wtorek, 8 sierpnia 2017

Lily Lolo - Maskara do rzęs

 Lily Lolo - Maskara do rzęs
- opinia o produkcie 


Lily Lolo to firma, która w swojej ofercie ma tylko i wyłącznie kosmetyki mineralne - oparte na naturalnych składach. Dzisiaj chcę napisać Wam parę słów o maskarze do rzęs Lily Lolo. Pierwszy raz mam do czynienia z mineralnym tuszem i moja opinia w kwestii porównania może odnosić się jedynie do zwykłych, drogeryjnych maskar, jakich do tej pory używałam.


Maskara Lily Lolo zamknięta została w minimalistycznym opakowaniu w biało czarnej kolorystyce, standardowej i charakterystycznej dla tej marki. Dodatkowo zabezpieczono ją kartonikiem z informacjami o produkcie oraz jego składem. 

Cena : 69 zł
Pojemność : 7 ml
Dostępność : costasy.pl


Co obiecuje producent? :

Podkreśl swoje spojrzenie z Naturalną Mascarą Lily Lolo, która pogrubia i wydłuża rzęsy jednocześnie dodając im objętości. Jej wyjątkowa, delikatna formuła zapewnia łatwą aplikację, dzięki czemu w mgnieniu oka uzyskasz efekt pięknie podkreślonych oczu.
  •     specjalna formuła sprawiająca, że mascara szybko wysycha i się nie rozmazuje
  •     przebadana okulistycznie – odpowiednia dla wrażliwych oczu
  •     odpowiednia dla wegan

Efekt po nałożeniu trzech warstw maskary :


Skład :

Aqua (water), myrica pubescens fruit cera (myrica pubescens fruit wax), propanediol, copernicia cerifera cera (copernicia cerifera (carnauba) wax), polyglyceryl-6 distearate, sucrose stearate, acacia senegal gum, glyceryl dibehenate, helianthus annuus seed cera (helianthus annuus (sunflower) seed wax), lactobacillus ferment bis-octyldodecyl dimer dilinoleate/propanediol copolymer, polyglyceryl-10 myristate, oryza sativa bran cera (oryza sativa (rice) bran wax), glyceryl caprylate, rosa canina fruit oil, argania spinosa kernel oil, xanthan gum, potassium sorbate, glyceryl undecylenate, [may contain ci 77499 (iron oxides)]

W składzie maskary znajdziemy między innymi : naturalne woski a także olej różany i olej arganowy.


Moja opinia o produkcie :

Maskara Lily Lolo należy do tych bardzo delikatnych. Efekt, jaki tworzy na rzęsach nie jest może jakiś spektakularny, jednak wystarczający, by delikatnie podkreślić urok rzęs a przy tym zachować umiar i naturalność w makijażu.
Lily Lolo lekko wydłuża rzęsy i troszkę je pogrubia. Szczoteczka jest wygodna. Dobrze rozczesuje i oddziela każdą rzęsę. Jeśli chcemy uzyskać bardziej intensywny efekt, można nałożyć dwie lub trzy warstwy. U mnie po trzech warstwach efekt jest bardzo dobry.

Maskara jest delikatna dla oczu. Nie powoduje podrażnień, szczypania, żadnego dyskomfortu. Naturalny skład sprawia, że nadaje się dla największych wrażliwców i alergików. 

Maskara jest dosyć płynna, dzięki czemu nie zasycha zbyt szybko. Nie kruszy się na rzęsach. Jest elastyczna, zachowuje sprężystość rzęs i ładny, naturalny wygląd przez cały dzień. 


Maskara nie rozmazuje się w trakcie dnia. Łatwo się ją zmywa przy pomocy płynu micelarnego czy innych kosmetyków służących do tego celu. Nie pozostawia smug, nie tworzy "efektu pandy".

Osobiście od dłuższego czasu nakładam na rzęsy odżywkę, zanim nałożę maskarę. Dzięki temu mogę osiągnąć bardziej spektakularny efekt wydłużenia i pogrubienia rzęs, nawet z tak delikatnym tuszem, jak Lily Lolo. Generalnie świetny produkt dla osób, które są nadwrażliwe na większość kosmetyków i szukają czegoś naturalnego, co będzie delikatne dla oczu i subtelnie podkreśli urodę.

Znacie maskarę Lily Lolo? Jak się u Was sprawdziła?
Zainteresowała Was?

9 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze okazji używać tej maskary, ale podoba mi się efekt po nałożeniu 3 warstw.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam tą markę ale używam zazwyczaj mascar wodoodpornych

    OdpowiedzUsuń
  3. Trzy warstwy prezentują się bardzo ładnie. Rozczesywałaś jeszcze czymś?

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze nie miałam nic z ich firmy, ale bardzo mnie sobą interesują ;)
    Efekt jest całkiem przyjemny na oku ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz ją widzę. Ja akurat lubię delikatny efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obserwuję Twój blog od jakiegoś czasu i na prawdę lubie jego prawdziwość :) Nir próbowałam tej mascary ale zachęciłaś mnie! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Znam tę maskarę doskonale i rewelacyjnie się u mnie sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...