To mi przypomina jak w podstawówce miałam włosy za tyłek i czasami Tato czesał mnie do szkoły Nauczycielka zawsze mówiła : "Dzisiaj to chyba Tato Cię uczesał"
Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was! Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę. Serdecznie pozdrawiam!
Hahahaha tak samo moj K. robi kok Maleństwu ;) ach Ci faceci tacy nie poradni ze szczotką w ręce ;)
OdpowiedzUsuńCoś w tym jest :))) Niby wiertarkę używają, kosiarkę inne, dziwne wynalazki...a szczotka taka straszna :P
UsuńSzczotka jak szczotka, ale spinki i gumki to dla nich wyzwanie ;))))
UsuńZgadza się :) Inny gatunek ;P
Usuń