Produkty,
których zużycie nastąpiło w sierpniu i wrześniu
oraz krótkie recenzje, jakie wywarły na mnie
wrażenie.
• Kupię ponownie.
• Być może kupię.
• Nie kupię.
Tak się składa, że czas ostatnio przemyka mi przez palce. Ostatnie tygodnie sierpnia spędziłam na wakacjach. Po powrocie z nich nie mogę ogarnąć, tyle mam spraw na głowie. Z tego względu sierpniowego denka kosmetycznego jeszcze nie zdążyłam opisać, a już dawno skończył się wrzesień. W drodze wyjątku, zapraszam Was zatem na dwumiesięczne denko.
1. Baylis and Harding Pianka do kąpieli z serii Royal Boquet "Kwiat cytryny z białą różą" - Bardzo przyjemny płyn do kąpieli, który umilał mi chwile w wannie przez długi czas. Dodatkowo piękne, kwieciste opakowanie robiło za każdym razem pozytywne wrażenie. Więcej o piance przeczytacie tutaj.
2. Alverde Mydło w płynie o zapachu lawendy i malwy - Kupiłam je na wakacjach w Drogerii DM. Bardzo lubię zapach lawendy, kojarzy mi się z upalnym latem. Lubię kosmetyki Alverde i to mydełko również było całkiem fajne.
3. Balea - Żel pod prysznic - Limitowana edycja lato 2016 - Jak zawsze, kupuję żele Balea zawsze kiedy tylko mam okazję. Ten żel akurat przywiozła mi przyjaciółka z Niemiec, razem z całą reklamówką innych wariantów zapachowych :)
4. Balea- Żel pod prysznic o zapachu waty cukrowej - Kupiłam go w Bośni i Hercegowinie podczas zakupów w Drogerii DM :) Bardzo ładny, słodki zapach. Żałuję,że nie wzięłam drugiego opakowania :( Super - polecam bardzo!
5. Eveline - Luksusowy balsam odmładzający dla suchej skóry - Granat i figa - Świetny balsam, który wchłania się natychmiastowo i bardzo mocno, dogłębnie nawilża skórę. Więcej o nim pisałam tutaj.
6. Eveline - Ekspresowy zabieg bankietowy - Idealna gładkość i koloryt - Bardzo udana, ekspresowa maska do twarzy i peeling w jednym. Świetnie oczyszcza i wygładza cerę. Więcej przeczytacie tutaj.
7. Bielenda Kojący Płyn micelarny 3w1 Algi Morskie dla skóry wrażliwej - Warty polecenia, bardzo dobry płyn micelarny. Dobrze domywa makijaż, nie podrażnia oczu. Więcej o nim pisałam tutaj.
8. Rexona - Antyperspirant - Najlepsze według mnie antyperspiranty dla kobiet. Jestem im wierna od wielu lat.
9. Fitomed - Serum lukrecja gładka nawilżająco - wygładzające do cery mieszanej - to kosmetyk bardzo lekki, nieinwazyjny i delikatny. Wchłania się
błyskawicznie dzięki czemu daje natychmiastowy efekt gładkiej i
nawilżonej skóry. Fajnie sprawdza się użyte na dzień, jak i na noc.
Pozostawia cerę w dobrej kondycji, sprawia że jej wygląd jest świeży. Pełna recenzja tutaj.
10. Revlon Nearly Naked - Podkład do twarzy - Obecnie jest to mój ulubiony podkład i jakiś czas postanowiłam zostać mu wierna. Przede wszystkim nie zapycha porów i jest bardzo trwały. Utrzymuje się na twarzy przez większą połowę dnia. Nie wysusza cery. Używam także Revlon Colorstay do cery tłustej, jednak ten lepiej się u mnie sprawdza, bo jest po prostu lżejszy.
11. Safira - Biser - oczyszczający krem do twarzy - Krem, który stosowało się jak oczyszczającą maskę do twarzy. Bardzo spodobało mi się działanie kremu, ponieważ oczyszczał cerę, odblokowywał pory ale także sprawiał, że cera w strefie T mniej się świeciła. Niestety nie przerobiłam ogromnej pojemności kremu i się przeterminował. Więcej o nim tutaj.
