Właściwości i zastosowanie Oleju z Nasion Marchwi
- czyli olej, który musisz mieć przy sobie latem
Olej z nasion marchwi ma wiele zastosowań. Głównym jednak, jest wspomaganie opalania i ochrona przed promieniami słonecznymi. Olej z nasion marchwi, który stosuję pochodzi z BioOleo Cosmetics. Zamknięty jest w szklanej buteleczce z pipetką. Bardzo gustownie prezentuje się na toaletce. Olej ma kolor jasno pomarańczowy a użyty w nadmiernej ilości może zabarwić skórę lub ubranie. Stąd też, jeśli zdecydujecie się na używanie tego oleju, musicie uważać z ilością aplikacji.
Co obiecuje producent? :
Olej o intensywnej pomarańczowej barwie powstaje w procesie tłoczenia na zimno nasion marchwi. Niezwykle bogaty w beta-karoten, kwasy tłuszczowe w tym stearynowy, linolowy i palmitynowy. Zawiera również 5 witamin A, B, C, E i F. Z dodatkiem oleju avocado doskonale nawilża, odmładza i regeneruje skórę. Dzięki swoim właściwością rewitalizującym i kojącym nadaje się do skóry po intensywnym opalaniu zwłaszcza z dodatkiem oleju macadamia. Olej z nasion marchwi jako surowiec w 100% naturalny kosmetyczny przeznaczony jest do masaży do skóry wysuszonej, dojrzałej i spękanej.
Olej o intensywnej pomarańczowej barwie powstaje w procesie tłoczenia na zimno nasion marchwi. Niezwykle bogaty w beta-karoten, kwasy tłuszczowe w tym stearynowy, linolowy i palmitynowy. Zawiera również 5 witamin A, B, C, E i F. Z dodatkiem oleju avocado doskonale nawilża, odmładza i regeneruje skórę. Dzięki swoim właściwością rewitalizującym i kojącym nadaje się do skóry po intensywnym opalaniu zwłaszcza z dodatkiem oleju macadamia. Olej z nasion marchwi jako surowiec w 100% naturalny kosmetyczny przeznaczony jest do masaży do skóry wysuszonej, dojrzałej i spękanej.
Jak używam oleju marchwiowego? :
1. Pielęgnacja twarzy - Olej z nasion marchwi bardzo dobrze nawilża i uelastycznia cerę. Szybko się wchłania, nie tworzy filmu, nie zapycha również porów. Przyspiesza gojenie się niedoskonałości i podrażnień. Posiada filtr UV i ma duże działanie ochronne jeśli chodzi o promieniowanie słoneczne. Dodatkowo poprawia koloryt skóry, wpływa na jej ładny, równy odcień, dodaje blasku. Zmieszany na przykład z olejem arganowym lub migdałowym tworzy olejowe serum działające jak lekki, naturalny samoopalacz.
2. Pielęgnacja ciała - Olej stosowany podczas opalania wpływa na ładniejszy kolor opalenizny oraz chroni przed złym wpływem promieniowania słonecznego.
3. Pielęgnacja włosów - Moje włosy bardzo dobrze tolerują ten olej. Po naolejowaniu nim stają się sypkie, pogrubione i błyszczące a końcówki praktycznie się nie wysuszają. Olej nie jest tłusty. W łatwy sposób można go domyć.
Podsumowując : Olej z nasion marchwi ma wiele zastosowań. Szczególnie polecam Wam go podczas lata - o tej porze roku jest naprawdę fajną alternatywą dla samoopalaczy a przede wszystkim jest naturalnym produktem. Olej z nasion marchwi zawiera w sobie wiele witamin, szczególnie witaminę A. Jest naturalnym antyoksydantem. Działa przeciwstarzeniowo oraz przeciwzmarszczkowo. Szczególnie polecany jest do skóry suchej, często też tej podrażnionej opalaniem - przynosi ulgę, przyspiesza regenerację skóry. Chroni nie tylko przed niezdrowym promieniowaniem słonecznym ale także ma działanie przeciwnowotworowe - chroni przed rakiem skóry.
Dajcie znać czy znacie olej marchwiowy?
Zainteresował Was?
Zainteresował Was?
O oleju z marchwi chyba jeszcze nie słyszałam. Gdyby nie to, że lubię swoją bladą cerę to spróbowałabym zastosować go na twarz, jednak mam obawy przed tym, że mnie zafarbuje :D
OdpowiedzUsuńPrzekonałaś mnie tym wpisem! Muszę się w niego zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałam styczności z tym olejem, ale już wiem że warto mieć go pod ręką :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zamówilam ten olej tylko z etja :)
OdpowiedzUsuńAkurat oleju z marchwii nigdy nie miałam, kiedyś muszę się skusić. Na razie zachwycam się marulą - dosłownie wyczyścił mi cienie spod oczu :)
OdpowiedzUsuńCały czas zbieram się, by kupić sobie ten olej, bo jestem dość bladą osobą i mógłby mi pomóc. :)
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym go na włosy
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo fajnie, nie znałam go. Dla mnie numerem jeden na lato jest olej z pestek malin :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy go kochają:) Na skóre niestety staram się nie nakładać bo nie lubię być tak ,,opalona":)
OdpowiedzUsuńUwielbiam oleje w każdą porę roku :).
OdpowiedzUsuńPierwszy raz go widzę, ale wydaje się być dobrym produktem.
OdpowiedzUsuńNie znam tego olejku ale wydaje się fajny :)
OdpowiedzUsuńCzuję się zainteresowana tym kosmetykiem ;)
OdpowiedzUsuńNa olej marchwiowy skusiłam się rok temu :) Niestety brudził ciuszki :/
OdpowiedzUsuńsuper, jak na razie miałam tylko marchewkowy krem z fitomedu, lubię oleje tej marki
OdpowiedzUsuńMa dużo zastosowań :)
OdpowiedzUsuńkilka lat temu nałogowo piłam sok z marchewki i go przedawkowałam :-D krew z nosa lała mi się niemal codziennie.. mam szlaban ma witaminę A ale w wersji olejku jeszcze nie słyszałam :-)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam że taki olej istnieje :)
OdpowiedzUsuńSame dobroczynne właściwości, muszę go mieć!
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
Ja właśnie kupiłam olej z pestek malin, który również jest naturalnym filtrem UV. Zobaczymy jak się spisze :)
OdpowiedzUsuńja mam chrapkę na olej z pestek malin
OdpowiedzUsuńO, a to mnie zdziwiłaś! Nigdy nie słyszałam o takim oleju
OdpowiedzUsuń