piątek, 5 maja 2017

Marcowe denko kosmetyczne

 Marcowe denko kosmetyczne

Produkty, których zużycie nastąpiło w lutym i krótka recenzja, 
jakie wywarły na mnie wrażenie.
 
• Kupię ponownie.
• Być może kupię.
• Nie kupię.


1. Novakosmetyki GoCranberry Krem do ciała Formuła odżywcza - Bardzo fajny, naturalny krem do ciała, całkiem dobrze się wchłaniał, ma piękny skład - pełen odżywczych składników. Skóra jest po nim miła w dotyku i nawilżona. Więcej na jego temat znajdziecie TUTAJ.

2. Isana Forbidden Apple - Żel pod prysznic z edycji limitowanej. Przepiękny, owocowy zapach, bardzo relaksujący - żel ma niską cenę i czasem można go także kupić w promocji :)


3. Kosmed - Wazelina kosmetyczna do ust - Według mnie najlepsze preparaty do ust, jakie kiedykolwiek miałam. Odkąd używam wazelinek, moje usta nigdy nie były przesuszone, nie sprawiają żadnych problemów, nie pojawiają się na nich zimna - nic. Wazelinka do ust to mój hit! Oprócz tego kosztuje grosze i jest bardzo wydajna - opakowanie miałam ponad rok czasu. Więcej na jej temat TUTAJ.

4. Bishojo - Płyn micelarny - Całkiem przyjemny, fajny płyn - nie do końca jednak radził sobie solo ze zmyciem makijażu oczu. Więcej na jego temat TUTAJ.


5. Rimmel Scandaleyes - Mascara do rzęs - Nie do końca ją polubiłam. Dziwna , niewygodna, duża szczoteczka często sklejała rzęsy. Efektu "wow" na rzęsach także nie było. Nie wrócę do niej.

6. Cien Krem do rąk z olejem ze słodkich migdałów i masłem shea - Całkiem fajny, tani krem do rąk, dostępny w sklepie Lidl. Dosyć dobrze nawilża dłonie, jest wydajny. Więcej na jego temat TUTAJ.

Znacie któreś z powyższych kosmetyków?
 Może coś z pośród nich Was zainteresowało?

16 komentarzy:

  1. Płyn micelarny mnie zaciekawił :) U mnie mało który radzi sobie z demakijażem oczu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to prawda niestety. Ja zwykle mocno tuszuję rzęsy i to jest główny mój powód.

      Usuń
  2. Całkiem ładne denko :) ten tusz z Rimmela mam gdzieś w zapasach :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A jakoś mnie nie przekonał. Sporo tuszy z Rimmela lubię, ten nie - przereklamowany.

      Usuń
  3. GoCranberry znam, ale nie miałam wszystkich produktów, są bardzo dobre :) Isana wydaje się być ciekawa, lubię jak coś pięknie pachnie :) Reszty nie znam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. GoCranberry to polska firma, ale naprawdę świetne kosmetyki.

      Usuń
  4. Nie miałam chyba żadnego z tych kosmetyków, ale niektóre mnie zainteresowały,
    Moje denko będzie znacznie bardziej okazałe

    OdpowiedzUsuń
  5. Go Cranberry miałam i polecam również fajnie się sprawdził. Bishojo świetna marka płynu nie miałam ale inne tak rów inż polecam

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś Scandaleyes miało fajną szczoteczkę i spisywała się super. Nagle szczoteczka się zmieniła i konsystencja również. Od razu z niego zrezygnowałam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten krem z Go Crnaberry chętnie bym wypróbowała ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa ta wazelina ale i ten krem do ciała ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ostatnio nie mogę trafić na fajny tusz od Rimmela :/

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy komentarz. Z miłą chęcią zajrzę również do Was!
Jeśli obserwujesz mój blog-poinformuj mnie o tym, na pewno się odwdzięczę.
Serdecznie pozdrawiam!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...