Nigdy,
ale to nigdy wcześniej, zanim nie zaraziłam się „włosomaniactwem” i nie
zaczęłam świadomej pielęgnacji włosów, nigdy nie zwracałam uwagi na składy
kosmetyków.
Dziś
jeszcze nie osiągnęłam perfekcji w ich analizie, ale do tego zmierzam – bo niektóre
składniki naprawdę szkodzą, bardzo szkodzą – a na niektóre, moje włosy reagują nieposkromioną
wścieklizną, puchem i sterczeniem na każdą stronę.
Dziś
kilka słów o dwóch składowych, popularnych alkoholach, których unikam. Uznaję
je tylko i wyłącznie we wcierkach, które aplikuję bezpośrednio na skórę głowy,
omijając włosy. Składniki te z założenia
mają ułatwić penetrację substancji odżywczych w głąb skóry :
ISOPROPYL ALCOHOL – inne jego nazwy to :
· IPA· Propanol-2
· Propan-2-ol
· Izopropanol
To
składnik powszechnie stosowany jako rozpuszczalnik
i konserwant. Jest podobny do alkoholu etylowego, z tym że jest dużo tańszy. Odkaża i nie
dopuszcza do rozwoju grzybów i bakterii.
Działanie
na włosy : WYSUSZA! Okropny szkodnik! Wysusza całkowicie włosy i skórę głowy. Może podrażniać.
Jest przyczyną PUSZENIA SIĘ włosów. Szczególnie w produktach, gdzie jego
działanie nie jest wystarczająco złagodzone emolientami i humektantami.
Ja
całkowicie zrezygnowałam z używania produktów, które mają go w składzie,
ponieważ miesiące pielęgnacji moich włosów potrafiły zostać zaprzepaszczone po użyciu
tego czegoś!
Popularne produkty, które zawierają to
okropieństwo :
· - Mrs
Potter's balsamy – nad czym ubolewam strasznie, bo stosowałam je do mycia głowy
odżywką. Niestety muszę szukać alternatywy, najprawdopodobniej będzie to odżywka
Cien z Lidla.
- - Isana
Hair – kupiłam jeden raz różową, bo naczytałam się, że taka fajna I tania.
U mnie robiła tragedię na głowie. Już wiem przez co. W tym miesiącu dobiłam
denko (zużyłam do mycia). Nigdy więcej.
- - Joanna
Naturia odżywki bez spłukiwania – tak samo popularne w myciu głowy odżywką.
Zawierają IPA.
Kolejnym
bohaterem historii wysuszania mojej głowy jest :
ALKOHOL DENAT. – denaturat :
Kolejny
"cudowny" wysuszacz! Powinnyśmy unikać denaturatu w odżywkach pozostawianych na
włosach. W żadnym wypadku nie stosujmy ich pod prostownicę czy do stylizacji
na gorąco na szczotce. Włosy się połamią!
Popularne produkty, zawierające denaturat w
składzie :
·
- L'Oreal Elseve "Eliksir Upiększający"
·
- Gliss Kur ultimate repair – odżywka regeneracja-połysk
(czarna)
·
- BingoSpa maska do włosów z ekstraktem z drożdży
piwnych
·
- Inne, najczęściej „odżywki bez spłukiwania”, mgiełki,
pianki do włosów, lakiery, żele do stylizacji.
Naprawdę z czystą świadomością radzę unikać tych dwóch alkoholi w składach kosmetyków do włosów. Przynoszą więcej szkód, niszczą włosy, wysuszają, łamią.
Już od jakiegoś czasu wiedziałam, że należy się wystrzegać "Isopropyl Alcohol", ale nie miałam pojęcia, że kryje się on pod innymi nazwami jak np. IPA. Będę musiała na nowo spojrzeć na składy niektórych kosmetyków w mojej łazience :)
OdpowiedzUsuńW sumie to straszne, że tyle jest chemii, która przynosi różne skutki.
Usuńczlowiek sie uczy caly czas. Ja wykanczam wlasnie maski, odzywki z alko i rezygnuje z nich. ale tez nie sadzilam, ze np. IPA to bedzie ten alkohol.
OdpowiedzUsuńNiedawno mialam szampon naturalny, ktory mialladny sklad ale i wysoko alkohol, moje wlosy nie za bardzo po miesiacu byly zachwycone uzywaniem tego szamponu.
Z powodu nadmiernego wypadania włosów stosuję płyn Loxon 5% oraz płyn Alpicort E.Oba zawierają w składzie alkohole.Przez ich stosowanie strasznie wysuszyła mi się skóra głowy.Jak mogę ją nawilżyć??Dopiero zagłębiam się we włosomaniactwo i nie bardzo wiem co zrobić :)
OdpowiedzUsuńja lubię mocznik i proponowałabym ci mycie włosów szamponem isana z mocznikiem :)
Usuńnawet zanim kupiłam szampon umyłam włosy żelem do kąpieli z tej serii urea isana i było fajnie :) albo możesz kupić mocznik w granulkach w ZSK i dodawać po troszeczku do domowych mikstur... ale to już ktoś z doświadczeniem powinien powiedzieć,myślę, że szampon prędzej ogarnieszi jest tani :)