Szpilki - jak ich nie kochać? Romwe i Pinkbasis
Szpilki - może nie należą do najwygodniejszych butów, jeśli w ogóle wygodnymi można je nazwać :) , to jednak zawsze wyglądają ładnie i przyciągają uwagę. Chodzenie na szpilkach to ewidentny przywilej kobiet i pomijam już nawet względy zdrowotne, bo wiadomo, że nie są to buty na co dzień - jednak szpilka to szpilka :) Nic tego nie zmieni. Gdzieś słyszałam taki żart : "Kupiłam sobie nowe, bardzo wygodne buty ... do siedzenia" - cóż, można się troszkę z tym zgodzić. Chodzenie na szpilkach łatwe nie jest, a na pewno nie pozwala nam na szybkie przemieszczanie się. Stąd też często piękne buciki zamieniamy na coś wygodniejszego, bo przecież żeby chodzić w szpilkach, trzeba mieć na to czas :) Mimo wszystko nie wiem czy istnieje kobieta, której takie buty się wcale, ale to wcale nie podobają. Wątpię :)
Dzisiaj chcę Wam pokazać dwie pary szpilek ze sklepu Pinkbasis , przy czym czerwone wyjątkowo są bardzo wygodne. Beżowe niestety niekoniecznie :)
Dodatkowo pokażę Wam dwa płaszczyki ze sklepu Romwe. Jeden bordowy - bardziej narzutkowy i na tą porę roku, drugi szary - niestety aktualnie jest na niego za ciepło. Poczeka sobie do jesieni w szafie. Oba są bardzo fajne gatunkowo.
Zakochałam się w tych czerwonych <3
OdpowiedzUsuńMi one też bardziej się podobają :)
UsuńAch cudnie Ci w szpilkach :)
OdpowiedzUsuńObie pary są bardzo ładne ;)
OdpowiedzUsuńPrawda ;)
UsuńTe beżowe cudowne <3
OdpowiedzUsuń;)
UsuńObie pary są piekne
OdpowiedzUsuńMyslałam o takich beżowych, ale się boję że mi stopa będzie wypadać :)
Właśnie troszkę wypada.
UsuńObydwie pary szpileczek świetnie się prezentują, klik :* :)
OdpowiedzUsuńDzięki Słoneczko ;)
UsuńŁadne szpileczki :))
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńWciąż dziwię się koleżanką które ich nie lubią ;) Nogi zawsze bolą a te pare cm które dostane na kilka h jest bezcenne <3
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
No fakt ;)
Usuńszpilki obie pary są super:)
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńKocham szpilki! Niestety mój mężczyzna jest mojego wzrostu, więc gdy razem wychodzimy zwykle rezygnuję z tych olbrzymich obcasów, ale takie 8 cm są nadal ok :D Oba warianty bardzo mi się podobają, nie umiałabym wybrać między nimi :D Choć pewnie zdecydowałabym się na nude, są bardziej uniwersalne :D
OdpowiedzUsuńOj rozumiem Twój ból
UsuńObydwie pary superowe :)
OdpowiedzUsuń;)))
UsuńJa jestem coraz starsza, więc zaczynam chodzić już w szpileczkach i je uwielbiam <3 Piekne masz :*
OdpowiedzUsuńrilseee.blogspot.com
Super Kochana!
Usuńczerwone szpilki to podstawa :-) zwyczajnie trzeba je mieć w swojej kolekcji :-)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę ;)
UsuńCzerwone szpilki powinny być w szafie kazdej kobiety :)
OdpowiedzUsuń