę jakaś odżywkę b/s inna niz spraye (ostatnio wszystkie takia nie spraye powycofywano:(). A to proszę, sylikonowiec. Zimą je dopuszczam w pielęgnacji, ale nie w takiej ilości. Własnie jak tak piszesz jako serum, coś do zabezpieczania i to jeszcze tylko koncowek.
OdpowiedzUsuńDokładnie, silikonowiec z niej straszny. Jako serum idealne, jako odżywka bez spłukiwania może prędzej czy później obciążyć i strączkować włosy.
Usuńpo profesjonalnych produktach rzadko można spodziewać się jakiegoś odżywienia właśnie :D szkoda
OdpowiedzUsuńNiestety tak :/
UsuńNie znam firmy , ale z chęcią zerknę co posiadają w asortymencie:)
OdpowiedzUsuńSzczerze polecam maski do włosów!
UsuńCiekawy produkt, może się skuszę, bo przydałaby mi się taka odżywka :)
OdpowiedzUsuńJeśli patrzeć na nią pod kątem serum, to jest super wydajna!
UsuńMoje włosy lubią od czasu do czasu silikony, więc pewnie byłyby zadowolone :)
OdpowiedzUsuńKochana poklikałabyś w linki w najnowszym poście ?
http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2015/12/nowosci-czyli-moje-zamowienia-z-shein.html
Dzięki ;*
Oczywiście :)
UsuńPierwszy raz widzę. Niezły zapas do zabezpieczania końcówek :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńSilikony używam głównie na końcówki aby je zabezpieczyć,moje ulubione serum to Isana.
OdpowiedzUsuńIsany jeszcze nie miałam nigdy.
UsuńJeśli ładnie pachnie to chętnie bym ją wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńbardzo ją lubię
OdpowiedzUsuńno i ma ładny zapach
Zgadzam się :)
UsuńUwielbiam jak moje włosy pachną długo :)
OdpowiedzUsuńTaka ,,bomba silikonowa" to nie na moje włosy :(
OdpowiedzUsuńWłaściwie to same silikony :P
UsuńOgólnie ciekawe serum, choć silikony w dużej ilości niespecjalnie ni służą.
OdpowiedzUsuńObciążają?
UsuńJeszcze nie znam tej firmy :) Muszę troszkę poczytać na jej temat :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie polecam maski!
UsuńGdybym miała stosowałabym tak jak Ty :)
OdpowiedzUsuńTak najlepiej :)
UsuńBałabym się obciążenia, ale ta odżywka mega wdzięcznie wygląda :D
OdpowiedzUsuńFakt :)
Usuń