W piątek, po powrocie z pracy, czekała na mnie przesyłka od EtnoSPA.pl a w niej :
Indyjski olej do włosów Dabur Vatika - Dziki Kaktus. 
Kobiety pochodzące z Indii znane są ze swych długich i mocnych włosów. To właśnie ich włosy wykorzystuje się do tworzenia peruk i tresek, ponieważ są niespotykanie zdrowe - dzięki stałemu rytuałowi olejowania włosów w Indiach.Indyjskie olejki do włosów zawsze mają bardzo bogate odżywczo składy. W sklepach stacjonarnych w Polsce są praktycznie niedostępne. Pozostaje Internet.
Z firmy Dabur miałam okazję używać już dwa olejki : Sesę i Amlę - oba były rewelacyjne - jednak zapach ich był uciążliwy. Indyjski olejek Kaktusowy Vatika pachnie przyjemnie, ładnie i delikatnie. Mam nadzieję,że będzie równie dobry jak jego poprzednicy.
Co obiecuje producent? :
Olej do włosów „ Dziki Kaktus” jest szczególnie polecany do włosów słabych i wypadających. Unikalna formuła oleju, w którego skład wchodzi kaktus, czosnek oraz Garner, sprawia, że włosy są odżywione i nawilżone od nasady aż po końce, a czosnek oraz kaktus kontrolują i zapobiegają wypadaniu włosów.
Porzucam wobec tego mojego "ryżowego, olejowego ulubieńca" i od jutra zaczynam olejowanie Dzikim kaktusem ;) Spodziewajcie się recenzji za około 4 tygodnie. Włosy olejuję 3 razy w tygodniu, stąd też muszę określić dokładnie, jak produkt się sprawdza i czy jest wart polecenia. Od razu mogę Wam napisać, że ma w składzie parafinę - a wiem,że niektóre z Was unikają mineralnego oleju w kosmetykach. Ja w każdym razie lubię - jest to według mnie jakieś dodatkowe zabezpieczenie włosów przed uszkodzeniami mechanicznymi (typu silikon) - a każda z nas co jakiś czas oczyszcza włosy mocniejszym szamponem. Wtedy parafina zostaje usunięta z powierzchni łuski włosa. Ja osobiście nie widzę w niej nic złego. Olejek Amla też ją posiada a moje włosy pokochały Amlę miłością bezwzględną ;) Ciekawe czy zechcą pokochać też Vatikę i ciekawe czy Vatika ma wpływ na ograniczenie wypadania włosów. Zobaczymy.
Póki co zapraszam Was na stronę EtnoBazar.pl - gdzie możecie kupić przeróżności inspirowane sztuką, folklorem, religią i tradycją – np. cudowne świece, kadzidełka, biżuterię, meble, dodatki do mieszkań, odzież, instrumenty muzyczne czy też literaturę i muzykę Świata. Jeśli lubicie "etno - klimaty" to z pewnością EtnoBazar przypadnie Wam do gustu. Przy okazji sprawdźcie kosmetyczną ofertę EtnoSpa.pl.
Znacie ten olejek? Używałyście indyjskich olejków do włosów?
Co myślicie o parafinie w składach kosmetyków?
Przy okazji dziękuję Wam za to,że dzisiaj rano, gdy wstałam fanpage na Facebooku osiągnął 3000 polubień - dziękuję!!! Fenomen Fb jest niesamowity.
Przy okazji dziękuję Wam za to,że dzisiaj rano, gdy wstałam fanpage na Facebooku osiągnął 3000 polubień - dziękuję!!! Fenomen Fb jest niesamowity.
chetnie przeczytam receznję.
OdpowiedzUsuńciekawi mnie ile tam naprawdę kaktusa wrzucili?
Nie ma niestety informacji na opakowaniu :)) A w sumie mogłaby być wartość procentowa :) To nie Europa, to Indie :P
Usuńz tym kaktusem to ciekawe :D ciekawe jakby się u mnie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńPóki co użyłam go już raz i mam wrażenie,że przyciemnia blond włosy ;)
Usuńjak przyciemnia to się nie skuszę, niedawno byłam u fryzjera:)
UsuńZ jasnymi to tak jest , że w zasadzie każdy olej ma lekki wpływ na ich kolor. Nie jest to przyciemnienie na stałe,ale np. do kolejnego mycia zmienia się ich odcień, np. na bardziej żółtawy.
UsuńLubię takie cuda :)
OdpowiedzUsuń