Pogoda bardzo ładna więc przy okazji spaceru z psem postanowiłam pozrywać troszkę roślinek, by móc je zasuszyć. Niedawno znalazłam sporą łączkę skrzypu polnego. Zerwałam wtedy kilka gałązek. Bardzo szybko ususzył się i zaczęłam pić go z herbatką pokrzywową. Niestety resztę skrzypu dosuszałam jeszcze na parapecie. Jak na złość wczoraj wiał mocny wiatr i gdzieś ukradł mi już suchutki skrzyp :(
Tym razem zebrałam więcej :)
Oto jak wyglądają moje zbiory :
Wrotycz pospolity
Nadaje się wyłącznie jako przyprawa w bardzo niewielkich ilościach ze
względu na to, że wykazuje działanie trujące i dlatego, że ma bardzo
silny aromat przypominający kamforę. Warto ją jednak zbierać, ponieważ skutecznie odstrasza robactwo.
Pokrzywa zwyczajna
Posiada bardzo dużo prowitaminy A.
Zebrana przeze mnie na susz z którego będę robiła sobie herbaty i napary ;)
Dziurawiec zwyczajny
Moja Babcia zawsze suszyła go na herbatę i częstowała nią każdego, kogo bolał brzuch.
Z liści dziurawca można przyrządzić pożywną sałatkę a z kwiatów i oliwy z oliwek przyrządzimy olej dziurawcowy, który działa jak antydepresant.
Z liści dziurawca można przyrządzić pożywną sałatkę a z kwiatów i oliwy z oliwek przyrządzimy olej dziurawcowy, który działa jak antydepresant.
Skrzyp polny
Roślinka ta ma bardzo dużą zawartość krzemu. Głównie zebrałam tą roślinę dla suszu z którego później będę
przyrządzać herbatki, odwary, nalewki oraz toniki regeneracyjne na włosy.
Krwawnik pospolity
Suszy się głównie kwiaty. Ja lubię pić herbatkę, napar z krwawnika. Pomaga na częste, migrenowe bóle głowy, ponieważ rozszerza naczynia krwionośne. Ma także działanie przeciwkrwotoczne, przeciwzapalne, poprawia działanie
układu trawiennego.Stosuje się go w zaburzeniach żółądkowo-jelitowych
oraz jako wspomagacz gojenia ran.
A tu już roślinki przygotowane do suszenia :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!