Balea 2014 - zeszłoroczna letnia edycja limitowana żeli pod prysznic
- opinia o produktach oraz ogólnie o żelach Balea
- opinia o produktach oraz ogólnie o żelach Balea
Żele pod prysznic Balea pokochałam w poprzednie wakacje, gdy miałam możliwość zakupu ich w Drogerii Dm w Chorwacji. Żele te towarzyszyły mi przez całe poprzednie lato i przywołują bardzo miłe wspomnienia. Bardzo szkoda, że już są niedostępne a ich miejsce zajęła nowa, letnia seria :( Swoją drogą też bardzo mnie ciekawi i mam nadzieję nabyć ją w tym roku :) Myślę jednak, że zeszłoroczna letnia edycja zasłużyła na kilka słów pochwały ;)
Należały do niej 3 warianty zapachowe :
* Mango Mambo - o zapachu mango i pomarańczy
* Melon Tango - o zapachu arbuza
* Carambola Lambada - o zapachu ananasa
* Mango Mambo - o zapachu mango i pomarańczy
* Melon Tango - o zapachu arbuza
* Carambola Lambada - o zapachu ananasa
Żele Balea są :
+ bardzo tanie,
+ bardzo wydajne,
+ pięknie pachną,
+ dobrze myją i oczyszczają skórę,
+ ne zauważam też aby jakoś szczególnie wysuszały,
+ Mają bardzo ładne i wygodne opakowania.
+ bardzo tanie,
+ bardzo wydajne,
+ pięknie pachną,
+ dobrze myją i oczyszczają skórę,
+ ne zauważam też aby jakoś szczególnie wysuszały,
+ Mają bardzo ładne i wygodne opakowania.
Letnia edycja Balea 2014 była wyjątkowo udana, zarówno pod względem przepięknej kolorystyki opakowań, jak i cudowności zapachów. Żele te przywołują w pamięci wiele wakacyjnych momentów, sprawiają, że namiastkę letniego czasu możemy mieć w zanadrzu w każdej chwili. Nie wiem czy jeszcze gdzieś są dostępne, jednak jak będziecie mieć możliwość, koniecznie je wypróbujcie. Mi najbardziej przypadł do gustu zapach Mango Lambo. Fajną sprawą jest także to, że jak Balea wypuszcza swoje limitowanki to obejmują one kilka rodzajów kosmetyków. Z tych wersji zapachowych widziałam również dezodoranty, balsamy do ciała - nie wiem czy coś jeszcze. Ogólnie mam bardzo dobre zdanie o żelach pod prysznic Balea bo są tanie i przyjemne w użyciu :)
Znacie żele Balea? Lubicie?
Poznałyście już nową, letnią edycję 2015? Jak Wasze opinie o niej?
Poznałyście już nową, letnią edycję 2015? Jak Wasze opinie o niej?
Ja mam mango mgielke do ciała, dezodorant oraz balsam. Zel pod prysznic miałam arbuzowy :) ogółem są jeszcze Mydla do rak :)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie,mydełka też!
UsuńA ja jeszcze nie miałam żadnego kosmetyku Balea :) jak ja się uchowałam? ;)
OdpowiedzUsuńCiężko,są bardzo popularne,ale niedostępne w Polsce praktycznie,oprócz straganów z niemiecką chemią.
UsuńLubie opakowania i zapachy tych zeli :)
OdpowiedzUsuńJa też:)
UsuńBardzo lubię żele Balea i też mam jeszcze jakieś z zeszlego roku ;)
OdpowiedzUsuńJa też je uwielbiam!
Usuńmango mambo miałam i był spoko ale ja wolę olejki pod prysznic :D
OdpowiedzUsuń:))
UsuńJuż niedługo Balea wpadnie w moje łapki :D I P2.. :)))
OdpowiedzUsuńSuper! P2 też ekstra!
UsuńOjj wersja arbuzowa musi być super :)
OdpowiedzUsuńWszystkie są cudne!
UsuńPięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńBalea zawsze ma takie ładne opakowania,że aż miło.
UsuńAktualnie przebywam z Niemczech i mam dostęp do tych produktów. Może skuszę się na jakiś :)
OdpowiedzUsuńTych już raczej nie kupisz.
UsuńMiałam wersję Mango i melon i bardzo lubiłam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna była!
UsuńSam wygląd już kusi :)
OdpowiedzUsuńOpakowania mają śliczne i zachęcają do zakupu :)
OdpowiedzUsuńOtóż to :)
UsuńWłaśnie denkuję mambo, a wcześniej używałam Caramboli. Ich konsystencja jest zupełnie różna...
OdpowiedzUsuńMambo mi się bardziej podobało.
UsuńMuszę w końcu przetestować coś od nich :)
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńUwielbiam żele Balea zawsze jak gestem w Niemczech to robię duże zapasy :)
OdpowiedzUsuńJa to samo! :)
UsuńTe mango i pomarańcz pachnie pewnie cudownie! !! Też się często wkurzam gdy spodoba mi się jakiś produkt z edycji limitowanej. .. I cóż zrobić. Na szczęście allegro często mnie zaskakuje :)
OdpowiedzUsuńwww.xavilove.blogspot.de
Zgadzam się! N Allegro można znaleźć perełki!
UsuńBardzo lubię te żele :) Szkoda tylko że nie są stacjonarnie dostępne ;/
OdpowiedzUsuńkiedys mialam zele i szampony balea , fajne byly :)
OdpowiedzUsuńznam tylko z nazwy :)
OdpowiedzUsuńaż się rozmarzyłam o tych zapachach :)
OdpowiedzUsuńStraszny szał z tymi produktami z firmy bałeś w blogosferze :) ale kasa dobra dojakosci wec nie ma co sie dziwić :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam żele pod prysznic Balea. Niedawno zdenkowałam Carambola Lambada.
OdpowiedzUsuń:*
Nigdy nie stosowałam, bardzo mnie kuszą :D Balea ! :D
OdpowiedzUsuńMiałam tę limitkę i najbardziej spodobała mi się czerwona wersja, zapachy są po prostu genialne! :)
OdpowiedzUsuńLubię te żele :)
OdpowiedzUsuńMam 2 żele z Balei i bardzo mi się podobają. Te pewnie też by mi przypadły do gustu :)
OdpowiedzUsuńZnam i bardzo lubię :) Mieszam w bardzo małym mieście jednak w jednym małym sklepiku są dostępne i to w przyjemnych cenach :)
OdpowiedzUsuńPrezentują się naprawdę ślicznie! Zainteresował mnie ten o zapachu arbuza :)
OdpowiedzUsuńwmymswieciewitam.blogspot.com
Świetne żele :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńpowiem słowami piosenki, chciałabym , chciała, chcialabym chciała :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią wypróbowałabym w końcu coś z tej firmy :) Żele muszą pachnieć obłędnie :)
OdpowiedzUsuńWiele słyszałam i tych produktach, jednak jeszcze ich nie miałam. Myślę, że kiedyś się na nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńAkurat żele pod prysznic tej marki nie skradły mojego serca, choć obecnie mam wersję po opalaniu i bardzo go polubiłam. Pięknie pachnie delikatnym kokosem.
OdpowiedzUsuńNigdy ich nie miałam, ale skoro tyle pozytywnych opinii w necie, to chyba w końcu jakiś kupię :)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam Balea, mimo że nic jeszcze od nich nie miałam :D
OdpowiedzUsuńMam akurat okazję kupić coś z Balea, ale mnie nie kusi :p
OdpowiedzUsuńJa mam tylko odżywkę z Balea, ale inne produkty kuszą :D
OdpowiedzUsuń