12. BioOleo Cosmetics - "Owocowe Hawaje" sól do kąpieli - Naturalna sól do kąpieli, która pachnie prześlicznie, działa relaksująco, nawilża skórę i być może
wpływa również pozytywnie na inne aspekty, takie jak poprawa
mikrokrążenia, wspomaganie odchudzania czy walka z cellulitem. Bardzo fajna! Więcej tutaj.
13. Herbatint - Płyn aloesowy do włosów Aloe Vera Solution - to bardzo ciekawy i wszechstronny
humektantowy kosmetyk do włosów. Warto go poznać. Można używać go
samodzielnie lub w połączeniu z innymi kosmetykami. Można również zrobić
z niego odżywkę bez spłukiwania lub wcierkę do skóry głowy. Każdorazowo
daje na włosach efekt dogłębnego nawilżenia oraz dodaje blasku.Używałam go głównie na problemy z suchą skórą głowy. Świetnie nawilżał. Więcej tutaj.
14. Seboradin Szampon do włosów jasnych - Lubię szampony Sebordinu, oprócz wersji z naftą kosmetyczną, która bardzo plącze włosy. Ten szampon również całkiem fajnie się sprawdził. Więcej o kuracji do włosów jasnych znajdziecie tutaj.
15. Goldwell Dualsenses Ultra Volume serum intensywnie wzmacniające włosy - serum powoduje, że wyglądają one zdrowo a ich porowatość, poprzez domknięcie
łusek, mocno się zmniejsza. Włosy są zdyscyplinowane, nie puszą się. Nie
zauważyłam jednak jakiejś szczególnie większej objętości. Więcej o nim pisałam tutaj.
16. Bodhi - Odżywczy olejek do włosów - Bardzo fajny, naturalny olejek, kompozycja kilku odżywczych olejów, między innymi kokosowego, jojoba, macadamia itp. Świetnie sprawdził się na moich włosach. Pełna recenzja tutaj.
17. Matrix - Total results So long damage - Maska do włosów łamliwych - Maska nie ma w prawdzie naturalnych składników regenerujących włosy, jednak
jej emolientowy skład zabezpieczy włosy przed zniszczeniami, nadmierną
utratą nawilżenia oraz zapewni ochronę. Dodatkowo obecny w składzie
silikon zadba o dobry wygląd włosów. Pełna recenzja tutaj.
18. Artego Rain Dance - Serum intensywnie nawilżające - Bardzo dobry i maksymalnie wydajny produkt do zabezpieczania końcówek włosów. Jedno z moich ulubionych, silikonowych zabezpieczaczy włosów. Pełny post o całej serii Rain Dance znajdziecie tutaj.
19. Planeta Organica - Balsam Marokański do wszystkich rodzajów włosów - Jeden z moich ulubionych, rosyjskich kosmetyków do włosów. Lekki, nieobciążający, dodaje włosom objętości, blasku, nawilżenia i sypkości. Polecam :) Więcej o nim znajdziecie w tym poście.
To na tyle zużyć kosmetycznych na przełomie sierpnia i września.
Jeśli udało Wam się przebrnąć przez całość to dajcie znać czy miałyście któryś z tych kosmetyków?
Jak się u Was sprawdził? :)
A może coś Was zainteresowało?
Spore denko, może je gratulacje :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapachy źeli z Balea, są niesamowite :)
Buziaki
ładne denko : lubię kosmetyki fitomed, lecz tego serum z lukrecją jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMnie zainteresował szampon Seboradin :)
OdpowiedzUsuńPodkład z Revlon ciekawi mnie już od bardzo dawna ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam nic z tych kosmetyków o dziwo ;)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie Artego, a z całej serii miałam jedynie Bielendę Algową która pozytywnie mnie zaskoczyła
OdpowiedzUsuńżele balea pachną cudnie, mam aktualnie jeden przy wannie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę spore denko, gratuluję! :D Lubię zapachy żeli Balea, niestety trochę wysuszają mi naskórek :/ Mam ochotę wypróbować podkład Revlon NN, ale boje się że nie dogada się z moją mieszaną cerą i że krycie będzie za słabe ;)
OdpowiedzUsuńładne denko, żele Balea strasznie mnie ciekawią :)
OdpowiedzUsuńjest moc ;)
OdpowiedzUsuńTrochę się tego uzbierało :D Bardzo fajne kosmetyki :) Chciałabym mieć dostęp do alverde
OdpowiedzUsuń